Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Pierwszy i czwarty
te moje wysiewy to pelargonie , one może i szybko wschodzą ale potrzebują strasznie duźo czasu by sie rozwinąć na tyle by zakwitły w czerwcu a reszta powinna być wysiana jesienią
ale zapomniałam więc i tak wylądowała na dworze do przemroźenia bo jakoś lodówce nie ufam 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Agunia na dzień dzisejszy nic obiecać nie mogę
to był ciężki sezon ,a wszystko co dało się podzielić jesienią podzieliłam
Kasiunia no dosypało śniegu ,tylko że już po dwudziestostopniowych mrozach ,więc to taka musztarda po obiedzie
za to teraz zapowiada się ,że ślizgawkę w drodze do pracy mam zapewnioną...jak ja tego nienawidzę
Wiesz Beatko ,że nawet już myślałam o wątku sprzedażowym
tylko ,że ja mam dwie lewe ręce do szykowania paczek
Brakuje mi cierpliwości i staranności
ale się postaram!
Connection rzeczywiście pasowałby do jasnej różanki i wierz mi na żywo jest jeszcze piękniejszy,cudowny duży kwiat i do tego ta subtelna obwódka podkreślająca biel górnych płatków
dodatkowa z całej tej grupy sadzonej w tym samym czasie najlepiej przyrastał i latem obdzieliłam nim pięć osób
Moniś no jak pelargonie to już się nie dziwię ,troszkę czasu potrzeba żeby zakwitły w sezonie
Widzę ,że niebieściaczki za tobą chodzą
ja też bardzo lubię ten kolor w ogrodzie...ale czego my nie lubimy
Bilansu ciąg dalszy
Ośmielona sukcesem ,w przekonaniu żem już jest miszczu w hodowli irysów ,któremu kwitnie wszystko co w ziemię wsadzi w 2014 zamówiłam irysy od Emila ,Sławka i od Kasi Washka,a był to pierwszy rok z suszą może nie aż tak wyniszczającą jak to ostatnia ,ale jeszcze w październiku lałam wodę na rabaty
Kłącza przed zimą nie zdązyły nabrać ciałka ,a zima była niepokojąco podobna do tego co mamy teraz-najpierw długo ,długo nic a potem -20 bez śniegu
Efekt -kilka nowych kłączy padło inne ledwo wegetowały i bardzo mało zakwitło!Z ośmiu zakupionych u Emila kwitły dwa


Cranberry Souce i Slovak Prince ,którego ściełam do wazonu ,żeby kłącze nie musiało wysilać się na utrzymanie kwiatu ,takie to było zabiedzone i marne
A na te czekałam ...ale się nie doczekałam i co gorsza nie wiem czy po tak upiornej suszy dadzą radę i przetrwają zimę!
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8241879427
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8480008460
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8558410559
http://pics.davesgarden.com/pics/2013/0 ... 775d05.jpg
http://pics.davesgarden.com/pics/2007/0 ... e27783.jpg
http://pics.davesgarden.com/pics/2006/0 ... 9c6710.jpg
Kasiunia no dosypało śniegu ,tylko że już po dwudziestostopniowych mrozach ,więc to taka musztarda po obiedzie
Wiesz Beatko ,że nawet już myślałam o wątku sprzedażowym
Connection rzeczywiście pasowałby do jasnej różanki i wierz mi na żywo jest jeszcze piękniejszy,cudowny duży kwiat i do tego ta subtelna obwódka podkreślająca biel górnych płatków
Moniś no jak pelargonie to już się nie dziwię ,troszkę czasu potrzeba żeby zakwitły w sezonie
Bilansu ciąg dalszy


Cranberry Souce i Slovak Prince ,którego ściełam do wazonu ,żeby kłącze nie musiało wysilać się na utrzymanie kwiatu ,takie to było zabiedzone i marne
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8241879427
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8480008460
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 8558410559
http://pics.davesgarden.com/pics/2013/0 ... 775d05.jpg
http://pics.davesgarden.com/pics/2007/0 ... e27783.jpg
http://pics.davesgarden.com/pics/2006/0 ... 9c6710.jpg
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- tomaszkowa
- 500p

- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
W takim razie staję w kolejce, żeby dla mnie starczyło. Nie ma to jak zakupy u zaprzyjaźnionego hodowcy.bejka1970 pisze:Wiesz Beatko ,że nawet już myślałam o wątku sprzedażowym![]()
Jesienią zakupiłąm dwa kłącza irysów w kapersach. Na zdjęciu takie cuda, a w necie info o nich nie znalazłam. Pomijam fakt, że kłącze było dużo mniejsze od zapalniczki.
Beciu irysów nie trzeba jakoś specjalnie pakować. One nie z tych delikatnych chyba.
Pozdrawiam. Beata.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12197
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Beatko ale irysowo, kolorowo się zrobiło.
Masz tyle rarytasów, nawet holenderski się dołączył do piękności. 
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Witaj Beatko
wpadłam do Ciebie z rewizytą i właśnie przeglądam pierwszy wątek. Chyba chorujemy na te same choroby
Liliowce, kosaćce
Fajnie będzie się z kim wymieniać
Jaka masz ładna córcie, boskie stworzenie
Ależ masz dużo miejsca na roślinki, aż Ci zazdroszczę. Moja działka to taki pieprzyk
Teraz oglądam "chłopaczyska" - przystojniaki
Te niskie iryski też są urocze a ja nie mam ani jednego
Widze, że floksy też lubisz
No i widzę, że różyczki też zagościły u ciebie. Ciekawe, czy na dłużej 
Obejrzałam pierwszy wątek teraz drugi i....opad szczęki. Powalająca masz kolekcje kosaćców, nie wiadomo który ładniejszy. " Studentka i przedszkolak" jakie to słodkie
Obejrzałam wszytko. Może i masz trzy rabatki, ale kwiecia mnóstwo. Cudnie Beatko. Juz się mnie nie pozbędziesz. Będę u ciebie ładować akumulatory.
wpadłam do Ciebie z rewizytą i właśnie przeglądam pierwszy wątek. Chyba chorujemy na te same choroby
Fajnie będzie się z kim wymieniać
Obejrzałam pierwszy wątek teraz drugi i....opad szczęki. Powalająca masz kolekcje kosaćców, nie wiadomo który ładniejszy. " Studentka i przedszkolak" jakie to słodkie
Obejrzałam wszytko. Może i masz trzy rabatki, ale kwiecia mnóstwo. Cudnie Beatko. Juz się mnie nie pozbędziesz. Będę u ciebie ładować akumulatory.
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Beti ja też czekam na sprzedażowy!
Więc tupnij tam nóżką na iryski, niech nam szybciej rosną
Więc tupnij tam nóżką na iryski, niech nam szybciej rosną
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Prosimy
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Witaj Beatko,nareszcie są ,napatrzyłam się kręcąc kółkiem tam i z powrotem ,ale ciągle sobie obiecuję ,że je dokupię i jakoś nie wyrabiam ,a potem znowu żałuję ,dlatego tak chętnie u ciebie je oglądam ,są cudowne,po prostu bajeczne,pozdrawiam 
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Beatko no niby odmian mam dużo ,ale nadwyżek to już tak niekoniecznie ,rośliny jeszcze młode ,a susza nie dała im poszaleć ze wzrostem sama wiesz przez większość sezonu wszystkie martwiłyśmy się żeby utrzymać te nasze ogrody przy życiu
ale maluszki masz już u mnie zaklepane...potrzeba to potrzeba
Soniu ten holenderski łobuz mocno testuje moją cierpliwość
ile cebulek wsadziłam trzy lata temu tyle kwiatków co roku mam,zero przyrostów
obraziłam się i nie dokupuję więcej cebulek ,choć urody odmówić mu nie sposób!
Ewuniu po twoim wpisie wzieło mnie na wspominki ,dwa lata temu dziwiłam się kiedy ten czas zleciał i kiedy córcia zdążyła mi dorosnąć...ale to było dwa lata temu
Dziś mam już dwie dorosłe córki

a w sobotę kolejna studniówka
Różyczki na pewno będzie ich więcej!Już zrobiłam listę wiosennych zakupów a skoro aż dwie forumki o tym nicku zagościły w moim wątku to pashmina też musi być w ilości przynajmniej dwóch sztuk
Aguś ,Ewo staram trzymać się zasady żeby nie dzielić skóry na niedźwiedziu ,pogoda zmienia się teraz jak w kalejdoskopie i trudno przewidzieć tak konkretnie ta i ta odmiana na pewno da się podzielić ,ale wiosną jak już ruszy wegetacja dam znać co można uszczknąć
Madziu jak miło znów widzieć cię na forum
od dawna podczytuję twój wątek i nie wiem co bardziej podziwiam...cudne różyczki ,czy katorżniczą pracę jaką oboje z mężem wykonaliście
Właśnie miałam do ciebie pisać z prośbą o namiary na szkółkę gdzie kupiłaś azalie ?Piękne masz te kwasoluby
Martuniu ja mam tak z peoniami-napatrzeć się u ciebie nie mogę ,co roku planuję ,że teraz to już takie większe zakupy zrobię,a potem wszystko wydaję na irysy
Mamy wiele tych zielonych miłości ,ale jak widać niektóre są większe niż inne
Podsumowanie nasadzeń z 2014 celowo zaczełam od Emila ,ponieważ to zestawienie uświadomiło mi jak ważne dla nowych roślin są te pierwsze miesiące w nowym miejscu.Często mówimy ,że zima nam coś zabrała ,ale jak rośliny są w dobrej kondycji to mróz im nie straszny.Kłącza sadzone rok wcześniej kwitły w stu procentach te sadzone w czasie suszy w dwudziestu pięci.Sprzedawca ten sam jak najbardziej godny polecenia
a jakże różne efekty.Zresztą od wszystkich dostałam kłącza najwyższej jakości ,zdrowe i ładne i każdemu mogę polecić swoje żródła zakupów ,cóż na warunki klimatyczne wpływu nie mamy
Od Kasi Washka kupiłam w 2014 trzynaście odmian ,z których jedna Secret Rites zgniła wiosną a zakwitło aż pięć





