Moja mała "dżungla" - part II

[Xg-2]

Aga a czemu to nie wierzyłaś, że uda Ci się ze storczykiem?

[Stokrotkania]

Piękny, a wiesz ja cały czas czekam na kwitnienie tego co mam od Ciebie (bordo), ale tak sobie myślę, że może jeszcze za mały?

[mniodkowa]

Gosia - a bo ja wiem jakoś tak osłuchałam się wokół jak to one ciężkie do kwitnienia i temu dłuuugo się im opierałam, bo kusiły już od lat Mam 3... na próbę, bo chyba zbyt drogie nie były to zaryzykowałam, a teraz każdy powoli zbiera się do ponownego kwitnienia i jeśli się uda... ale i bo pewnie moja odporność na nie spadnie... do zera

Lidka masz rację - na takie cudeńka warto czekać ale te moje dendrobium ostatnio kupione to gubi kwiatuszki a jeszcze nie rozwinęło pączków co miało tak czułam, że to będzie ciężki przypadek

Piękny, a wiesz ja cały czas czekam na kwitnienie tego co mam od Ciebie (bordo), ale tak sobie myślę, że może jeszcze za mały?

Aniu nie powinien być za mały - o tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=70 te 4 od lewej krawędzi patrząc to urwane ot tak sobie, wsadzone, po tygodniu miały pączki co prawda powolutku sobie rosną, ale rosną myslę, że Twój się aklimatyzuje po prostu, bo u Anjji też maluszek ma pączki

[Xg-2]

Aguś uda się

[Lidka lmw]

Aga toż przytaśtałaś go w ciężkich warunkach pogodowych !!! Nacieszyłaś się a teraz odpocznie i..... zobaczysz jak będzie kwitł !!!!!!

[kociara]

Cudne czerwone !!!!!!!!!!!

[chan-dzia]

No dobra - tu specjalnie choć pora już zamykająca mi oczka, aby pokazać Wam mój sobotni zakup

Teśka (kohleria) zadzwoniła, poinformowała co i gdzie i ja tam , od drzwi odbiłam się, poczekałam 5min i sobie poszłam, ale cofnęłam się sprawdzić godziny otwarcia i akurat wróciła Pani i nawet utargowałam z 15zł na 10zł, bo ta osłonka w której to to stało to mi się nie podobała

Zdjęcie tego nie pokazuje ale to maluszek - liście mają ok 15cm, ale za taką cenę - wyhoduję sobie na olbrzyma



Pewnie na Was wrażenia nie robi, ale mi się chciało i MAM

Bardzo fajna ,ja też rozglądałam się swego czasu za taką ale były dość drogie .
niech Ci pięknie rośnie i cieszy oko.

[Lidka lmw]

Aga ja tam podania o urlop nie dostałam !!!!!!! Zgody na zniknięcie nie wyraziłam ! Gdzie ganiasz ?

[mniodkowa]

hehe Lideczko jestem
pół dnia mi zajęło latanie po sklepach w poszukiwaniu lalki na prezent dla koleżanki rocznej córeczki potem trochę poodpoczywałam w domku i postanowiłam pokazać co obfociłam w południe póki jeszcze było widno...

kilka dni temu wypatrzyłam na skrętniku Pink Souffle o to o



i tak sobie patrzę na szafę a tam stoi doniczka, przypomnieć nie mogłam co w niej to sięgam a tam kolejny
to moja gloksynia NN kupiona w OBI za 5zł, która poszła i chyba zmieniła zdanie



no i niektórym się opatrzyło, ale pokażę, bo mam 2 grudniki które kupiłam na FO chyba w kwietniu i zupełnie zapomniałam jakie mają mieć kolory i jeden z nich postanowił się ujawnić.. więc tuż tuż i będzie wiadomo oby mu tylko przestawienie na kila godzin w inne miejsce nie popsuło planów bo będzie wymiana okna i niestety...



chan-dzia - witam Cię w moich zielonych progach i dziękuję

Gosia, Lidka - mam nadzieję, że te dendrobium właśnie tak jak mówicie odpocznie i jeszcze mi pokaże na co go stać, ale chyba muszę głębszej wiedzy o nim zasięgnąć bo może zwyczajnie za mało podlany... albo co

[Stokrotkania]

Tyle się mówi, żeby nie przestawiać grudników, ale widzisz ja z biedronki jechałam z nimi w autobusie 10 km, bardzo częsło, i byłam pewna, że z pączków nic nie zostanie, a tu niespodzianka, bo do tej pory, ani jeden nie odpadł..
Mam nadzieję, że i Twoim pączkom nic się nie stanie.

[Lidka lmw]

No i masz szczęście bo jak nic manto bym sprawiła ! Proszę kwiatuszek skrętnikowy będzie !!!!!!!!!!!! Grudnik śliczny a tamto nie wiem jak rośnie

[mniodkowa]

Lidka - tamto to gloksynia koloru nieznanego bo kupiona po przekwitnięciu, myślałam, że ona zimę prześpi a ta mi dzyndzle takie wystawiła to zeszła więc z szafy na szafeczkę i trzeba obserwować

Aniu - moje kupowane grudniki po przyniesieniu do domu także kwitną, ale te co stoją sobie już w domku zaaklimatyzowane od x-miesięcy to jak poprzestawiam to fochy strzelają ten stał w salonie, za dużo słonka chyba miał to poszedł w chłodniejszy pokój i chyba w 3 miesiące rozrósł się jak dzikus a pączki to dla mnie prawdziwy szok może się nie połapie, że jeden dzień będzie miał inną lokalizację

[kohleria]

Miodkowa z tej gloksynii będą nici z pętelką. Światła za mało. Zanieś ją w zimne miejsce, do piwnicy może. To co wyrosło zginie i odpowiednią porą jak przyniesiesz do domku zakwitnie. Teraz na 100% - nie!
Dobranoc.

[rapunzel]

mniodkowa, widzę, że u ciebie niespodzianka goni niespodziankę.
Co do przestawiania grudników, to sama nie wiem. Ja ten mój z polomarketu prawie sponiewierałam w reklamówce, bo w drodze do domu zahaczyłam jeszcze o biedronkę i zrobiłam duże zakupy, a kwitnie ( odpukać, tfu, tfu, na psa urok i nic nie gubi... na razie.

[Xg-2]

Aga i Ty ze skrętnikami? No ja się chyba stąd wypiszę Nie mam miejsca na te cuda Ale Tobie niech rosną i kwitną 12 miesięcy w roku