Miedzian

[jagusia111]

Nie radzę trzymać miedzianu w opryskiwaczu bo go potem nie doczyścisz jak pozakleja dokładnie wszystko co może pozaklejać. Jeśli chcesz przechować miedzian to koniecznie zlej do jakiejś zamykanej bańki, a przed ponownym użyciem dokładnie wymieszaj tak aby wszystko niebieskie co osiadło na dnie się rozpuściło. Opryskiwacz po użyciu miedzianu dobrze jest przepłukać (przepryskać) czystą wodą.

[dedert]

Trochę się spóźniłem z opryskami - kupiłem Sylit i Miedzian i czekałem na pogodę a że słońce paliło i jeździłem do pracy na nocki to nie zdążyłem opryskać. Ale chyba skoro liście są jeszcze niewielkie to czy mogę jeszcze użyć którychś z tych środków? Wiem że miedzian na fazę liści mysiego ucha można jeszcze stosować, ale w przypadku śliw widzę już pęczniejące białe kwiaty. Czy spróbować czy odpuścić? Najpierw Miedzian a potem Sylit za dwa tygodnie (czy to odwrotnie było - najpierw Sylit a później Miedzian)? Mam jeszcze Topsin, czy tez będzie potrzebny?

[jagusia111]

Miedzianem można pryskać do kwitnienia, potem ordzawia. Sylitem w kwitnienie nie bo jest toksyczny dla pszczół. Topsin to raczej po cięciu.

[dedert]

Pogoda znowu popsuła mi oprysk bo jest zimno a w nocy nawet 4 stopnie a ma być ok 6. Czy ta temp ma być tylko w momencie oprysków czy dłużej?

[jagusia111]

Głównie w momencie oprysku.

[nibyalicja]

Witam i serdecznie proszę użytkowników o pomoc.Na moich jabłoniach pojawił się mączniak.Spryskałam 2 dni temu miedzianem i dzisiaj zauważyłam, że liście robią się brunatne i usychają.Czy możliwa jest taka reakcja kiedy liście i pędy są mocno zainfekowane?
Opiekuję się drzewami od 3 lat , staram się robić regularnie opryski,ale z mączniakiem przegrywam:( Proszę pomóżcie i wesprzyjcie jakąś dobrą radą.

[jagusia111]

Miedzian nie działa na mączniaka, a poza tym w wyższych dawkach i przy wysokich temperaturach jest fitotoksyczny. Na mączniaka nimrod.

[nibyalicja]

Dziękuje jagusia111.Ot człowiek stary i durny!Zamiast pomóc biednemu drzewku to większe ała mu zrobiłam.
Jaguś a napisz mi proszę jeszcze co teraz mam zrobić? Czy czekać i nic nie robić czy próbować opryskać jeszcze nimrodem? Jeśli opryskać to kiedy?Ile czasu odczekać po tym nieszczęsnym miedzianie?Dodam ,że drzewo jest bardzo zainfekowane mączniakiem.

[jagusia111]

To pryskaj nimrodem jak najszybciej i to kilka razy w odstępach np. tygodniowych. Poparzone liście to pikuś .

[nibyalicja]

Dzięki Jaguśko:) Zrobię jak piszesz,gorzej już być nie może.

[jagusia111]

Alicja przy mączniaku ważne jest również wycinanie porażonych pędów (z białym nalotem). Bez tego z mączniakiem nie wygrasz, a ostatnie dwa lata to istna epidemia mączniaka. To wina słabych zim.

[ania1590]

Nie chciałabym aby Jagusia się na mnie pogniewała, bo już raz ją chyba zdenerwowałam kwieciakiem na kwiatach jabłoni, ale w sprawie mączniaka mam doświadczenie zarówno na różach jak i jabłoni. Stosowałam sodę oczyszczoną w stężeniu 1 łyżka na litr wody z odrobiną płynu do naczyń i z dobrym skutkiem. Opryskałam całe drzewo, tam gdzie był mączniak liście zrobiły się czarne i już opadły, zdrowym liściom nie stało się nic.

[jagusia111]

Aniu a dlaczego niby miałaś mnie zdenerwować????? Ja napisałam swoje zdanie, a Ty swoje . Ja nie mam doświadczenia ze środkami naturalnymi typu soda, pokrzywa itp. Jeśli coś działa to nic nie stoi na przeszkodzie próbować. Zawsze to nawet lepiej dla kieszeni bo środki chemiczne są drogie.

[ania1590]

Jagusiu, widzę że wiedzę i zdrowy rozsądek oraz poczucie humoru posiadasz. Pozdrawiam Cię cieplutko

[jagusia111]

Aniu tyle komplementów w jednym zdaniu, że aż się zarumieniłam . A w sprawie chrząszczy wypróbuj np. Fastac lub Mospilan.