Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija-cz.5

[Malachitek]

Widzę, że u ciebie coraz bardziej kolekcja rozrasta się w stronę odmian, które ja nazywam niewiarygodnymi - bo ciężko mi uwierzyć, że takie kwiaty mogą istnieć naprawdę!
I tak myślę o większości 'Tahitian...', dlatego napatrzeć się nie mogę. A jak jeszcze 'Blues in the Night' dorośnie i zakwitnie podziwiam i zazdroszczę!

[Paulinaaa]

Cudowny kwiat i piękne kolory

[crazydaisy]

Blueberry, on jest piekny. Fajnie tez "plowieje", przechodzac w zolto-szary.

Malachitku, dosc tak roznie, ale kilka roslin jest ciekawych. Tahitiany lubie szczegolnie, ale paroma "Tajwanczykami" tez bym nie pogardzila. No, z Moorea tez by sie pare wybralo...

Dziekuje, Paulina.

W zasadzie nie powinnam w sezonie zagladac do centrum ogrodniczego, ale... ciagnie wariata jak dzieciaka do fabryki czekolady Wybralam sie pierwszy raz w tym roku i w efekcie wrocilam z dwoma "Graffami" - Boreas Yellow, ktorego chcialam miec i zupelnie nieplanowana Hera. Powalila mnie wielkosc kwiatu i ten kolorek jarzacy, nie od rzeczy przy wiecznie szarej pogodzie.



Zwazywszy, ze w domu juz jest Torino, to bedzie kolorowo.
Zwazywszy z kolei ze jest tez Zefyr, to sie robi wietrznie.

[wisnia897]

Te czerwone kwiaty bardzo mi się podobają

[crazydaisy]

Hera... Taki ostry cynober mniej wiecej, ale jak dla mnie to powala wielkoscia kwiatow, bo nie każdy z tych "tropikalnych" do takiej wielkosci dochodzi. Polaczenie koloru i wielkosci...
Postawilam dziady na oknie w kuchni tymczasowo, ale dzis tak patrze... i chyba tam zostana bo ladnie im w tym miejscu. Beda "robic za ziolka".

Wczoraj przejrzalam patyki i kolejny wyladowal w ziemi. Drugi. GP, ktorego podejrzewalam o bycie drugim, co prawda ma lisciory juz jak plachty i "trzyma" podloze, ale korzeni jeszcze nie pokazal. Zrobil to inny, ktory mniej zainwestowal w zielone.

[Blueberry]

Gratuluję, niech reszta też rośnie w korzonki jak najszybciej a nowe nabytki świetne, już nie pytam gdzie je wciśniesz

[crazydaisy]

Do kuchni... Poludniowe okno jest.

[crazydaisy]

To juz "moj" kwiat, nie przyniesiony ze sklepu. Hera w roli pietruszki naokiennej.



Mam wrazenie, ze pare "marketowcow" bedzie sie tam niezle czulo.

[Paulinaaa]

Uwielbiam pietruszkę, a szczególnie natkę
Śliczny kwiat

[Blueberry]

No popatrz, jaka ciekawa odmiana pietruszki oby w przyszłości też tak chętnie kwitła, ale do spożycia nie polecam

[hen_s]

Cuda kolory kwiatów hibiskusów. Potrafisz je doskonale pokazać i o nich napisać. Brawo!

A sukcesów w ukorzenianiu gratuluję niezupełnie bezinteresownie...

[crazydaisy]

I tak oto ukonstytuowala sie nowa wersja pietruszki. Prawdziwa natka... no, musze jej znalezc inne miejsce, bo na tym oknie piec "marketowcow" wyglada jak milion dolcow w papierkach.

Taki sierot. Kupilam go z przeceny, z maczlikiem, grzybami, stojacego w wodzie do polowy doniczki - klasyka nedzy w duzej sieciowce. Byly dwa badyle w doniczce, jeden sobie padl, drugi uprzejmie trzyma pion i dzis sie rozwinal. Przez moment mialam nadzieje, ze trafilam na Poseidona, ale nie - Adonis Salmon. Tez fajnie, bo nie mialam nic przeciwko.

[hen_s]

Przystojny i ładny ten Twój hibiskusowy Adonis, Adonis Salmon.

[Aurelia92]

Ostatnio również uratowałam dwa pół pełne
Adonis.
Uwielbiam patrzeć na Twoje coraz to nowsze osiągi

[x-F-7]

Wszystkie cudowne i jeden od drugiego piękniejszy ma kwiat