Aguś, murki ułożyłam bez zaprawy cementowej, metoda na ścisk. Pod kamienie starałam się wpychać kliny z odłamków granitu, których utworzyło się mnóstwo podczas transportu kamieni. Nie ma się co zepsuć, bo z jednej strony trzyma górka a z drugiej kamienie są lekko odchylone w jej stronę
Kasiu, mówisz, ze murek musi być? Skarpa się nie osunie jakoś spektakularnie i ten murek właściwie byłby tylko ozdobny, ale może masz rację, że jakieś podtrzymanie byłoby wskazane
Kwitnące drzewko przed domem to wiśnia wczesna 'Kojou-no-mai', która dostała niedawno osłonę na pień, ponieważ moje koty zrobiły z niej drapak i obdarły ja doszczętnie. Stąd te patyki z kokardką
Anemon kwitnie po raz pierwszy od trzech lat i jestem pod wrażeniem jego koloru
Ewuniu, dziękuję za komplementy. Kolory wiosną cieszą nawet jeśli są w odcieniach, których w kompozycjach letnich unikamy
Aniu, dziękuję za komplementy
Warzywa to nie moja bajka. Były próby, ale jednak wynik ostateczny to 2:0 dla perzu. Może kiedyś, na emeryturze
Dom ma powierzchnię ok. 160 metrów kwadratowych. Dzięki za opinię w sprawie Wzgórza Motyli
Jolu, dziękuję za dobre słowo
Asiu, też tak sądzę
Może zbuduję murek tylko zamaskuję piachem i lawendą.
Bardzo dziękuje za zaproszenie, kochana, ale jadę z M, który już mi wyliczył nawet czas w szkółce co do minuty
Do Poznania wybiorę się w sezonie sama, bez kierowcy, po prostu na objazd forumowych ogrodów i kaw na tarasach
Ilonka, sadzonki już zamówione i co mi przygotowali to biorę. Słyszałam, że się nudzisz w weekend i chcesz przyjechać pomóc sadzić
Sobotnie zakupy to dopiero początek, bo jak już wspominałam na razie zagospodarowuję przód Wzgórza, czyli tę część od strony tarasu i altany, którą najbardziej widać i która mnie w oczy kłuje.
Zamysł ogólny jest taki:
rośliny: miododajne byliny i krzewy, trawy, rośliny zimozielone dla uatrakcyjnienia zimą.
Kolory: fiolet w odcieniach, biel, róż, zieleń, niebieski dla efektu głębi.
Napiszę Wam co będzie "wchodziło w skład" Wzgórza Motyli.
To sobotnie zamówienie:
Lavenda "Hidcote Blue Strain" 120szt
Lavenda "Hidcote Superior" 120szt.
Liatra kłosowa 60szt
Liatra kłosowa "Alba" 60szt.
len trwały 12szt
szałwia wspaniała "Blaukoenigin" 60szt
szałwia "Sensation Deep Blue" 24szt
szałwia Sensation White 24szt
rozchodnik okazaly Brillant 60szt może jeszcze zamienię na inną odmianę, niższą
Rozplenica japońska 50szt
Wbrew pozorom wcale tego nie ma wiele, serio. To po prostu ilość niezbędna dla uzyskania plamy koloru.
Reszta nasadzeń to:
Bergenia w ilości około 150 szt już mam
Trawy dokupię w maju-czerwcu,
'Rosa rugosa' nie wiem jeszcze jaka, ilość 6 sztuk jeszcze w kwietniu,
budleja davida 'Black knight' 3-6 szt i 'Nike' 3-6 szt. w maju
Astry ( marcinki) w sierpniu 100szt
a reszta za rok.
Reszta w planach to: czosnki, wrzośce, tawuła, kosodrzewina, jałowiec płożący, astry, werbena patagońska, orliki, przetacznik, goździk siny, firletka smółka, płomyk szydlasty, róże. Oczywiście nie wszystko na raz i niekoniecznie w ogóle, to tylko luźne przemyślenia. Muszę się oswoić z tematem przez sezon, poobserwować Wzgórze na tle całości i wtedy wyklaruje się kontynuacja koncepcji
Miłego, słonecznego dnia




