Madziu, dziękuję za gratulacje i drapanka

No i za uwagę o oczku! To jestem juz całkiem spokojna, bo ja nie zamierzam wypompowywać wody, o ile nie bedzie tego wymagał jakis kataklizm
Haniu, jak Twoje oczko jest jeszcze całe, to mojemu nic nie grozi, bo jest większe i głębsze

Rybek też nie mam, a roslinki muszą sobie poradzić.
Nie wiem co z pompą, ale co jej może grozić pod lodem? Myslę, że nic jej nie będzie
Gabi, zadziwiłaś mnie tymi rybkami, bo wszyscy przekonywali mnie, ze dla rybek to musi być powyżej metra głębokości

Ale i tak rybek nie będę hodować
Joluś, Ty to już całkiem mnie zszokowałaś tą głębokością! 60cm?!
A dlaczego woda nie zamarza przy sitowiu? To dla mnie zaqgadka

Tez mam sitowie (sit, znaczy), ale dopiero od wiosny w wodzie. Muszę jutro popatrzeć, czy przy nim woda zamarzła
