Jovankoskarbnico wiedzy wszelakiej. Może Ty mogłabyś wyjaśnić mi fenomen mojego Cymbidium? Dociekliwa jestem i głowię się nad taką zmianą koloru u kwiatucha. Kupowałam pomarańczowe, a następny pęd zakwitł tak, jak widać wyżej. Co jest? Czy genetyka wyjaśni aż taką zmianę koloru? Pomóż!
Wiesz ja się zupełnie nie znam ale moja miniaturka najpierw była bardzo żółta teraz jest taka wyblakła więc może u ciebie będzie odwrotnie i z czasem wybarwią się kwiatki pozostaje nam czekać
Cymbidium może jeszcze nabrać kolorów, choć pewnie nie bedzie tak pomarańczowe, jak było. Może to zależy też od nawozów albo co, bo w hodowlach są na pewno pędzone. Na przykład barwa hortensji zależy od podłoża (jak kupiłam kiedyś niebieską, to po jakimś czasie zrobiła się rózowa), a kwiaty Vand najpierw są wyblakłe, a potem nabierają intensywnych kolorów.
Agnieszko piszesz ze falki nie chcą Ci kwitnąć ale za to jak pięknie zakwitło Ci nie dawno cymbidium. Co do falków to wydaje mi si że musisz im zastosować jakąś terapię wstrząsową, np zapomnieć podlać , zmienić nawóz , przechłodzić albo zmienić miejsce zamieszkania. Na taki szok kwiat może zareagować wypuszczeniem pędu dla przedłużenia gatunku.