Orchidea
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Ja niestety nie mogłam trzymać swoich dalej od okna, najwyraźniej miały tam zbyt mało światła, bo jak tylko przestawiałam je na parapet to od razu pojawiły się nowe listki i nowe korzonki, a teraz zaczynają puszczać pędy kwiatowe
Zazdroszczę, że u ciebie chcą rosnąc z dala od okna, to byłaby kolejna sposobność dla mnie żeby regularnie powiększać swoją kolekcje, bo teraz musze się niestety troszkę ‘hamować’ z zakupami.
Zazdroszczę, że u ciebie chcą rosnąc z dala od okna, to byłaby kolejna sposobność dla mnie żeby regularnie powiększać swoją kolekcje, bo teraz musze się niestety troszkę ‘hamować’ z zakupami.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Witam Was wszystkich...
Proszę o pomoc bo chyba popsułam moją orchidee (ta sama odmiana co wyżej) kiedyś nalałam jej za dużo wody <z dodatkiem nawozu fosforanowego dla orchidei> i ona tak stała w tej wodzie i wszystkie kwiatki opadły a na końcu zrobiła siężółta i też troszkę więdnie... ale wypuszcza nowy listek co mam teraz zrobić?? przesadziałam ją i dałam nową suchą ziemię <dla orchidei> cośjeszcze mogę zrobić?? aha i co zrobić z tymi "łodygami?" na których nie ma już kwiatków??
Bardzo dziękuję za wszelkie informacje :0
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za wszelkie informacje :0
Pozdrawiam serdecznie
jeśli obciełas zgnile korzonki ,i zasypałas węglem,przesadziłas do nowego podloża..to ja bym jeszcze zrobiła kilka dziurek dodatkowych po bokach doniczki np.rozgrzanym gwoździemzeby roślinak miala wiecej świezego powietrza ..i nie podlewaj przez najbliższe 10 dni,a łodyżki bym zostawiła..roślinka sama zdecuduje czy mają uschnać czy nie...To moje pzremyslenia i tak zreanimowałam wlasnego phalka,ale dziewczyny moze Ci doradzą coś innego...
węgiel drzewny pokruszony na proszek..albo wegiel kupiony w aptece..Korzonki zgniłe wygladaja na pzreźroczyste i w dotyku cieknie z nich woda...są jak zepsuty ogórek w sloiku(obrazowo) Plastikowa doniczka przeźroczysta jest po to abyś widziała\widział korzonki i ich kolor jak są srebrne wiadomo wtedy ze czas na podlewanie ,jak zielone czyli musisz poczekać.Ceramiczną doniczke stosuje sie jako oslonkę ,ale musi być szersza od plastikowej aby korzonki mialy dostęp do powietrza,na dno nalezy polozyc keramzyt.Storczyki sa bardzo czułe na przelanie i bardzo szybko gniją im korzonki tlatego nie wolno zostawiac im mna podstawku wody Jest zasada...ZALEJ(wykąp wstawiajac doniczke do naczynia z zimna przegotowana wodą) zasusz(pozwol roślince wysuszyc podloże tak zeby korzonki nie mialy ciagłego kontaktu z mokrym podlozem) Tak jak pisałam wcześniej po przesadzeniu nie podlewaj przez 10 dni,,jeśli kozronki były zgnite po 10 dniach zroś roślinkę spryskiwaczem od góry....
Przesadziłam, usunęłam zgniłe korzonki, wymieniłam ziemię na suchą.... a teraz czekam aż wyzdrowieje i zakwitnie bo niestety został mi tylko jeden kwiatuszek
Mam jeszcze małe pytanko... zauwazyłam że wśród tych zdrowych (zielonych korzeni) były również korzenie brązowe i jeden biały wszystkie były grube i twarde i dosyć długie <ok 8/10 cm> te też są zgnite?? czy może tak wyglądają bo nie miały dostępu światła czy też powietrza??
Pozdrawiam
Mam jeszcze małe pytanko... zauwazyłam że wśród tych zdrowych (zielonych korzeni) były również korzenie brązowe i jeden biały wszystkie były grube i twarde i dosyć długie <ok 8/10 cm> te też są zgnite?? czy może tak wyglądają bo nie miały dostępu światła czy też powietrza??
Pozdrawiam
dokładnie takTerierrek pisze: czy może tak wyglądają bo nie miały dostępu światła czy też powietrza??
Pozdrawiam
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki