Jak Jacek pisze
banditoo pisze:dużo gymnoli nie siałem
to ja powinnam chyba w ogóle się nie odzywać
Zaryzykuję
Dawid u mnie dość szybko to rosły achirasense i chiquitanum v robustum(?-cokolwiek to znaczy)
Z tych sianych w ubiegłym roku to guerkeanum, artigas (czyli synonimowe uruguayense
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
) i uruguayense v roseiflorum całkiem nieźle sobie radzą i pewnie za dwa miechy na równy roczek to kilka z nich około centymetra będzie miało.
No i doppianum ale ten to nie średnicy a wysokości ma już z półtora.
banditoo pisze: a tu sporo zależy od podlewania i oświetlenia, jak chcesz żeby szybko rosły to nie za dużo słonka i wilgotno ale wtedy nie będzie krowich placków i ładnych cierni
Dużo racji ma Jacek... ale czujnym z grzybobójczymi trzeba być przy okazji bo takie pompowanie to zwiększone ryzyko- to z doświadczenia własnego wiem, twardą ręką chowane jednak odporniejsze i w okresowo przesychającym substracie grzybiska się tak nie panoszą.
A placki i cierniuchy to z czasem wypracować trzeba i nawet takiego nadymanego idzie na ludzi często wyprowadzić
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Mój duży czeski bicolor od zakupu skurczył się prawie o połowę przez sezon ale w końcu zaczyna wyglądać choć trochę tak jak powinien-
nieskromnie i zarozumiale to wyszło ![język ;:216](./images/smiles/tongue.gif)