Ogród Wendy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Leszczynko...bo poezja to esencja. Nie da się jej przyjąć w ilościach hurtowych. Straciłaby moc. Piękno trzeba sobie dawkować, by nie spowszedniało.
Tak sobie właśnie wymyśliłam. ;:173 bo przecież sama też z nutką napięcia wyczekuję odpowiedzi Wandzi. Co napisze i jak ? A do tego jakim widokiem okrasi swe słowa... Uczta duchowa.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Masz coś czego wszystkim zazdroszczę... rododendrony i azalie, mojego gruntu nie lubią, więc z trudem utrzymuję jedną.
Ten klonik czerwony jest wprost bajeczny!!!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

A czy klonik Garnet przypadkiem nie będzie mały?
Dlatego on nie spieszy się do góry.
Mam takiego samego, ale mój wygląda okropnie. Coś chyba go pożera.
Jednak kanałek wygląda świetnie
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Witaj Krysiu, Leszczynko, i jak tu wysupłać garstkę słów, które nieporadne by godnie konkurować z tym co dzieje się w ogrodzie? Póki co trwam w zachwycie i w zgodzie z tańczącymi emocjami.
Obrazek

Obrazek

Firletko, nasza azalka dalej strojna. Kwitnie, sprawdziłam, od 9 maja. Mam zgodę M. na zakup kolejnej - podobno pachnące bywają nie tylko słoneczne, więc szukam nosem i oczami - wczoraj wyglądała tak:

Obrazek

W pierwszych dniach maja troszkę padało, nie lało, więc szkód nie poczyniło, błota nie pomnożyło. Na razie wiosna darzy szczodrze. Łagodzi skutki zimy? Ta zabrała kilka róż i zawilce ogrodowe - tylko Twój oszczędzając. Wiem, i tak obeszła się z moim ogródkiem łaskawie...
Klon Shirasawy Aureum też jest obiektem moich westchnień, ale tymczasem zbieram o nim dane i jak by to powiedział mój M - nanoszę je na matryce moich marzeń :D
A Twój/mój bez dzielnie się mozoli, choć jeszcze daleko mu do wigoru pęcherznicy złocistej ;:167

Margo - nie wiem jaki maksymalnie będzie klonik. Pewnie jaki zechce i jakie mu warunki stworzę. Teraz mierzy 95 cm, więc podwoił swoją wysokość od zakupu, szerokość pewnie potroił. Nie mam wobec niego najmniejszych zastrzeżeń. Zachwycają mnie delikatne listki, zmienny kolor, kształt drzewka, zgoda z sąsiadami... Kiedyś życzyłam sobie by nadmiernie nie wyrósł, bo miejsca było mało, ale teraz już tylko obawiam się działalności żyjątek, u których ziemię dzierżawimy.
Co jest Twojemu klonikowi? Co go podżera?
Obrazek

Obrazek

Agnieszko, ziemia w moim ogródku też nie jest ze swej natury przyjazna kwasolubom, ale odpowiednią im dostarczyłam. Oj, nie ja - M - ja tylko zachwycam się. Więc rzeczony bada pH, miesza kwaśny torfu z kompostem, stosuje mikoryzę, zakwasza glebę, gdy zachodzi potrzeba, podlewa miękką wodą i ściółkuje korą- chyba im dobrze, bo nie marudzą (ustawicznie).
Ale wiem, że przy stercie zadań pilnych - to dodatkowy kłopot - moim zdaniem wart poniesienia.
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

W sobotę, przejazdem, zajrzałam do zaprzyjaźnionego ogrodu. Czarownego, niedościgłego stale dla mnie, w którym łapię oddech i najadam się pięknem widzianym w każdym szczególe.
Późno było, więc zdjęcia wyszły trochę niemrawe. Ale mam te wykonane w ubiegłym roku, o tej samej porze, więc podzielę się z Wami swoim zachwytem - za zgodą Miłej Właścicielki ogrodu.
W ogrodzie królują o tej porze piwonie, przede wszystkim drzewiaste i kosaćce - w asyście innych odmian piwonii, i całej, ogromnej, cudnej reszty.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

;:167 ;:167 ;:170
No bo co więcej dodać ?

Wandziu, piwonia strzeliła ku niebu, a Pani K. pisze,by przypadkiem nie pozwolić jej w pierwszym roku zawiązać pąków kwiatowych i gdy się pojawią uszczknąć. Dla jej dobra oczywiście .
Czy Ty też postępowałaś zgodnie z tą wskazówką ?
Na razie pąków wprawdzie nie widzę, ale pytam na zapas.

Mam zawilczyka gajowego ;:138 , to chyba ten sam, co u Ciebie z lasu przyszedł i do lasu z powrotem podąża ? Ale skoro Twój się jeszcze ociągał z przebudzeniem , to "nabyłam go drogą kupna". Nie był przypadkowym pasażerem na gapę w przesyłce do stolicy . :D

Wandziu, bzem się nie przejmuj. On tak ma. Razem z katalpami startuje u mnie najpóźniej.
Za to zakwitła po raz pierwszy złota akacja "Frisia" rekompensując mi skąpe kwitnienie azalii pontyjskiej . Zapach rozsiewa się po całej okolicy...a to jeszcze młode drzewko. Co będzie później ?
Z azalek nie słonecznych mam "Chanel" - jasnoróżowa z kremowomorelowym muśnięciem. Zgodnie z nazwą pachnie . Dla mnie przyjemnie, choć spotkałam się z opinią ,że "dziwie".
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Ale bajecznie u Ciebie ;:180
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Witaj
Masz bardzo ładny ogród a szczególnie oczko ;:63 porządnie podeszłaś do sprawy wykończenia brzegów zbiornika ;:180
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Firletko, to nie jest pierwszy rok dla Twojej piwonii :D
Od Pani K. dowiedziałam się, że należy pozwolić piwoniom na pozostawienie jednej nowej gałązki rocznie przyrastającej. Moje co roku puszczałam na żywioł, nie ingerując w ich wiosenny poryw - stąd brak kwitnienia. Roślinka traci energię na budowanie liści, a na kwiat brak już entuzjazmu. Więc w tym roku jeszcze nie zakwitną. Nic to - doczekam się - i tak są piękne, zdrowe.

