Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

[Kelpie]

elcia1974- dziękuję bardzo na początku była jedna rozetka- która przekwitła... potem rozrosła się w kilka rozetek... i tak właśnie po długim oczekiwaniu- kiedy przestałam zaglądać do środka i wyglądać kwiatów- tadam... oto są teraz aktualnie przekwitły- kwiaty zrobiły się siwe, ale na szczęście ,,klują" się nowe rozetki.. jest szansa na kolejne kwiaty....
Fraszka_1- w rzeczywistości ta datura jest bardziej pomarańczowa- łososiowa niż wyszła na zdjęciu ale różowe datury to też moje marzenie- cieszy mnie w nich jedno- gdy robi się zimno, to nie szuka się miejsca na parapetach tylko obcina (co za ekonomia miejsca) i chop do piwnicy

[Kelpie]

Kolejne fiołkowe zdjątka

[x-F-7]

Widzę spore zakupy... jak się wszystko poprzyjmuje i zakwitnie to będzie pięknie kolorowo u ciebie;).

[Fraszka_1]

Fraszka_1- w rzeczywistości ta datura jest bardziej pomarańczowa- łososiowa niż wyszła na zdjęciu ale różowe datury to też moje marzenie- cieszy mnie w nich jedno- gdy robi się zimno, to nie szuka się miejsca na parapetach tylko obcina (co za ekonomia miejsca) i chop do piwnicy

Też je za to uwielbiam
Super fiołki a i widzę, że hoja się trafiła

[Kelpie]

Filigranowa27 dodam nieskromnie, że to tylko nikła część moich maluchów- oj będzie co oglądać- jeśli i tu słowo klucz- wszystko ze mną przetrwa i się ukorzeni... chucham i dmucham na na nie ale to z różnych skutkiem

Fraszka_1 zaraziłam się hojozą - jakoś na tym forum różne choroby się szerzą... mam jeszcze kilka szczepek, ale to tak w tej wstępnej fazie- wszystkie w kubeczkach z kremazytem(czekam na korzonki)co dziwne ta z zdjęcia nie pstrokata(carnoska tricolor) ale hoja incurvula wypuściła korzonki tak z pół centymetra na łodyżce nad żwirkiem.... co się dzieje pod niestety nie mam pojęcia- jeszcze nie zaglądałam- trenuję się w cierpliwości.... ograniczam się do oglądania przez przez przezroczyste ścianki kubeczka

[Brendii]

Hej
Dużo tego u Ciebie Na pierwszej stronie pokazałaś takie zbiorowe zdjęcie póleczek, przedstawisz roślinki z osobna? Na pewno czekam na dalszy rozwój hojozy.

[Fraszka_1]

Hojoza zatacza coraz szersze kręgi

[Kelpie]

Przedstawiam jedno z moich marzeń przesadzona w ,,stałe" podłoże hoja kerii- jak na razie nie podjęła współpracy, ale mam nadzieję, ze już niedługo... i zacznie rosnąc

tadamm....

[Kelpie]

Brendii jak widać hojoza ma się dobrze i nawet się pogłębia

Fraszka_1 to dość popularna choroba na forum- mało kto jest na nią uodporniony- ale to dobrze, jest z kim się wymieniać sadzonkami

[Kelpie]

-- 12 gru 2013, o 19:01 --

W tym niebieskim pojemniku są hojki mniej oporne... przesadzone do podłoża stałego... a w drugim jeszcze mają nóżki w kremazycie i mchu, nie mogę się doczekać aby je przesadzić również w ziemię...i pójdą na swoje

[Brendii]

Ale sadzoneczek

[Kelpie]

Trochę ich jest- ale nie wiem ile przetrwa... u mnie dość ostra selekcja jest... ale liczę, że może jakiegoś kwiatka się doczekam

[Brendii]

Ach, u mnie tyle już ich padło... Chyba z 10 australis i nie tylko. Jak na razie mam tylko 1 sukces, tylko carnosa mi się ukorzeniła, ale za jeszcze kilka trzymam kciuki, może dadzą radę I Twoim oczywiście też mocno kibicuję