Ogórek - choroby, szkodniki
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Każdy u siebie robi jak chce . Dla mnie owady pożyteczne są zbyt cenne żeby cokolwiek pryskać Talstarem . Nie każdy musi umieć polować na zmieniki ( w tunelu , w polu jest ich zbyt dużo ) . Niestety bezpieczny środek przeciwko ruchomym stadiom przędziorków nie jest konfekcjonowany w małych opakowaniach , w większych niebotycznie drogi .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
Zobacz czy dadzą coś jeszcze opryski Grevitem 200SL (na dodatek masz 0 dni karencji), tylko w takim bardziej interwencyjnym stężeniu. Wiele chorób daje podobne plamki (alternarioza, antraknoza, parch, plamistości bakteryjne, itp.); pewnie raczej nie dojdziemy, o którą chodzi. Powtórz zabieg trochę wcześniej ~ po około 5 dniach. Za 500ml zapłacisz około 120 zł.
Co do tej kory, moim zdaniem raczej nie.
Co do tej kory, moim zdaniem raczej nie.
Od kilku lat mamy również problem z wypadaniem ogórków po 4 tygodniach od posadzenia zaczynają gnić korzenie w tym roku podlaliśmy środkiem grzybobójczym TRIFENDER WP może to daje jakąś reakcje a co do gnicia korzenie to już się zaczyna pokazywać.
Cyba najlepszy sposób nie sadzić przez kilka lat i nie będzie problemu.
Cyba najlepszy sposób nie sadzić przez kilka lat i nie będzie problemu.
Z pewnością trochę przerwy by się przydało.
A co do gnicia korzeni - widzę, że zastosowaliście preparat mikrobiologiczny (zawierający pewnien rodzaj grzyba, tyle że pasożytującego na innch np. tych z grupy Fusarium). Może... przydało by się powtórne podlanie.
Jest jeszcze Previcur Energy 840sl, ale obawiam się, że zniszczy on po drodze organizm, który wcześniej wprowadziliście do gleby, a i efekty nie muszą być wcale takie dobre.
A co do gnicia korzeni - widzę, że zastosowaliście preparat mikrobiologiczny (zawierający pewnien rodzaj grzyba, tyle że pasożytującego na innch np. tych z grupy Fusarium). Może... przydało by się powtórne podlanie.
Jest jeszcze Previcur Energy 840sl, ale obawiam się, że zniszczy on po drodze organizm, który wcześniej wprowadziliście do gleby, a i efekty nie muszą być wcale takie dobre.
Choroba liści ogórka
Prosze o pomoc w rozpoznaniu choroby. Najpierw pojawiły sie pojedyncze pamy na lisciach, nastepnie jak widac:
http://img197.imageshack.us/my.php?imag ... 002cnv.jpg
http://img26.imageshack.us/i/pict0005zsz.jpg/
http://img191.imageshack.us/my.php?image=pict0001m.jpg
http://img197.imageshack.us/my.php?imag ... 002cnv.jpg
http://img26.imageshack.us/i/pict0005zsz.jpg/
http://img191.imageshack.us/my.php?image=pict0001m.jpg
-
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 lut 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zach.pomorskie
Jeśli daliście takie opryski to wierzchołki powinny odrosnąć już zdrowe. Co do gnicia korzeni to przcież rosną na korze? Więc to nie ze starej ziemi. A w jakiej ziemi robicie rozsadę? Tam może zaczynać się choroba.paratom1 pisze:Było zastosowane Brawo+Curzate następnie amistar i choroba dalej postępuje. Może to nie choroba tylko pali od kory na której posadzone są?
Przerwa kilkuletnia niekoniecznie pomoże, choroby potrafią długo przetrwać.