Grażynko czy ostry start, to się okaże
ostatnio cierpię na brak czasu, nawet na forum mi go brakuje, wpadam, przeczytam wiadomości i zmykam, często nie odpisuję. Cały czas coś robię, a wydaje mi się, że stoję w miejscu, chyba jakieś zimowe zmęczenie mnie dopadło
Na szczęście mama w tym tygodniu nie przywiozła żadnych nasionek, ale już zapowiedziała, że pójdzie do sklepu. W ten weekend z racji naszej nieobecności miała dyżur przy naszym zwierzyńcu- sprawdziła się jako opiekunka, a tak bardzo baliśmy się czy sobie poradzi :P
kogra pisze:Szykuj aparat, bo będę się domagać fotek i to często
Od razu przyszy mi złe wspomnienia, oby mi się aparat nie zepsuł tak jak zeszłego roku, w największym kwitnieniu kwiatów rok temu się zepsuł i przeleżał w serwisie 2 miesiące. Obym tego roku nie doświadczyła takiej przygody.
A zdjęcia na pewno będą, może będzie czym się pochwalić
Wiolu a mnie się zdaje że porównując z poprzednimi sezonami to nasion mam tak mało. Dużo będzie warzyw, a kwiatów mam nadzieję przybędzie może jeszcze 2-3.......
torebki.
..a ja główkowałam w ubiegłym roku, dlaczego mi astry nie wzeszły i myślałam, że może susza zaszkodziła, może coś nasiona wszamało...a to mi do głowy nie przyszło 
to Ty masz tak jak mój mąż 
Bardzo lubię kwiaty, dlatego tak dużo ich u mnie rośnie.
, więc kupiłam kilka torebek, a plany były zupełnie inne :x 
