Kobea i jej uprawa - cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Kiedy można zacząć nawozić siewki kobei? I chyba bardzo rozcieńczonym nawozem?
Moje maja już kilka par liści właściwych, czy to dobry okres, czy dopiero może w maju po wysadzeniu do gruntu?
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2835
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Spokojnie z tym nawożeniem - ziemia, w którą wysiewa się nasiona ma spory zapas związków odżywczych.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Dopiero po wsadzeniu na stałe miejsce powinno się nawozic.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Proszę,a jak duża jest już Twoja kobea?
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Reva pisze: Dopiero po wsadzeniu na stałe miejsce powinno się nawozic.

A ja się z tym nie zgodzę. Obecnie dostępne są nawet specjalne nawozy, które dodaje się do podłoża przed siewem nasion. Nawozić można, ale nie bezpośrednio po pikowaniu. Trzeba trochę odczekać, zanim roślina przyjmie się. :wink:
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2835
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Nawozić - tylko po co skoro ziemia do wysiewu to w przeważającej ilości biohumus? Są nawozy do wysiewu ale stosować się je powinno w podłożach bardzo ubogich - typu np. włókno kokosowe, które samo w sobie jest jałowe.
magdala

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Widzę ,ze temat nawożenia młodych roślin jest gorący :D Mnie też to bardzo interesuje.
Ale czy możliwe jest ,że dorodne ,z wieloma pąkami sadzonki ,kupowane w ogrodnictwach w maju-
są uprawiane jedynie w dobrej ziemi -wydaje mi się ,że muszą być nawożone...
Ja chyba zrobię eksperyment i powiedzmy-dwie sadzonki będę nawozić ,a reszty nie -zobaczę jaka będzie różnica.
Zdania są zbyt podzielone na temat nawożenia ,a więc trzeba postępować ostrożnie :D
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

MagdaMisia pisze:Nawozić - tylko po co skoro ziemia do wysiewu to w przeważającej ilości biohumus? Są nawozy do wysiewu ale stosować się je powinno w podłożach bardzo ubogich - typu np. włókno kokosowe, które samo w sobie jest jałowe.
Dokładnie zgadzam się z Tobą w 100%
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

magdala pisze:Widzę ,ze temat nawożenia młodych roślin jest gorący :D Mnie też to bardzo interesuje.
Ale czy możliwe jest ,że dorodne ,z wieloma pąkami sadzonki ,kupowane w ogrodnictwach w maju-
są uprawiane jedynie w dobrej ziemi -wydaje mi się ,że muszą być nawożone...
:D
Pewnie tak...ale oprócz tego mają jeszcze w szklarniach warunki, które trudno zapewnić w mieszkamiu - dużo światła, wysoką temperaturę i wilgotność powietrza - wydaje mi się, że bez tych czynników nawożeniem można czasem nawet zaszkodzić młodym sadzonkom...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Właśnie. Ja swoje roślinki jednoroczne wysiałem do podłoża do wysiewu nasion i pikowania. Wydaje mi się, że ono jest ubogie,
ale też zastanawiam się, jak to możliwe, że w maju roślinki na ryneczku czy w ogrodniczym są już piękne i kwitnące.
Muszą być chyba nawożone...ale widziałem też kiedyś specjalny preparat do przyspieszana kwitnienia, więc może tym roślinki są traktowane a niekoniecznie nawozem?
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Roślinami zajmuję się od wielu lat :wink: Zawsze stosowałem nawożenie po pikowaniu. I zawsze miałem tego pozytywne efekty. No ale każdy robi, jak uważa :wink:
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A oto moja kobea po uszczyknieciu za pierwszą para tzw pierzastych liści. Posiana była do specjalnej ziemi do siewów.
Obrazek

Widać, że dobrze jej to zrobiło. po dwóch stronach wypuściła nowe łodyżki.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja ciełam dopiero za trzecią parą liści, po prostu bałam się wcześniej na taki zabieg. Jestem zaskoczona że już po 2 dniach widać że coś wypuszcza, przy liściach z niższych partii tez.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moje dostały dopiero drugą parę listków i jak troszkę podrosną też je ciachnę :P
Moje linki
KATARZYNA
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja ciąłem za drugą lub pierwszą parą liści właściwych, i otrzymałem podobny efekt:)
Ponadto dziś wyprowadziłem swoje kobee i siewki datury jednorocznej na trzy godziny na parapet na zewnątrz i chyba im dogrzanie od słoneczka dobrze zrobiło, jutro zamierza na kilka godzin umieścić je na parapecie na zewnątrz południowej części domu, zwłaszcza że ma być nawet aż 14 stopni:)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”