Foxowa cętki, ciapki, paski, smugi, te są najładniejsze. Ja jednak mam swoje ulubione Palazzo, Zambesi, Corcovado, Saltarello - te lubię najbardziej. Gdyby jednak kazano mi wybrać jedną to byłby problem. Henryku na pewno zimą będę wracać do letnich fotek. Na spokojnie ponazywam lilie ze zdjęć. Moniko spektakl trwa, oby jak najdłużej.
I kolejne moje ulubienice - hortensje, a wśród nich lilie:
Piękne lilie, a te pełne to cudo Mam jedną z pomyłki, bo miała być pojedyncza Floks równie ładny, u Ciebie nacieszę oczy, bo moje poschły przez suszę i nie kwitną.