Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9

[Ginka]

Kamil, oczywiście że możesz, młode dynie i cukinie można używać zamiennie w potrawach.
Pytam dla pewności, czy zapylenie zawiązku gdy panienka dopiero ma zamiar się rozchylić będzie "owocne"? (dosłownie godziny dzieliły od rozchylenia a nie chciałam przegapić dobrego momentu, więc znalazłam dorodny kwiat z obfitością pyłku, o tyle dobrze że nie musiałam pana w gąszczu szukać).

[Foxowa]

Cieszę się jak diabli, bo mi urosła wreszcie moja upragniona dynia.
Chyba muscat - siałam z nasion z dyni,którą jadłam.
Nie wiem teraz czy jeszcze czekać czy już ją zrywać?

[Beata__]

Szkoda, myślałam w sumie że co roku są te same wprawione w boju osoby , mimo to nie zniechęcam się w zbieranie nasion trwa (bo chcę jakieś trudno dostępne nasionka warzywek dopaść , także głównie chodzi o dyńki ).

Niestety, osoby wprawione w bojach chyba już mają dosć:) Sama byłabym chętna zostać świstakiem, jednak regulamin działu Oferty wykluczył mi tę możliwość. Tak czy inaczej mam nadzieję, że jakaś dobra dusza się znajdzie i znowu zapanuje u mnie w przyszłym roku dyniowe szaleństwo. Strasznie Wam zazdroszczę Waszych okazów tegorocznych

[BobejGS]

Pytam dla pewności, czy zapylenie zawiązku gdy panienka dopiero ma zamiar się rozchylić będzie "owocne"? (dosłownie godziny dzieliły od rozchylenia a nie chciałam przegapić dobrego momentu, więc znalazłam dorodny kwiat z obfitością pyłku, o tyle dobrze że nie musiałam pana w gąszczu szukać).

Powinno być owocne. Sam tak robiłem kilka razy.

[whitedame]

Foxowa, jeszcze musisz trochę poczekać aż ogonek choć lekko zdrewnieje.

[Ginka]

Dzisiaj "na chama" szukałam pana dla kolejnej panienki (zapyliłam już trzy dumplingi, a mniej więcej drugie tyle dochodzi), w tym roku nici z piżmowej niestety odrzuciła zawiązek, widać za słabo zapylony mimo że trochę pomagałam, kolejna Junona o dziwo zaczyna rosnąć (nie spodziewałam się że przyjmie pyłek, w sumie dwie nowe a czy ostatnia ruszy okaże się na dniach), ma być coraz zimniej i deszczowo co dobrze nie wróży , jedyne co teraz mogę robić to zapylać i sowicie karmić.

[borowa]

Foxowa, masz piękny katalogowo wyglądający okaz Muscate de Provance. Gratuluję. Trzymaj ja na krzaku ile się da, czyli do pierwszego przymrozku. Obserwuj prognozy. Wtedy będziesz mogła ją przechować z sukcesem do następnego roku.

[Marconi_exe]

Dziś ostatecznie zlikwidowałem całe dyniowisko. Dyń jest prawie 130 sztuk w około 30 odmianach.





Jeden field ma 29 kg, a drugi 25 kg.

[Ginka]

Piękne zbiory, widzę że i arbuzy się wkradły między dynie jeśli mnie wzrok nie myli .

[Marconi_exe]

Tak. Kilka sztuk. Jakoś moje mi nie smakują bo są gąbczaste i mało słodkie. Za to dyńki rewelacja. Za rok zmniejszę trochę areał dla dyń kosztem innych warzyw.

[elaos]

Piękne zbiory. Te największe to jaka odmiana?
Miałam w tym roku 4 krzaki dyń i zawiązało mi się 12 dyń. Część jeszcze dojrzewa na krzaku a kilka zjedliśmy. Dopiero zaczynam zabawę z dyniami, ale nabrałam zapału i też zamierzam zwiększyć ilość odmian i areał.
Z braku miejsca posadziłam swoje dynie na trawniku-łące. Wykopałam spore doły i uzupełniłam kompostem + kurzak. Myślałam, że nic z tego nie będzie, ale dyniom wyraźnie to odpowiadało. W przyszłym roku zrobię tak samo, tylko muszę wymyślić patent na rosnącą trawę i chwasty, spróbuję ściółkować skoszoną trawą.

[Marconi_exe]

Dynia Field c. pepo, na trzecim zdjęciu jest podpisana i podana waga.

[elaos]

Faktycznie, przeoczyłam, trzeba pomyśleć o zmianie okularów .
Waga robi wrażenie. Moja największa, Sweet Meat ma jakieś 15 kg. Wg opisów w necie powinna mieć 3-6 kg, więc może to jakiś kundelek, chociaż jak porównuję na zdjęciach to wygląda jak trzeba. Może dlatego, ze rośnie tylko 1 szt na krzaku. Na drugim były 4 dynie i te są dużo mniejsze, właśnie gdzieś około 4-5 kg.

[iSpongebob]

Witam! Ostatnio zauważyłem, że w ogródku mojej babci rosną nietypowe dynie. Mam pytanie. Jak nazywa się ten gatunek?

Z góry dziękuję za odpowiedź

[Marconi_exe]

Curcubita pepo jeżeli chodzi o gatunek, a nie odmianę. Czyli najbliżej spokrewnione są z nim kabaczki i cukinie. Nazwę odmiany będzie raczej trudno zgadnąć ponieważ podobnych jest ponad 50.