Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

[aleb-azi]

Agnieś - jak to wywędrowała Wygląda z Twojego opisu, że to jest ta sama driakiew... Absolutnie nie daję jej zezwolenia na migrację....

Dorotko - przegrzać się nie powinny przy tych prognozach jakie podają... Świeżo posadzone wrażliwsze na mróz, więc... lepiej chuchać

Martuś - no... widać zadowolony, w piórka obrasta rzec by można. Myślę, że daj mu na razie wolną rękę... dobrze hostki ocieni Pastelowe kwiatuszki to to co tygrysy lubią najbardziej

Goś - jak to szło? każdemu według zasług... a może każdemu według potrzeb

Zbyszku - a gdyby to była hiszpańska mandarynka, to co byś radził


Z przeglądania zdjęć wypadło na Westerlanda... Jakiś dziwaczny był w tym roku.... Patrzcie sami...

[dodad]

Dziwaczny, nie dziwaczny i tak mi się podoba.
Bardzo jestem ciekawa co wyrośnie z mojego i jak się skomponuje z czerwienia Symphatii

[AGNESS]

Izuś , ano wywędrowała w inne ręce, podzieliłam się dorosłymi roślinkami, bo miałam mnóstwo siewek, sądziłam, że szybciutko będzie las driakwi. Ale miałam operacje, nie mogłam robić w ogródku, a denerwowało mnie, że pojawia się zielko i zatrudniłam do wypielenia pewnego bardzo chętnego młodzieńca, który potraktowała moje hołubione sieweczki jako młode zielko Pretensji absolutnie nie miałam,bo liczą się chęci i pracowitośc, a to po prostu wypadek przy pracy A ogrodnik, u którego kupowałam ma je co roku, więc wiosną dokupię
Westerland cudo, uwielbiam je, posadziłam sobie 2 krzaczki. I każdy jest zupełnie inny To niesamowicie zmienna różyczka- w zależności od warunków w jakich rośnie i od pogody

[gloriadei]

Westerland co ogród, to inny
Przynajmniej nie jest nudno, serwuje nam ciągle nowe oblicze ;)

[ZbigniewG]

Zbyszku - a gdyby to była hiszpańska mandarynka, to co byś radził

proszę precyzyjnie "ten krzak" czy "ta mandarynka" bo to jest jednak różnica

[Margo2]

U mnie Westerland jest pierwszy rok.
Miał tylko kilka kwiatków. Ciekawe jak będzie wygladał w przyszłym.
Mam nadzieję, że tak jak Twój.

[gorzata76]

Bardzo jestem ciekawa co wyrośnie z mojego i jak się skomponuje z czerwienia Symphatii

Ja też, ja też
Jakby na moich piaskach był taki, jak na alebciowych... nie pogniewałabym się

[aleb-azi]

Witam miłych gości - lepiej późno niż... jutro

Dorotko - trzymam kciuki za Twojego Westerlanda. Co do kompozycji... czas pokaże... Bo to na prawdę bardzo zmienna róża. Dochodzę do wniosku, że najlepiej by mu było solo, mógłby bezkarnie wyczyniać te swoje fanaberie...

Agnieś- już pojmuję... wystraszyłam się, że sama z siebie zniknęła... Nie widziałam u siebie siewek... więc nie dziwię się laikowi-pomocnikowi, że wyplewił... Westerland jak kameleon, ale bez względu na to jak wygląda, to i tak wiadomo, że to on

Ewo - to, że co ogród inny, to nic. On w tym samym ogrodzie, na tym samym stanowisku potrafi wyglądać w każdym kwitnieniu inaczej Nie jest nudno, a ja ciągle czekam na jego miedzianą odsłonę

Zbyszku - precyzyjnie... o... takie cuda to nie ze mną Proszę obie wersje - względem tego i tej

Goś - z nadziei Twojej domniemywam, że się spodobał Trzymam kciuki za Twoją różycę.