Zawilec gajowy pokazał się... ale później - a pociąg odszedł... Ostatnio zauważyłam jego wnuki za sąsiedzkim płotem - do Twego płotu chyba było mu za daleko.

Zatem o los bzu już się nie kłopoczę. Będzie towarzystwem dla innych wrażliwców: milina i ketmii.

Ładna ta Chanel, ale taka tonacja smugi u mnie jest trudna do pogodzenia. Wolałabym jasnoróżową z kremową smużką ;:224

- a pontyjska dalej kwitnie, choć słonko zbyt gorliwie całuje jej płatki
Obrazek

- kwitną też rododendrony w tonacji jasnoróżowej, głębokiego różu, i mojej ulubionej - aksamitno-burgundzko-fioletowej - której mój aparat nie potrafi oddać

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dziękuję Ewo-Drewutnio. Pochwała zawsze cennie uskrzydla. Kocham ten mój kawałek przestrzeni, więc sercem go buduję. Szkoda, że nie mogę dodać do poniższego zdjęcia dźwięku - ptaki chóralnie koncertują do zmroku, a potem ciszę przerywają popisy solistów.

Obrazek


Piotrze, gdzież tam memu oczku do perfekcji Twego ogrodu! U Ciebie chyba nawet źdźbła traw mają przypisane miejsce :D A staw?! Cudny, duży, z bielą grzybienia - bajecznie elegancki! Mój grzybień też jest biały - tylko zdaniem sprzedawcy ze sklepu ogrodniczego.
Ale póki grzybień nie zakwitnie - wyprzedza go grążel, powściągany by nie szarogęsił się władczo.

Obrazek

- teraz nad oczkiem triumfują gibkie kosaćce syberyjskie

Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandziu , a znasz imiona tych rododendronów w ulubionej tonacji aksamiotno-burgundzko-fioletowej ?
Popatrz jeszcze na azalię wielkokwiatową Soir de Paris i starą odmianę Irene Kostner.
Obydwie swego czasu były obiektem moich poszukiwań, ale trudno je było namierzyć i zadowoliłam się Chanelką.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Firletko, dotychczas imiona w moim ogródku miały tylko róże. Nie znam imion rododendronów, choć być może niektóre mają stale swoje wizytówki przyciśnięte korą. Nie wiem czy aksamitny też. Sprawdzę. Dziś był bardziej w tonacji biskupiego różu z nutką wiśni w kremie. Tylko w pąku jeszcze tkwił aksamit na myśl podsuwający wytrawność burgunda. Musisz słowom zawierzyć, bo zdjęcie spłaszcza kolor.
Obrazek

Zakwitły zawilce nabyte na Gardenii - moim zdaniem wytworne.
Obrazek

Zobacz, azalka dalej kwitnie, choć trochę poszarpał ją wczorajszy deszcz - brutal.
Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Upoiłaś mnie tym smakowitym opisem rododendrona ;:173

To zawilczyk wieńcowy ? U mnie dopiero listki spod ziemi powychodziły,do kwitnienia daaalekooo, ale może dlatego,że późno wsadzałam.
Twój śliczny - niewinny. Moje w naszym kolorze "blue" ( przynajmniej tak zostały zadeklarowane na etykiecie).
Po mojej azalce pontyjskiej zostały już smutne frędzelki... :(
Twoja ma się wyśmienicie !

Czy u Was też mszyce jak ... ? No. Duże ? Dzisiaj pryskałam drugi raz w tym sezonie.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Tak, to zawilec wieńcowy. Chyba natura mi się znów zmienia. A może tylko gust. Teraz podobają mi się bardziej białe asystentki róż.
Ale głośno tego w ogrodzie nie powtórzę.
Mamy mszyce różojady! Olbrzymki. Pokrzywami je zniechęcam, z szarym mydełkiem. Dziś trzeci raz tej wiosny wykąpałam je w miksturze wczoraj nastawionej. Najchętniej oblepiają Pink Grootendorst i Monikę. I naparstnice! Ale tą ostatnią wybiera jakiś odłam ciemnolicych - dorodne, paskuuudne - jak one zimę przetrwały, skoro tyle szlachetnych roślin wiosny nie doczekało.
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Firletko, ten rododendron z nutką wiśni w kremie to Libretto.
Obrazek

W jego pobliżu, z mniej kontrastowym oczkiem rośnie Polarnacht
Obrazek

Kwitnie jeszcze Roseum elegans
Obrazek
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Teraz trudno trwać poza ogródkiem - tęsknota i ciekawość dręczą

Obrazek

Obrazek

wokół rowu:
Obrazek

Obrazek

nad którym mieszka rodzinka

Obrazek

Obrazek

- a dalej pomieszkiwał czasowo szpak a może kos - z dala nie rozpoznałam - perfekcyjny budowlaniec

Obrazek

- a w pobliżu aronii, choć budka nie im przeznaczona, jak co roku, mieszkają pleszki - zachwycają sumiennością, zdeterminowaniem...

Obrazek

- potargana glicynia nasuwa myśl, że i na niej jest/było czyjeś siedlisko, o które toczono bój - nie sprawdzamy na razie by nie niepokoić

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”