Dziękuję serdecznie za pomoc w oznaczeniu moich stapeliowatych

.
I wierz tu sprzedającemu! Caralluma nebrowni okazała się być carallumą europea, a była kupowana w Rumi!
Nad tą wielką kwitnącą haworthią też toczyła się mała dyskusja, co do jej nazwy...
Całe szczęście, że aż tak bardzo nie zależy mi na nazywaniu tych moich roślin, a raczej na ich urodzie

.
Ostatnio w Skierniewicach nabyłam kilka stapeliowatych, ale to już całkowita zagadka, sprzedający nie mieli pojęcia, co oferują... Zdjęcia wkrótce.