No nieeee, nie podoba Wam sie nasz szkolny akselek? Nieładnie, nieładnie, cóż on biedny winny, że jest taki, a nie inny
Elsi, bardzi dziękuję za propozycję, muszę to przemysleć, czy dżdżownice kalifornijskie mają jakieś specjalne wymagania?
Marto, to jest powojnik bylinowy Inspiration - pomimo, że sam sienie wspina, to rosnąca róża podciągnęła go w górę. Takiego efektu sie nie spodziewałąm, w książkach o nim nie piszą, a bardzo pożyteczny
Dorotko, starzec, zeszloroczny
Napchane to tam jest, bo pomiędzy ND a Sympathie rosnie jeszcze Jasmina, która została w tym momencie stłamszona... ale i tak będę rozbierać tę rabatkę, bo w przyszłym roku robimy kostkę...wtedy Jasminę przeniesie siew bardziej eksponowane miejsce, bo jest naprawdę śliczna.
Agnieś, a u Ciebie to dopiero jest gąszcz...i to w pierwszym roku po posadzeniu róż było!
Pamelko, Dalu, a mnie się toto chyba bardziej podoba niż króliki ;-) I ogonkiem merda przyjaźnie...a wczoraj mało nie pękliśmy ze śmiechu, bo wyglądał, jakby sie przyglądał swojemu odbiciu w szybie i tak sie wdzięczył
Siberio, no widzisz, gdybyś go zobaczyła na żywo, to byś go pokochała. Ma tyle gracji...a Stanisław Barańczak tak o nim napisał:
Każdy aksolotl
Ma wśród swych cnótl
Talentl i polotl
W spijaniu wódl.
Jestl to aksjomatl:
Dać mu z pięć butl ?
Przez rok aksolotl
Nie dba o głódl!
Myśląc, aksolotl
Zakłada wprzódl
Jeden absolutl:
Nic nadl cudl wódl!
Z Calais do Doverl
Jadąc, aksolotl
Zamiastl na rowerl,
Siada w wodolotl.
W manierkę z litrl
Wlać mu ? bez repetl
Wlezie na szczytl
Popocatepetl.
Wspaniały, kwiecisty, bujny 
Utwierdzam się w przekonaniu, że róże przepięknie wyglądają w towarzystwie powojników 
A toto żywe 
Lubię zwierzaczki, ale tego jegomościa wolę na fotkach 
.
