Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Iwonka, a co to jest toto, przed czym przestrzegasz, to z tymi czerwonymi koralikami?
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Golteria rozesłana w sumie fajny kwasolub, ale lepiej sadzić do doniczek bo mocno się rozrasta.
Dziś jedna różyczka z L. pojechała do teściów The Fairy, zdziwiłam się bo Teść był zachwycony patyczkami . Rok temu w maju dostali ode mnie Reine des Violettes, ładnie przezimowała. W sumie mają chyba teraz 5 róż. My od nich dwie NN, ale fotek w archiwum nie znalazłam. To taki mój chytry plan na zwiększenie ilości posiadanych roślin przy, których nie muszę chodzić ;)...
Powyżej dwa krokusy które mi wypadły .
Zainspirowana informacją o oleju parafinowym u Rudej Marioli znalazłam info na co działa oprócz mszyc:
http://poradnikogrodniczy.pl/ochrona-roslin-w-marcu.php tutaj jest o przędziorkach, ale i o czerwcach(miseczniki, tarczniki i wełnowce) i ochojnikach.
Muszę spróbować bo gnębi Coleusa.
Dziś jedna różyczka z L. pojechała do teściów The Fairy, zdziwiłam się bo Teść był zachwycony patyczkami . Rok temu w maju dostali ode mnie Reine des Violettes, ładnie przezimowała. W sumie mają chyba teraz 5 róż. My od nich dwie NN, ale fotek w archiwum nie znalazłam. To taki mój chytry plan na zwiększenie ilości posiadanych roślin przy, których nie muszę chodzić ;)...
Powyżej dwa krokusy które mi wypadły .
Zainspirowana informacją o oleju parafinowym u Rudej Marioli znalazłam info na co działa oprócz mszyc:
http://poradnikogrodniczy.pl/ochrona-roslin-w-marcu.php tutaj jest o przędziorkach, ale i o czerwcach(miseczniki, tarczniki i wełnowce) i ochojnikach.
Muszę spróbować bo gnębi Coleusa.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Witaj,Iwona!Mój ogród jest troszkę bardziej zaawansowany,ale ciągle jeszcze bardzo młody.Zaglądając na to forum nie miałam pojęcia,że jest tu tyle osób kochających ogrody.Trzymam kciuki za powodzenie w twoich poczynaniach.Po raz pierwszy u ciebie zobaczyłam golterię.Wcześniej chyba tylko w jakimś piśmie ogrodniczym.Bardzo mi się podoba,zwłaszcza te jej czerwone kulki.Przeczytałam,że jest zimozielona.Można ją sadzić do pojemników i wspaniale wygląda zimą.Będę szukać,może uda mi się gdzieś kupić sadzonkę.
Pozdrawiam.Agnieszka
Pozdrawiam.Agnieszka
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Witaj serdecznie , może będziesz w W-wie wtedy chętnie podzielę się i nią i przebiśniegiem. Chciałam zajrzeć do Ciebie, ale nie widzę linka?
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Miłe powitanie dziękuję.Niestety w Warszawie nie bywam.Nie jestem zmotoryzowana i nawet do najbliższego miasteczka telepię się autobusem.A w tym miasteczku właśnie mieszka Agnieszka-AGNESS i chociaż zapraszała mnie do siebie nie raz, to jakoś do tej pory się nie złożyło Wątku jeszcze na forum nie mam.Ale powoli dojrzewam do tego.....
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Zaraz, jeszcze się nie obudziłam ;), przecież ona nawet ostatnio tu była, więc szanse są bo ja mam bardzo nie po drodze na pocztę ;)...
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Kto wie....może.W każdym razie dziękuję za chęć podzielenia się roślinkami.I doskonale cię rozumiem,bo ja też chętni dzielę się swoimi.Tylko z wysyłaniem gorzej
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Może, jak nie zwiedzanie to skusi Ciebie wystawa Zieleń to życie .
http://www.zielentozycie.pl/index.php/p ... arcia.html
Dziś widziałam pierwsze kwiaty forsycji, ale tylko w jednym miejscu na osiedlowym trawniku , w pracy widziałam pierwsze złotooki, w środku i na zewnątrz, nie wiem gdzie zimowały, boleje bo na działce mam ich pełno, ale w domku zaraz stają się pokarmem pająków .
To fotka archiwalna z czerwca 2010 zakupiona chyba na targu w W. mam pewne podejrzenia, ale czy ktoś ma pewność co to za róża? muszę ją zabrać w inne miejsce.
Jedna z moich ulubionych, ale już jej nie mam i nie polecam Casanova. Tzn. jak ktoś chce nie mieć kłopotów ;)...
http://www.zielentozycie.pl/index.php/p ... arcia.html
Dziś widziałam pierwsze kwiaty forsycji, ale tylko w jednym miejscu na osiedlowym trawniku , w pracy widziałam pierwsze złotooki, w środku i na zewnątrz, nie wiem gdzie zimowały, boleje bo na działce mam ich pełno, ale w domku zaraz stają się pokarmem pająków .
To fotka archiwalna z czerwca 2010 zakupiona chyba na targu w W. mam pewne podejrzenia, ale czy ktoś ma pewność co to za róża? muszę ją zabrać w inne miejsce.
Jedna z moich ulubionych, ale już jej nie mam i nie polecam Casanova. Tzn. jak ktoś chce nie mieć kłopotów ;)...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Gdybym miała leśną działkę - stawiała bym na terminatory czyli pomarszczone. Wiem, że masz którąś z Grootendorst - jak sie sprawuje ?
Ja mam jeszcze Admiration ale w planach mam Hansa , A Hodun , Moje Hammarberg ..... i wiele innych
http://www.ogrodinfo.pl/rosliny-ozdobne ... any-cz-i/1
Ja mam jeszcze Admiration ale w planach mam Hansa , A Hodun , Moje Hammarberg ..... i wiele innych
http://www.ogrodinfo.pl/rosliny-ozdobne ... any-cz-i/1
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Trochę masz racji .
Pierwsza "terminatorka" przyszła od sąsiada dosłownie... kilka kupiłam na "Zieleń to życie", ale człowiek chce odmiany, stąd poszukiwania. Te pierwsze wielkokwiatowe to rok 2010 (ewentualnie 09), potem to były, albo darowizny, albo do reanimacji ;).
Róża o którą pytasz średnio się odnajduje, zobaczę w tym roku. W planach miałam wszystkie kolory, ale patrząc po jej rozwoju na razie postawiłam na okrywowe. Lupo, która przyjechała razem dużo lepiej rośnie.
Co do zakupów w L., to patyczki po tygodniu cienko wyglądają, zdecydowanie wolę te szkółkowe.
Dzisiaj odkryłam pewne straty pozimowe , róża niebieska NN od teściów chyba z 2013, trawa (nie pamiętam nazwy przeoczona przy okrywaniu z co najmniej z 2012) i krzewuszka z 2013. Natomiast róże po niedzielnym przymrozku wyglądają dużo gorzej, niż tydzień temu .
Krokusy kończą kwitnąć, rozwijają się żonkile z Biedry.
Oddałam sąsiadce Rozchodnika okazałego i Tawlinę jarzębolistną Sem. Szykuje miejsce ;)...
Po drodze mijaliśmy 4 trucicieli była 16.40 może i czasowo ok., ale widoczna chmura i zapowiadane opady to przecież niezbyt sensowne poczynanie
.
Nie mogę edytować w wątku" mulczowania" więc tu zapisuję i polecam, później wkleję .
http://agakrok.blogspot.com/2014/03/flo ... sycja.html
Dziś obcięłam troszkę szczypiorku, uwielbiam ten świeży smak , natka pietruszki ozdobnej też niczego sobie, najmniej zaawansowany szczypior czosnkowy.
CD archiwum
Druga NN od Teściów z 2013.
Moja terminatorka ;).
Przeglądając archiwum widzę, że rok temu około 5 kwietnia kwitły dopiero krokusy i żonkile, było na tyle pusto, że dosadziłam 3 bratki.
Pierwsza "terminatorka" przyszła od sąsiada dosłownie... kilka kupiłam na "Zieleń to życie", ale człowiek chce odmiany, stąd poszukiwania. Te pierwsze wielkokwiatowe to rok 2010 (ewentualnie 09), potem to były, albo darowizny, albo do reanimacji ;).
Róża o którą pytasz średnio się odnajduje, zobaczę w tym roku. W planach miałam wszystkie kolory, ale patrząc po jej rozwoju na razie postawiłam na okrywowe. Lupo, która przyjechała razem dużo lepiej rośnie.
Co do zakupów w L., to patyczki po tygodniu cienko wyglądają, zdecydowanie wolę te szkółkowe.
Dzisiaj odkryłam pewne straty pozimowe , róża niebieska NN od teściów chyba z 2013, trawa (nie pamiętam nazwy przeoczona przy okrywaniu z co najmniej z 2012) i krzewuszka z 2013. Natomiast róże po niedzielnym przymrozku wyglądają dużo gorzej, niż tydzień temu .
Krokusy kończą kwitnąć, rozwijają się żonkile z Biedry.
Oddałam sąsiadce Rozchodnika okazałego i Tawlinę jarzębolistną Sem. Szykuje miejsce ;)...
Po drodze mijaliśmy 4 trucicieli była 16.40 może i czasowo ok., ale widoczna chmura i zapowiadane opady to przecież niezbyt sensowne poczynanie
.
Nie mogę edytować w wątku" mulczowania" więc tu zapisuję i polecam, później wkleję .
http://agakrok.blogspot.com/2014/03/flo ... sycja.html
Dziś obcięłam troszkę szczypiorku, uwielbiam ten świeży smak , natka pietruszki ozdobnej też niczego sobie, najmniej zaawansowany szczypior czosnkowy.
CD archiwum
Druga NN od Teściów z 2013.
Moja terminatorka ;).
Przeglądając archiwum widzę, że rok temu około 5 kwietnia kwitły dopiero krokusy i żonkile, było na tyle pusto, że dosadziłam 3 bratki.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
No popatrz, a mnie się wydawało, że rok temu to w kwietniu już upały dokuczaly roślinkom. Jak to jednak chce się pamiętać tylko to, co człowiekowi miłe, co chciałby, żeby było.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Re: Marzenia się spełniają, czyli kawałek "Natury 2000"
Za różami terminatorkami też muszę się rozejrzeć,bo generalnie ja i róże jakoś się nie dogadujemy.Z tego też powodu podziwiam właścicieli ogrodów różanych z rozdziawioną buzią Dla mnie to są czarodzieje.
Chyba przyjemnie jest po długiej zimie znów spędzać noce w domku na działeczce
Chyba przyjemnie jest po długiej zimie znów spędzać noce w domku na działeczce