Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Jerzyk]

Chciałbym poruszyć temat podłoża dla adenium, niektórzy pytają o to między innymi Kassienka.
Zacznę od podłoża dla nasion, w Tajlandii główny skład to: 5 części dobra ziemia torfowa, 1 część pumeksu, 1 część piasku, 1 część perlitu. Ja do tego bym dodał 1 część sproszkowanej mączki bazaltowej i 1 część węgla drzewnego.
W Portugalii główny skład podłoża małym roślinom to: perlit, wermikulit, drobny substrat kokosowy, dobra ziemia kompostowa, do tej ziemi dodał bym również sproszkowanej mączki bazaltowej i węgla drzewnego.
W Hiszpanii główny skład preferują wg wzoru: 60 cm substratu kokosowego, 20 cm perlitu, 20 cm drobnej czerwonej skały wulkanicznej, brakuje mi tu wermikulitu i węgla drzewnego.
Pan Ramon z Hiszpanii dodaje 10% węgla drzewnego, 10% żwiru wulkanicznego, 10% pumeksu, 70% czarnej ziemi.
Inny skład to :
10% węgla drzewnego, 40% drobnoziarnistych skał wulkanicznych, 60% pumeksu, coś wychodzi 10% za dużo zmniejszył bym o 20% pumeks dodał bym wermikulitu i trochę perlitu. Ten ostatni skład preferują w Tajlandii z większą ilością pumeksu, dwa przykłady tak sadzonych roślin.
Po ustaleniu składu podłoża i posadzeniu w nim nasion adenium, po roku adenium należy skrócić korzenie palowe, aby korzenie boczne rozrosły się prawidłowo.
Kiedy mamy już drzewko dwuletnie i chcemy uciąć mu całkowicie nieatrakcyjne korzenie aby wyrosły równo nowe bierzemy przykład z tego Portugalczyka mamy przycięte dwa adenium jedne bez sypania cynamonu, drugi z cynamonem. Po posadzeniu uciętych roślin po pewnym czasie otrzymujemy takie wyniki.

[Akwelan_2009]

Jerzy - jak zachowują się obecnie Twoje Adenium, tz. interesuje mnie czy zrzucają liście czy wchodzą w "zimowy" spoczynek, czy raczej w zwolnionym tempie, ale nadal rosną ? Jak stosujesz podlewanie i czy w ogóle teraz stosujesz. Zadane pytanie wiąże się z tym, że moje Adenium ostatni raz podlewałem 29.10.2016 roku, stoją w temperaturze 18 - 22 st. C w najjaśniejszym miejscu, jakie jest dostępne w moim mieszkaniu. Po kaudexach moich roślin nie widać, żeby potrzebowały "natychmiastowego" zaopatrzenia w wodę. Kaudexy maja twarde, nawet bardzo twarde - "napompowane", jedyna oznaka która może świadczyć o braku wilgoci w podłożu, to stopniowe dość powolne zrzucanie liści przez rośliny. Nie jest to jakieś "masowe" zrzucanie, ale typowe, tz. żółkną i opadają najstarsze, osadzone najniżej na gałązkach liście. Moje pytanie związane jest z tym, że planuję przesadzanie roślin w nowe, świeże podłoże organiczne o składzie podobnym do tego w którym obecnie rosną, ale częściowo zmodyfikowanym, a kilka spróbuję uprawiać w typowym mineralnym o składzie wzorowanym na Twojej recepturze podłoża mineralnego, zobaczę czy w podłożu o takim składzie, będę w stanie opiekować się moimi roślinami.
Przy okazji zapytam jeszcze - jakiś czas temu pokazywałeś Adenium, które ukorzeniałeś od "podstaw", tz. po odcięciu "starej", naturalnie rosnącej bryły korzeniowej. Jeżeli masz aktualną fotkę, proszę podziel się widokiem tej rośliny.

[Jerzyk]

Mieczysław

Połowa moich roślin zrzuciły listki, resztę postanowiłem doświetlać. Jeśli chodzi o podlewanie to tydzień temu podlałem wszystkie moje rośliny przez częściowe zanurzanie do połowy doniczek w misce z wodą na pięć sekund. Od połowy września rośliny nie były podlewane a podłoże mineralne szybko przesycha.
Kiedyś pisaliśmy że podłoże mineralne tj. skała wulkaniczna 2-3 mm, bimis 2-4 mm, perlit należy przemyć mieszając je później z ziemią.
Była to błędna decyzja dlatego nie należy płukać szczególnie pumeksu i skały wulkanicznej ponieważ zawarty w nim pył wulkaniczny zawiera najlepsze składniki mineralne które roślina najszybciej zużywa. Dlatego pisałem niedawno, że zarówno do ziemi czy podłoża mineralnego należy koniecznie dodać mielony pył wulkaniczny na doniczkę małą garstkę. (zarówno kaktusowi jak i wszystkim innym roślinom) Gdzie najtaniej kupić pył wulkaniczny lub inaczej kliniec bazaltowy czy mączka granitowa lub zasypka czy podsypka granitowa 0-2 mm. Wszędzie tam gdzie sprzedają kostkę granitową lub u kamieniarzy którzy wytwarzają nagrobki, u nich pył można dostać za darmo. Ja dostałem w Białymstoku w firmie z kostką granitową, kliniec bazaltowy lub kliniec granitowy kosztuje tam 25 gr za 1 kg. 30 kg kosztuje 7 zł 50 gr, trzeba tylko zajechać samochodem.
To jest ta roślina o którą pytałeś, usunąłem jej wszystkie brzydkie korzenie i część zepsutej dolnej rośliny. Wczoraj usunąłem jej górne pędy, aby się ładnie rozkrzewiła.



Również wczoraj przyciąłem tą ciemno brązową roślinę



Ma dosyć grube pędy, zaokrągliłem (przyciąłem) jej brzeg końcówki.





Zaokrągloną końcówkę obsypałem szczepionką, mikoryzową, to samo zrobiłem z poprzednią rośliną.



Moja roślina z pędami na górze jak i na dole.



Moje nasionka z fioletowymi kwiatkami pomału dojrzewają, zdjęcie dzisiejsze.



Moje pokiełbasione pędy, były mocno zarośnięte liśćmi, teraz prawie je zgubiły.

[Akwelan_2009]

Jerzy, bardzo dziękuję z odpowiedź na moje pytanie oraz dodatkowe informacje odnośnie jakości kruszyw stosowanych jako składniki podłoża. Jak zacznę przesadzać moje rośliny, podam jaki skład podłoża zastosowałem. Nie mam doświadczenia z typowym mineralnym jakie Ty stosujesz, ale będę próbował, zobaczę czy w warunkach jakie mam do uprawy Adenium, będzie odpowiadało roślinom.

Zaokrągloną końcówkę obsypałem szczepionką, mikoryzową, to samo zrobiłem z poprzednią rośliną. Zaokrągloną końcówkę obsypałem szczepionką, mikoryzową, to samo zrobiłem z poprzednią rośliną.

- gdzie zaopatrujesz się w tą szczepionkę ? Masz ją wymieszaną jeszcze z jakimś składnikiem, czy tylko sama - pytam, bo na fotce widać dość różnej wielkości cząsteczki. W sklepach ogrodniczych, które odwiedziłem w moim mieście, nie spotkałem tych szczepionek.

[finflon]

A o to moje dwa adenium mają rok ( albo ponad ).
Jedno z nich zostało przesadzone do podłoża gdzie większość to piasek (liczone w garściami ) drugie dalej w włóknach kokosowych wermikulit i agroperlit oraz drobny pumeks siedzi.

[Jerzyk]

Finflon

Mój też jest wygięty i końcówka schowana w ziemię,wypuści jeszcze dodatkowe dwa pędy obok starych, są zawiązki.



Ma ciemny zadek jakby był w gatkach.



Dużo moich roślin jest przycięte więc dlatego teraz większość doświetlam,
gdyby pojawiło się słońce były by wtedy dobrze doświetlone.

[finflon]

Jerzy

Z tym wygiętym to się zobaczy co dalej będzie ( brak koncepcji ).
Też myślałem żeby je doświetlać diodami led akurat mam połke z taśmą led ale tylko kolor niebieski i dość nisko są więc mogłyby się liście poparzyć.

[onectica]

A moje stoja na chłodnym parapecie, przy nieszczelnym oknie i mają się jakby w ogóle zimy nie było! - takich dużych soczystyozielonych liściorów nawet latem nie miały

Dzięki Jerzy, za fotki - teraz widzę, jaki zrobiłam błąd przy podcinaniu parę lat temu: podcięłam na prosto i wessało mi środki.
Ale wygląda na to, że wszystkim moim podciętym brzuchy rosną znacznie lepiej, niż tym oryginalnym. Zastanawiam się, czy przy wiosennym przesadzaniu nie ukrócić im głównego korzenia.

