Ogród Madzi - część 2

[Madziagos]

Krysiu,
owszem, pobieliło nam co nieco. Ale pod cienką warstewką śniegu jest całkiem niezłe błotko, o czym miałam okazje się dziś przekonać.
W nocy chwyci mrozek, może do jutra stwardnieje co nie co. Obawiam się jednak, że to tylko krótki epizod zimy.
Pewnie niebawem znowu dopadnie nas błoto.
A koty - owszem hasają po śniegu, aż miło.

Karolino,
ja też wypatrzyłam kwitnące ciemierniki, kilka kwiatków bratków i oczaru.
Jaśmin nagokwiatowy, podobnie jak kalina wonna, w pąkach. I niech na razie tak zostanie.
A koszenie trawy pod koniec grudnia - ot ciekawostka


***********************************************************

[karolacha]

Pięknie, pięknie, tak przynajmniej powinno być w grudniu
U mnie zarówno kalina bod. jak jaśmin nagokw. kwitną w pełni, a szkoda bo zmarzną i na wiosnę nic nie zostanie . Ale trudno, taka zima u mnie często kwitną jesienią, wiadomo--Dolny Sląsk jest ciepły

[Madziagos]

Karolino,
U mnie w zeszłym roku kalina rozkwitła pod koniec grudnia.
Co prawda, część pąków nie rozwinęła się, ale pod koniec stycznia wszystkie zmarzły - na wiosnę było więc łyso.
Obecnie pąki są już mocno nabrzmiałe - ostatnie ciepłe dni dały im impuls - mam nadzieję, że mróz ich nie zniszczy.
Z zimowo kwitnących krzewów dużo lepiej sprawują się oczary - pąki rozwijają się dopiero w drugiej połowie zimy, a kwiaty doskonale radzą sobie z mrozem do około (-)10.

[Tulap]

I jest mój ogród kochany piękny w śniegu skąpany

[Koleszko]

Bajeczny krajobraz . Piękny cyprysik . U mnie dopiero teraz popadało .

[klarysa]

Madziu, u nas podobnie. wczorajszy deszcz zamienił się w drobny śnieg. Śnieży tak do teraz.
Ogród pięknie się prezentuje w białej szacie.
Beret pozdrawia Czarną Panterę

[PEPSI]

Madziu, i ja się cieszę z deszczu, ze śniegu jeszcze bardziej. Ogród cudo

[asma]

Ja poproszę tego białego,podzielę się

[Madziagos]

Moi drodzy,
wieczorem dopadało śniegu, a nocą chwycił mróz. Oto, jakie widoki zastałam rankiem:




Cyprysiki, drzewa doskonale znoszące okiść. Tam, skąd pochodzą, zimy są bardzo śnieżne. Zwisły pokrój, który występuje także u formy naturalnej, jest idealny w sytuacji, kiedy ciężki, wilgotny śnieg oblepi całe drzewo. Dzięki temu, że gałązki rosną prostopadle do osi drzewa, a na dodatek są ugięte w łuk, ciężki śnieg nie czyni tym drzewom krzywdy. Poniżej cyprysik nutkajski Jubilee, cyprysik squarossa, cyprysik nutkajski lutea, a na ostatnim zdjęciu cyprysik Lawsona.



A tutaj jeszcze kilka zimowych widoczków:

[karolacha]

Ojej ! ale cudnie fajnie to oglądać, zwłaszcza z pozycji domowego fotela
Ale pięknie to dodam choinkę domową

[Tulap]

Te zwisające kiedyś będą moje

[Madziagos]

No to jeszcze kilka zdjęć z okolicy:

[karolacha]

Ten las do rzeki też Twój ? piękne tam masz , jak w bajce

[Madziagos]

Karolino,
zdjęcia wykonałam w czasie dzisiejszego biegu po okolicy. Zatrzymywałam się, gdzie ładniej i pstrykałam, a potem leciałam dalej.
Na pierwszej fotce jest rzeka, która wpływa do jeziora, nad którym mieszkam, ale z drugiego końca, tak więc las nie mój.
Jezioro jest zasilane z dwóch stron (także z mojej), za to wypływa z niego tylko jedna rzeka, która wpada do jeziora na zdjęciu drugim, z którego z kolei wypływa jako Mała Wierzyca,
która w górnym biegu (koło mnie) bywa zwana Kamionką. I tu jest ciekawa sprawa, ponieważ rzeka na fotce nr 1 ma swoje źródła zupełnie gdzie indziej, a również zasila Małą Wierzycę, ponieważ wpływa do jeziora, nad którym mieszkam.
Na trzecim zdjęciu są dwa ogromne dęby rosnące miedzy Sobączem a Niedamowem.
Dalej mijałam sporo innych wielkich drzew, lecz nie wszystkie udało się dobrze sfotografować.
No a na sam koniec aparat odmówił posłuszeństwa. Trzymałam go w kieszeni, gdzie było dość ciepło.
Po wyjęciu na mróz wilgoć skraplała się i zamarzała.
Teraz aparat dochodzi do siebie w ciepełku. Będzie żyć

[amba19]

Madziu - ilość śniegu na wczorajszych a zwłaszcza na dzisiejszych zdjęciach jest dla mnie zupełnym zaskoczeniem. W Gdańsku tylko kałuże zamarznięte, śniegu zero. A nie miałaś problemów z brakiem prądu?