Kaktusowy zakątek Marty cz.2
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
El Obelisco też mam ale bez numerka a chcę mieć konkretnie Anagasta bo ma fajnie ułożone ciernie jako starszy osobnik(jak doczekamy...ja i kaktus tego czasuhen_s pisze:Mam G. spegazzinii El Obelisco - jest rzeczywiście warty starań. I niestety kapryśny - z 4 sztuk które miałem pozostał tylko jeden...

Tak swoją drogą to naprawdę superowe są takie imprezy jak kaktusiada bo prelekcje



Się podpinam... bo chyba nie widziałamannaoj pisze:Heniu - fotka by się przydała.![]()

Takbanditoo pisze:to gymno w ogóle padają?


- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
bo Heniu coś niezbyt chętnie je pokazujeMartada pisze:Się podpinam... bo chyba nie widziałam
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Widziałem ze masz Notocactus uebelmanianus jak to się sprawuje?
Chodzi mi o to że ja mam sztukę którą kupiłem rok temu z pąkami... Ładnie elegancko zakwitł. Czy trzymasz swojego w pełnym słońcu a może jakoś cieniowany w lecie...?
Chodzi mi o to że ja mam sztukę którą kupiłem rok temu z pąkami... Ładnie elegancko zakwitł. Czy trzymasz swojego w pełnym słońcu a może jakoś cieniowany w lecie...?
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Witaj Kamilu
na wątku
.... a co do notka hmm... no właśnie się nie sprawuje niestety
Ostatni raz kwitł mi trzy sezony temu na wewnętrznym parapecie jeszcze... od dwóch jest na dworzu(konkretnie w ogródku) i nie leży mu wybitnie chyba taka uprawa bo kwiatka ani pączków nie widziałam...
Na full lampie siedział żadnej spalenizny nie odnotowałam więc na słonko odporny.
W tym roku notki planuję dać na zewnętrzny południowy parapet liczę na to, że może im się poprawi jak nocami temperatura tak im spadać nie będzie jak w wagoniku (ze względu na akumulację ciepła przez budynek)
Może jemu i innym na kwitnienie w końcu się będzie miało bo nie maluchy przecież u mnie a pomijając słownie kilka które mi w ubiegłym sezonie kwitły to ogólnie kaszanka z kwiatkami tego rodzaju...w moim wykonaniu



Ostatni raz kwitł mi trzy sezony temu na wewnętrznym parapecie jeszcze... od dwóch jest na dworzu(konkretnie w ogródku) i nie leży mu wybitnie chyba taka uprawa bo kwiatka ani pączków nie widziałam...
Na full lampie siedział żadnej spalenizny nie odnotowałam więc na słonko odporny.
W tym roku notki planuję dać na zewnętrzny południowy parapet liczę na to, że może im się poprawi jak nocami temperatura tak im spadać nie będzie jak w wagoniku (ze względu na akumulację ciepła przez budynek)
Może jemu i innym na kwitnienie w końcu się będzie miało bo nie maluchy przecież u mnie a pomijając słownie kilka które mi w ubiegłym sezonie kwitły to ogólnie kaszanka z kwiatkami tego rodzaju...w moim wykonaniu

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Marta ja swojego noto kupiłem z pąkami ładnie zakwitł ale i teraz się chłodzi.... Zbieram info co teraz z nim trzeba zrobić. Wyczytałem ze on potrzebuje tylko 3 miesiące spoczynku i można go budzić już w lutym. Natomiast co innego mnie dziwi... dany na pełne słońce marszczył się, były to takie wyraźne powierzchniowe zmarszczki. Co ciekawe właśnie od strony tej gdzie świeciło. Lekko schowany tak żeby nie miał pełnej dziennej ekspozycji na słońce wracał w ciągu 1-2 dni do siebie bez podlewania. U mnie słońce na wystawie operuje w 9(10)-18 i dla niego to było już zbyt długo. Bałem się czy aby się nie spali. Działo się w środku sezonu. Wcześniej był cieniowany więc korka nie złapał po prostu nie lubi takiej pełnej ekspozycji.
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Dzięki za fotkę Henryku


