Kasiu, piękny jest ten powojnik, też na niego poluję
Mój ogródek z oczkiem
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek z oczkiem
Mam tą różę od jesieni, ciekawi mnie jak będzie wyglądać
Kasiu, piękny jest ten powojnik, też na niego poluję
Kasiu, piękny jest ten powojnik, też na niego poluję
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogródek z oczkiem
Zauroczyłaś mnie wczoraj powojnikiem i dzisiaj posprawdzałam moje. Jestem mile zaskoczona, na tych wydawało by się suchych badylkach są pąki. Na jednym, opartm o drzewo, mam już liście. W zeszłym roku nie zdjęłam mu metryczki i teraz wyczytałam, że to bardzo wczesna odmiana
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
Anuś, a to się cieszę
Czyli z zakupem powojnika też trafiłam?
Jeszcze mam jeden , bylinowy, od Ewci
Basiu, rzeczywiście powojniki są niezwykłe, z takich suchych, chudych gałązek piękne pąki, a w ciągu sezonu potrafią tyle urosnąć i obficie kwitnąć.
Niepotrzebnie się o nie martwiłaś
A jak twoje pienne, puszczają?
Moje różę wyglądają tak
The Fairy

Gloria Dei

Pnąca różowa

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogródek z oczkiem
Mam kilka powojników, wszystkie sadzone w ubiegłym roku. Kupiłam powojniki rosnące w cieniu i posadziłam je pod drzewa owocowe, pomysł odgapiłam. Pod jabłonkę posadziłam Guernsey Cream i Barbara Dipley, pod dużą wiśnię Silidarność i Wałęsę, pod małą wisienkę Kacpra.
Guernsey Cream ma już duże listki i widoczne pąki kwiatowe, Barbarę stratował mi obcinacz gałęzi, Wałęsę zniszczyły koty, Solidarność ma kilka żywych pędów, Kacper wygląda źle. Mam jeszcze jeden wielkokwiatowy bezimienny, żywy.
Oprócz tego kupiłam jesienią trzy bylinowe bidule w Praktikerze, po złotówce. One chyba odbijają od ziemii? Na razie nie widzę żadnego życia.
Myślę, że ta prawie zimowa pogoda nie zaszkodzi roślinom.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
Basiu, raczej nie ściągnę od ciebie, ja raczej potrzebuję takie na palące słońce
Biedne powojniki, miały pecha
, ale jak to w przyrodzie , przetrwają najsilniejsi :P
U nas też chłodno, do tego wieje i pada

Biedne powojniki, miały pecha
U nas też chłodno, do tego wieje i pada
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ogródek z oczkiem
Kasiu,
witaj poświątecznie, wybacz ten poślizg
jakoś nie mogę wyrobić z czasem, w ogrodzie wciąż pracy przybywa, a czasu ubywa
Na wymiane nasionek ciemierników jestem zawsze chetna ;) Dzięki!
Już widzę, że z białych będzie dużo nasion!
Część różyczek też przycięłam do ziemi, jak twoja. Trudno, będą gęste :P
Pytałaś o rozdrabniarkę - mam taką zwykłą z OBI najtańszą (elektryczna).
Bardzo sobie ją chwalę, mieli gałązki do średnicy 4 cm, od 3 lat nie mam z nią problemów.
Teraz nie wyobrażam sobie co bym bez niej zrobiła ;) chyba utonęła w gałęziach
Jutro wrzucę zdjęcia, jak mieli.
witaj poświątecznie, wybacz ten poślizg
Na wymiane nasionek ciemierników jestem zawsze chetna ;) Dzięki!
Już widzę, że z białych będzie dużo nasion!
Część różyczek też przycięłam do ziemi, jak twoja. Trudno, będą gęste :P
Pytałaś o rozdrabniarkę - mam taką zwykłą z OBI najtańszą (elektryczna).
Bardzo sobie ją chwalę, mieli gałązki do średnicy 4 cm, od 3 lat nie mam z nią problemów.
Teraz nie wyobrażam sobie co bym bez niej zrobiła ;) chyba utonęła w gałęziach
Jutro wrzucę zdjęcia, jak mieli.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
Ewuś, dzięki za szybką odpowiedź
Też poszukamy jakiejś. Mam pełno gałązek z żywopłotu, forsycji, jaśminów, itp, taka do 4 cm średnicy w zupełności będzie wystarczająca. Teraz zbieram , podsuszam i spalam, a można je wykorzystać inaczej :P
Chętnie zobaczę zdjęcia
Nasionka ciemierników pozbierać czy poczekać aż się wysieją?
A trojeść już ci wzeszła?
Róże pienne bardzo słabo ruszają, ale ciągle czekam. Za to pozostałe ładnie wypuszczają, dziś podsypałam nawozem do róż, bo jutro ma padać

Też poszukamy jakiejś. Mam pełno gałązek z żywopłotu, forsycji, jaśminów, itp, taka do 4 cm średnicy w zupełności będzie wystarczająca. Teraz zbieram , podsuszam i spalam, a można je wykorzystać inaczej :P
Chętnie zobaczę zdjęcia
Nasionka ciemierników pozbierać czy poczekać aż się wysieją?
A trojeść już ci wzeszła?
Róże pienne bardzo słabo ruszają, ale ciągle czekam. Za to pozostałe ładnie wypuszczają, dziś podsypałam nawozem do róż, bo jutro ma padać
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogródek z oczkiem
Moje pienne też stoją w miejscu, ale wciąż mam nadzieję.
Dobrze, że przypomniałaś mi o nawozie. Ja ciągle latam ze szpadlem, o nawożeniu zapomniałam
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
Ja właśnie sobie przypomniałam a raczej zobaczyłam przez plot u sąsiadów podsypane roślinki
Podsypałam róże i kwaśnolubne, reszty nie zdążyłam
Może jutro , jeśli zdążę przed deszczem, według telewizyjnej prognozy
Posadziłaś już wszystkie nowe roślinki?
Z piennymi jeszcze musimy poczekać
U nas noce jeszcze są zimne i wszystko słabo startuje, forsycje jeszcze nie zakwitły

Może jutro , jeśli zdążę przed deszczem, według telewizyjnej prognozy
Posadziłaś już wszystkie nowe roślinki?
Z piennymi jeszcze musimy poczekać
U nas noce jeszcze są zimne i wszystko słabo startuje, forsycje jeszcze nie zakwitły
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek z oczkiem
Nie??
U niektórych już forsycje przekwitły
U mnie właśnie pełnia kwitnienia, dziś ciachłam wszystkie róże
Niektóre są w ciężkim stanie jednak
U niektórych już forsycje przekwitły
U mnie właśnie pełnia kwitnienia, dziś ciachłam wszystkie róże
Niektóre są w ciężkim stanie jednak
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
Naprawdę jeszcze nie
, może mam późniejszą odmianę
U mnie dziś pada, więc roślinki powinny trochę ruszyć ,może te forsycje
i może też te pienne...
Twoje róże pewnie odbiją, czy zupełnie nic nie wypuszczają? Trzymam za nie kciuki, masz takie piękne odmiany
A które najgorzej wyglądają?
Aniu, teraz masz więcej miejsca na sadzenie to pewnie nie będziesz chciała pozbyć się tej róży o której zimą pisałyśmy, pamiętasz?
U mnie dziś pada, więc roślinki powinny trochę ruszyć ,może te forsycje
Twoje róże pewnie odbiją, czy zupełnie nic nie wypuszczają? Trzymam za nie kciuki, masz takie piękne odmiany
Aniu, teraz masz więcej miejsca na sadzenie to pewnie nie będziesz chciała pozbyć się tej róży o której zimą pisałyśmy, pamiętasz?
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ogródek z oczkiem
Kasiu,
wstawiłam rozdrabniacz w ogrodowym ;)
Nasionka trojeści pięknie wzeszły!!!
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Muszę przepikować na dniach.
Pod ciemiernik podkładam czarną folię, aby nasionka po dojrzeniu, wysypały się na nią. Zbieram i wysiewam w osobnym miejscu.
Możemy wymienić się nasionkami, łatwiej przesłać
A wysiewać trzeba zaraz po zbiorze , wtedy dobrze kiełkują.
Dam znać, jak mi dojrzeją
Nawóz do róż kupiłam też wczoraj, ale nie mam czasu podsypać, chyba wieczorem mi się uda.

wstawiłam rozdrabniacz w ogrodowym ;)
Nasionka trojeści pięknie wzeszły!!!
Muszę przepikować na dniach.
Pod ciemiernik podkładam czarną folię, aby nasionka po dojrzeniu, wysypały się na nią. Zbieram i wysiewam w osobnym miejscu.
Możemy wymienić się nasionkami, łatwiej przesłać
A wysiewać trzeba zaraz po zbiorze , wtedy dobrze kiełkują.
Dam znać, jak mi dojrzeją
Nawóz do róż kupiłam też wczoraj, ale nie mam czasu podsypać, chyba wieczorem mi się uda.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
To ja tez tak zrobię, tzn podłożę coś pod ciemierniki i zapoluję na nasionka
w jednym kwiecie już są czarne, suche, w innym jeszcze trochę im brakuje.
Trojeści jeszcze nie przepikowałam
a chyba już czas
A mnie zabrakło nawozu na róże pienne, także muszę dokupić.
I podsypać całą resztę krzewów , i tuj,i żywopłot, tyle tego że trochę mi się nie chce
Podsypuję czymś co się nazywa Hydrokompleks, mam pół worka a pewnie i tak zabraknie
Ewuś ,zaraz zajrzę do ciebie
Trojeści jeszcze nie przepikowałam
A mnie zabrakło nawozu na róże pienne, także muszę dokupić.
I podsypać całą resztę krzewów , i tuj,i żywopłot, tyle tego że trochę mi się nie chce
Ewuś ,zaraz zajrzę do ciebie
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek z oczkiem
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek z oczkiem
Kasiu a o jakiej róży była mowa
Ja mam sklerozę, wiesz...
Póki co żyją u mnie wszystkie róże, nie jestem pewna, czy żyje Aloha
Mój gigant ubiegłoroczny, najzdrowsza i najgrubsza
Reszta póki co żyje, mam nadzieję, że nie zmarnieje i wypuści coś od korzeni, bo w tamtym roku dwie takie liche choć na początku puszczały pędy to padły po najlżejszych przymrozkach
Ja mam sklerozę, wiesz...
Póki co żyją u mnie wszystkie róże, nie jestem pewna, czy żyje Aloha
Mój gigant ubiegłoroczny, najzdrowsza i najgrubsza
Reszta póki co żyje, mam nadzieję, że nie zmarnieje i wypuści coś od korzeni, bo w tamtym roku dwie takie liche choć na początku puszczały pędy to padły po najlżejszych przymrozkach