Soniu ten holenderski łobuz mocno testuje moją cierpliwość
Ewuniu po twoim wpisie wzieło mnie na wspominki ,dwa lata temu dziwiłam się kiedy ten czas zleciał i kiedy córcia zdążyła mi dorosnąć...ale to było dwa lata temu

a w sobotę kolejna studniówka
Różyczki na pewno będzie ich więcej!Już zrobiłam listę wiosennych zakupów a skoro aż dwie forumki o tym nicku zagościły w moim wątku to pashmina też musi być w ilości przynajmniej dwóch sztuk
Aguś ,Ewo staram trzymać się zasady żeby nie dzielić skóry na niedźwiedziu ,pogoda zmienia się teraz jak w kalejdoskopie i trudno przewidzieć tak konkretnie ta i ta odmiana na pewno da się podzielić ,ale wiosną jak już ruszy wegetacja dam znać co można uszczknąć
Madziu jak miło znów widzieć cię na forum
Martuniu ja mam tak z peoniami-napatrzeć się u ciebie nie mogę ,co roku planuję ,że teraz to już takie większe zakupy zrobię,a potem wszystko wydaję na irysy
Podsumowanie nasadzeń z 2014 celowo zaczełam od Emila ,ponieważ to zestawienie uświadomiło mi jak ważne dla nowych roślin są te pierwsze miesiące w nowym miejscu.Często mówimy ,że zima nam coś zabrała ,ale jak rośliny są w dobrej kondycji to mróz im nie straszny.Kłącza sadzone rok wcześniej kwitły w stu procentach te sadzone w czasie suszy w dwudziestu pięci.Sprzedawca ten sam jak najbardziej godny polecenia
Od Kasi Washka kupiłam w 2014 trzynaście odmian ,z których jedna Secret Rites zgniła wiosną a zakwitło aż pięć





Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- tomaszkowa
- 500p

- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Ja wiem Kochana, że zeszły rok był nędzny, i rośliny bardziej się uwsteczniały niż rozrastały, ale może nie będzie tak źle.
Ten maluszek śni mi się po nocach i jak byś mogła, to bym była wdzięczna.
i za następnych kilkanaście też
Bejka jakie ty masz piękne córeczki.
Przyznaj się. Do mamusi podobne.
Co do sprzedawców to masz oczywiśccie rację. Ja zakupiłam w kapersie takiego oto irysa

kosztował naście złoty. Miał piękny obrazek na opakowaniu
. Dobrze, że był wrzesień, to jeszcze przed zimą nabrał ciałka. Ciekawa jestem co z niego wyrośnie.
Ten maluszek śni mi się po nocach i jak byś mogła, to bym była wdzięczna.
Oczywiście, mam nadzieję na gratis do zamówienia, pod postacią mojej wymarzonej maklei.
Bejka jakie ty masz piękne córeczki.
Co do sprzedawców to masz oczywiśccie rację. Ja zakupiłam w kapersie takiego oto irysa

kosztował naście złoty. Miał piękny obrazek na opakowaniu
Pozdrawiam. Beata.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Bardzo ładne masz dziewczyny. Pashminę grzech nie kupić. Jest przecudna. Kapryśna po deszczu. Dostawać lubi wysypki ale i tak jest przeurocza. Piękne bukiety tworzy. Uwielbiam ją. No ale ja nie mogę jej nie uwielbiać
. Już teraz złego słowa na nią nie wypada powiedzieć.
Na pw oczywiście namiary na azalie Ci zaraz podeślę. A tymczasem pochwal się co tam jeszcze w koszyku siedzi
.
Na pw oczywiście namiary na azalie Ci zaraz podeślę. A tymczasem pochwal się co tam jeszcze w koszyku siedzi
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Witam cieplutko i widzę ze Córy musisz pilnować bo są przecudne.
kup sobie kija do bejsbola.
Wspominki piękne ale juz niebawem się zacznie, szybko mini.
Też czasami kupuje rośliny które muszę szukać mimo że powinny kwitnąć o danej porze, teraz wole wymiany.
Wspominki piękne ale juz niebawem się zacznie, szybko mini.
Też czasami kupuje rośliny które muszę szukać mimo że powinny kwitnąć o danej porze, teraz wole wymiany.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12197
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II
Beatko córy jak modelki.
Irys rzeczywiście wart kilkanaście złotych.
Ja holenderskie jesienią wykopałam i oddałam. Liście wypuszczają jesienią, w zimie szarzeją, potem wiosną paskudne.
Ty masz sukcesy w ich uprawie.
U mnie z 40 posadzonych kwitło może 10 sztuk.