[kinia34]

Zaczęłam częściej podlewać swoje Adenium i zobaczyłam, że zaczęło rosnąć. Mam bardzo młode Adenium. Wygląda tak, przesyłam lepsze zdjęcie :

[onectica]

Nie przesadzaj z podlewaniem, teraz jest zima, okres odpoczynku, a tym bardziej, że ziemię masz niezbyt odpowiednią.

[norbert76]

Zgadza się to nie jest podłoże dla Adenium. Dodatkowo ją podlewając może długo nie pociągnąć.
Adenium powinno przejść okres spoczynku praktycznie na sucho, jedynie raz trzy, cztery tygodnie można trochę podlać.

[Akwelan_2009]

- Jerzy - Twoja ilość Adenium oraz ich wygląd robi wrażenie, rosną i wyglądają imponująco , nie ma się co dziwić, warunki maja komfortowe.

[finflon]

kinia34

Jak mi kiedyś na forum doradzono żebym posadził w włóknie kokosow + wermikulit+agroperlit+drobny pumeks oraz dodatkowo dałem trochę czpisów kokosowych ( wszystko z popularnego serwisu all było zamaiane przy okazji i do storczyków poszło).
Na początek takie podłoże jest dobre jeżeli masz mało pieniążków to w samym włóknie też dadzą rade.

[onectica]

Ja nie używam w ogóle włókna. Stały składnik to ziemia ok.30% objętości, pozostałe 70% stanowi mieszanka takich składników, jak żwirek, zeolit, piasek, agroperlit, czasem drobniutki keramzyt, albo wermikulit w różnych konfiguracjach i proporcjach.
I koniecznie drenaż na dnie doniczki.
Wcale nie musi być drogo - ma być przepuszczalnie.

[Akwelan_2009]

A moje stoja na chłodnym parapecie, przy nieszczelnym oknie i mają się jakby w ogóle zimy nie było! - takich dużych soczystyozielonych liściorów nawet latem nie miały

- uprawy - opieki nada Adenium w naszych "domowych" warunkach nadal się uczymy i zapewne jeszcze nie jeden raz, nasi "podopieczni" zaskoczą nas swoim zachowaniem - nietypowym postępowaniem.

/ ... / i - teraz widzę, jaki zrobiłam błąd przy podcinaniu parę lat temu: podcięłam na prosto i wessało mi środki.

- nie martw się, nie tylko Ty popełniłaś taki błąd, podobny błąd również mnie się udało popełnić, ale nauka nie idzie w las, jesteśmy o kilka lat "mądrzejsi" jak opiekować się Adenium .

Ja nie używam w ogóle włókna.

- ja używam i to w dość dużym % jego udziałem. Osobiście uważam, że bardzo dobrze wpływa na strukturę podłoża - rozluźnia, spulchnia.

Stały składnik to ziemia ok.30% objętości, / ... /

- prawie identyczny % tego składnika i ja stosuję.

/ ... / pozostałe 70% stanowi mieszanka takich składników, jak żwirek, zeolit, piasek, agroperlit, czasem drobniutki keramzyt, albo wermikulit w różnych konfiguracjach i proporcjach.

- oprócz tych składników dodaję jeszcze chipsy kokosowe, bardzo dobrze są akceptowane przez moje rośliny. W sporządzanym nowym podłożu do przesadzania Adenium będę chciał całkowicie wyeliminować żwirki kwarcowe w zamian zastosuję lawę i aqua grunt podłoże dla roślin.

Wcale nie musi być drogo - ma być przepuszczalnie.

- 100% racji, można wyszukać produkty, które w znacznym stopniu obniżają cenę, jest pełny wybór i różne ceny.

U mnie kończy się sezon 2016 ostatnim kwiatem. Było pięć pąków kwiatowych, niestety rozkwitły tylko trzy, dwa - najmłodsze dostały brązowych plam i opadły. Przypuszczam, że roślina oceniła swoje możliwości na "wykarmienie" tylko trzech pąków i dlatego przestała "dokarmiać" dwa najmłodsze, które w początkowej fazie rozwoju odrzuciła. Ostatni rozwinięty kwiat jest chyba z tej ostatniej "trójki" najładniejszy:









do zobaczenia kwitnień pozostanie poczekąć do następnego sezonu.