GorzatkoMał - czyli uzyskał kolejną zadowalającą ocenę

Już się cieszę na przyszły czerwiec... tyle róż pojawiło się w ogródkach Ale będzie oglądania

[artam]

A ja tak cicho siedzę, żeby nie wyjść na całkowitego ignoranta w kwestii róż, jakim wszak jestem , ale co tam, zapytam Co jest dziwnego w tym Westerlandzie? Posiadam jeden egzemplarz, nawet kwitł, ale jakoś słabo, więc nie rozumiem...

[Siberia]

Postanowiłam wreszcie grzecznie się przywitać, bo czasem do tego ogrodu zaglądam A to znaczy, że podoba mi się zarówno w ogrodzie jak i w wątku Mnóóóóóstwo przepięknych roślin fajnie skomponowanych

Martusiu, Westerland jest nieobliczalny w kwestii wybarwienia: wariuje między pomarańczem i różem I ten róż mnie nieco odstrasza

[aleb-azi]

Martuś - bo... zasadniczo Westerland tak nie wygląda Jak wyjaśnić... może wrzuć w przeglądarkę, nastaw na grafikę... i dobrej zabawy pod dostatkiem

Witaj Siberio - wpadam na Ciebie to tu, to tam... Mam wrażenie, że się już dobrze znamy No... co Ty... różu się boisz? Różowy ładny z definicji... a prawie zupełnie różową wersję Westerlanda już miałam... zdjęcia nie mogę znaleść.... Innym razem. Dzięki za pochwały... ale te piękne kompozycje... to chyba na wyrost

Dziś przyszła przesyłka z książką "Ogród zimą" autorstwa Jane Sterndale-Bennett. Więc jednym okiem patrzyłam na gotujący się obiad, drugim na Wasze ogródki, trzecim na pracowe papiery do "nadgonienia", czwartym spoglądałam na ogródek a piąte i szóste oko miałam wybałuszone na książeczkę. I powiem Wam, że już się cieszę na chwile, jakie z "Ogrodem zimą" spędzę Wydawnictwo warte grzechu... nic tylko pożądać... i posiąść

Czwarte oko po konfrontacji z piątym i szóstym doszło do wniosku, że trzeba mocno popracować nad jesienno - zimowym ogrodem, podciągnąć to i owo Może być na prawdę piękny. Zresztą, widać na forum jesienne klejnoty... Ech...
U mnie z jesieni pierwszolistopadowe zdjęcia...

Na dobranoc i dzień dobry

[Tamaryszek]

Witaj Izabelo ! Ostatnie zdjęcie ( bardzo udane!) zachęca do spania, tak jak i aktualna godzina... Ale powiem chociaż, że piękny jesienny bukiet zrobiłaś (już pewnie zapomniałaś,że zrobiłaś to zdjęcie...) i zaintrygowała mnie naradka rojnikowa.
Jako całkowity ignorant w kwestii róż, zachwycę się imponującymi ostróżkami w tle Kardynała ! Chociaż muszę przyznać ,że kolor ma bardzo ciekawy.
No i razem z Siberią zaniepokoję się różem Westerlanda bo chcę,żeby u mnie kwitł bardziej na pomarańczowo...

[Alionuszka]

Izka za podzielność uwagi i tyle oczu... nieraz też tak mam...
Zgadzam się z opinią o Westerlandzie...u mnie zazwyczaj jest pomarańczowa,chociaż jesienna przybrała kolor żółto kremowy...
Śniegi idą ...brr okropność... a musze jeszcze jedną różycę wkopać...a jeszcze 2 w drodze

[Zielona_Ania]

Ja podziwiam podzielną uwagę, bo ja oglądając książkę, na pewno spaliłabym obiad
Westerland posadzony, w sumie może być i różowy, byle chciał rosnąć. A te ogrody jesienne i zimowe, jakie by nie były piękne - dla mnie nic nie zastąpi majowej zieleni

[dodad]

Jesienne zdjęcia nostalgiczno-nastrojowe, chociaż na ostatnim widać, że praca w ogrodzie jeszcze wre (taczka chyba nie robi za jesienny ozdobnik )
Ja tez liczę na bardziej pomarańczowe zabarwienie Westerlanda. W innym wypadku znów wyjdzie mi meksyk kolorystyczny. A może to jakiś znak co do tonacji kolorystycznej ogrodu