2-3 lata temu w środku nocy wyjrzałem przypadkowo przez okno. Wydało mi się wtedy, że wszystko się rusza. I w zasadzie to była prawdaJelizawieta pisze:ale i znalazłyby się pewnie zabawne historyjki
Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
Re: Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
Jelizawieta
- 200p

- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
Zimą przez parę nocy próbowałam przyfilować grasującego szkodnika w ogródku, który wygrzebywał posadzone cebulki wiosennych kwiatów i chyba je zżerał. Na trawniku odkryłam ślady chyba dzika, więc trawnik posypałam pieprzem, popryskałam preparatem na kuny i mocnymi perfumami, uzbroiłam się w mocną latarkę oraz palto na podorędziu i czatowałam przy oknie. Po kilku nocach odpuściłam, sądząc że odór codziennego pryskania je zniechęcił, wreszcie wyspałam się we własnym łóżku a nie na parapecie. Przez kilka dni oporządzałam ogródek smrodami nieprzyjaznymi zwierzętom, zaczynałam się wstydzić w sklepach, że namiętnie wykupuję najtańsze i najbardziej śmierdzące perfumy, na moje szczęście ścisnął mróz i spadło dużo śniegu. Nastał błogi spokój.
Obecnie na nowym, założonym we wrześniu trawniku, widzę rycie i ślady racic. Może niepotrzebnie w trawnik nawtykałam około setki krokusów i to je zwabiło?
Pozdrawiam, Jelizawieta.
Ps. Rycie w trawniku nie jest głębokie, więc to jednak nie dziki?
Obecnie na nowym, założonym we wrześniu trawniku, widzę rycie i ślady racic. Może niepotrzebnie w trawnik nawtykałam około setki krokusów i to je zwabiło?
Pozdrawiam, Jelizawieta.
Ps. Rycie w trawniku nie jest głębokie, więc to jednak nie dziki?
Pozdrawiam, Jelizawieta
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2805
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
Jak jest rycie to jest dzik - a konkretnie warchlak. po kilku takich wizytach doceniłam rolę kretów. To co wysypały na kopce, tym zasypywałam buchtowinki 
Pozdrawiam Lucyna
Re: Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
Czyli naturalny obieg materii w przyrodzieSzczurbobik pisze:To co wysypały na kopce, tym zasypywałam buchtowinki
Krety i dziki to w sumie sympatyczne zwierzaki. Szkoda, że tak się to poukładało i one mają taki a nie inny sposób zdobywania pożywienia.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu


