Na starym po nowemu 4.

[Blueberry]

Pierwszy irys jakiego widzę w tym sezonie z kwiatów widywałam na zmianę ciemierniki, przebiśniegi, ranniki i krokusy

[Ann_85]

Kwitnący irys Moje przebijają dopiero czubeczki z ziemi i ja to uznawałam za sukces i miałam radochę. A tu masz - kwiat

[iwona0042]

Ojej irysek, śliczny, ja w tamtym roku posadziłam cebulki i czekam niecierpliwie na swoje, jestem ich ciekawa bardzo

[Beaby]

Kochane: Basiu, Natalko, Ann_85, Iwonko, już Wam tłumaczę brak pośpiechu u Waszych irysków.
Otóż ten mój irysek żyłkowany postanowił, że zrobi mi prezent urodzinowy, i zrobił.
Jeden niebieskawy krokus zakwitł na dzień kobiet a irysek, zaraz na drugi dzień, na moje urodzinki. Umiały się te kwiatuchy zachować, prawda?
Teraz czekam na kwitnienia następnych.

Iwonko0042, ja też sadziłam te irysy pod sam koniec ubiegłego roku. W rzeczywistości są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach, jestem nimi zachwycona.

Basiu, pytałam dzisiaj koleżankę o tę białą ślazówkę, rzekomo też tak fajnie się trzyma jak ta różowa i na deszczu także. I chyba zawsze się na nią znajdzie jakieś miejsce, bo to fajny wypełiacz jest.
No to Ci tulipany miłego psikusa zrobiły, że aż tyle ich przybyło u Ciebie.
Za kilka dni ma być bardzo ciepło, to i iryski się pokażą

[jagusia111]

Bea jak długo kwitną te małe iryski. Bardzo mi się podobają i muszę sobie w tym roku przynajmniej jeden egzemplarz sprawić.

[Beaby]

Aga, mam je po raz pierwszy, ale ten co najwcześniej zakwitł cały czas trzyma fason i pion (od 9 marca), a więc nie jest z nimi źle
Od września trzeba za nimi chodzić, ja je późno sadziłam bo późno je podeszłam. Ale są, dały radę. Są śliczniusie!

[apus]

Beatko, nie spotkałam nasionek białej, musze się rozejrzeć.
Wychodzą iryski, na razie dwa, zobaczymy jak dalej...
No pogoda póki co nas nie rozpieszcza, męczy mnie już taki chłód.

[jagusia111]

Widziałam je w ubiegłym roku u nas w ogrodniczym, ale nie miały wzięcia. Ja też się ostatecznie nie zdecydowałam bo stwierdziłam, że najpierw trochę o nich poczytam.

[Beaby]

Basiu, w przyszłym tygodniu ma być już cieplutko.
I iryski się więc pokażą Tobie i całemu światu.
Mam nadzieję, że reszta moich także.
Ja też na razie nie podeszłam nasionek białej ślazówki, ale jakby co to na przysły rok mamy ją zaklepaną, bo moja koleżanka nam je zbierze. Na razie ma mix, więc wolę zaczekać na białą. Podzielę się jakbyś jej nie dostała, bo będę ją mieć na pewno.

Aga - no ja się w nich od razu , jak tylko je ujrzałam na forumowych zdjęciach. Ale teraz jak je widzę w ogrodzie to jestem pod jeszcze większym pozytywnym wrażeniem.

[ewelkacha88]

Beatko fajnie wiedzieć, że do czegoś się przydałam . U mnie coraz więcej irysków pokazało kwiaty . Mam nadzieję, że masz rację i faktycznie w przyszłym tygodniu będzie już cieplej. Mam dość tych chłodnych dni i znikomej ilości słońca . Pozdrawiam i słoneczka życzę .

[Elizabetka]

Beatko na razie dam sobie spokój z pergolkami. Na pewno będzie kiedyś okazja to sobie kupię.
A na teraz to..... każdy kwiatek cieszy, zwłaszcza te intensywne kolory. Wiosna jest piękna ale jak na razie te zimne wiatry psują nieco humory.
Jednak marzec swoje prawa ma i trzeba sięz tym jakoś pogodzić.

[Beaby]

Ewelinko, no na prawdę wielkie buziaki, za moje spełnione marzenia o iryskach żyłkowanych. W dodatku kwitnących! Na razie pokazały się dwa kolorki.
Racja, mnie też zaczyna już denerwować ten deficyt Słoneczka, ale skoro prognozy są coraz bardziej optymistyczne, to niech będzie coraz cieplej i sloneczniej.
U mnie przed chwiką przeszła burza, i grzmiało i błyskało się, a akcję rozpoczęło mocne gradobicie. Od rana wieje okropnie silny wiatr. Dopiero rano zobaczę czy zbiło jakieś rośliny.
Tobie też sporo słoneczka życzę.

Eluniu - ja też dałam sobie w tym roku spokój z kupnymi pergolami. Te zakupy przełożyłam sobie na przyszły rok. Na razie kupiłam tylko mocowania na powojnika, który nie daje sobie rady na ścianie ze sznurkami. Ale kupiłam tylko takie wieszaki na kwiaty, które przymocuję do beli domku. Wiatr wieje w inną stronę niż ściana domu i powojnik nie chce się trzymać. A tak był już posadzony, więc nie wiem odkąd tu rośnie i nie chcę go przenosić bo jest ładny (Ville de Lyon). No może gdyby były wyższe niż 1,20 to bym się zastanawiała nad kupnem tych podpórek, a tak to decyzja była dla mnie bardzo łatwa, bo za niskie.
U mnie też zimne wietrzysko, wrrrr. Ale rośliny i tak się budzą, zaczyna wszystko ruszać. Nawet sponiewierane mrozem i wiatrem róże...
Wszystkiego dobrego

[apus]

Beatko bardzo chętna jestem na białą ślazówkę
Nawet jeśli to będzie w przyszłym roku, to z przyjemnością ją posieję. Mam zrobioną jesienią białą (kremową) rabatę. Ciekawa jestem jak będzie się ona prezentować...

[Beaby]

Basiu, na pewno fajnie będzie się prezentować biała rabata u Ciebie.
Ślazówki mamy zaklepane. Podeślę Ci zatem wówczas jeszcze kilka nasionek białej aksamitki.


Troszkę słoneczka, i od razu więcej kolorków sie pojawiło:/chociaż się nie zapowiadało rano, że się aż tak wypogodzi, bo ok 8,oo rano było tylko przy zerze./:







Czy to czosnek ozdobny?




A ten krokus ma jednocentymetrowy kwiat, śliczne maleństwo jak na razie

[Ola2310]

Widzę że iryski królują o tej porze u większości z nas. Właśnie na allegro oglądałam jakie ciekawe są odmiany a tu teraz u ciebie widzę , że masz i fioletowe i żółte. Ja mam tylko te jasno niebieskie i mocno granatowe. Musze sobie dokupić ich trochę bo na wiosnę fajnie rozweselają nasze ogrody...