Do tej pory siałam tylko jedno spegazzinii(więc nie bardzo się orientuję jak w ich przypadku wiek szacować)
Tych moich niespełna roczniaków... wielkość a właściwie małość porażająca



Mogę się zrewanżować

Nie zmienia koloru korpusu na słońcu, jest raczej zielony pomimo braku cieniowania...
czyżby v. major?...stanowczo zbyt mało ich widziałam...i nie mam pewności


A skoro padło jedno pytanie to do pary mam drugie

Kolejny nienazwany a właściwie nie do końca tak... kupiony z opisówką megalothelon ale nie ma ani śladu różu na płatkach kwiaty kremowe z odcieniem zielonkawym, duże, około 8cm zresztą na fotce widać na tle kaktusa który ma ponad 10 cm średnicy(bez cierni).
Pomóżcie dobrzy ludzie





Kamil mój notek nigdy się nie marszczył na słońcu ale kupiłam go od kaktusiarza i nie był pompnięty jak typowy holenderski... a świeci na niego mniej więcej jak u Ciebie

Zimuję typowo z innymi(ale w tej cieplejszej wersji) i nie budzę jakoś radykalnie wcześniej...po prostu jak już są warunki do podlania to wodę dostaje...ale nie wiem czy ze mnie warto brać przykład bo jak pisałam notki w tym roku mi zastrajkowały... tak generalnie rzecz biorąc

- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Szczerze mówiąc też swoje notki zimuję normalnie (nawet bez cieplejszej wersji) i też podlewam jak już są warunki nie patrząc co piszą że krótszy okres spoczynku itp. i jakoś dają radęMartada pisze:Zimuję typowo z innymi(ale w tej cieplejszej wersji) i nie budzę jakoś radykalnie wcześniej...po prostu jak już są warunki do podlania to wodę dostaje...ale nie wiem czy ze mnie warto brać przykład bo jak pisałam notki w tym roku mi zastrajkowały... tak generalnie rzecz biorąc

Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Konrad
mówiąc o cieplejszej opcji miałam na myśli, że nie na strychu(bo tam właśnie kaktusy mi pozamarzały
mając aktualnie -4), ani na wybranych parapetach na piętrze bo tam okrąglutkie 0 
Reszta odpoczywa (i mam nadzieję, że im komfortowo
) w przedziale 7-13 i tam też moje notokaktusy siedzą.



Reszta odpoczywa (i mam nadzieję, że im komfortowo

- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
może być G. megatae
Jeżeli chodzi o G.spegazzini v.major to ma on mocno przylegające i grube ciernie a ten jest za maly żeby stwierdzić a zresztą czy v major czu punilense jeden grzyb ,jest tyle form, co stanowisko to inny wygląd speegazinii
Jeżeli chodzi o G.spegazzini v.major to ma on mocno przylegające i grube ciernie a ten jest za maly żeby stwierdzić a zresztą czy v major czu punilense jeden grzyb ,jest tyle form, co stanowisko to inny wygląd speegazinii
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Phacops pisze:Widziałem ze masz Notocactus uebelmanianus jak to się sprawuje?
Chodzi mi o to że ja mam sztukę którą kupiłem rok temu z pąkami... Ładnie elegancko zakwitł. Czy trzymasz swojego w pełnym słońcu a może jakoś cieniowany w lecie...?
Martada pisze:Witaj Kamiluna wątku
.... a co do notka hmm... no właśnie się nie sprawuje niestety
![]()
Ostatni raz kwitł mi trzy sezony temu na wewnętrznym parapecie jeszcze... od dwóch jest na dworze (konkretnie w ogródku) i nie leży mu wybitnie chyba taka uprawa bo kwiatka ani pączków nie widziałam...
Jeżeli może Wam to w czymś pomóc,to chciałem zaprezentować kilka spostrzeżeń odnośnie moich notokaktusów.popiolek69 pisze:Szczerze mówiąc też swoje notki zimuję normalnie (nawet bez cieplejszej wersji) i też podlewam jak już są warunki nie patrząc co piszą że krótszy okres spoczynku itp. i jakoś dają radę
Chciałem tylko jeszcze dodać,że wszystkie kaktusy stoją w sezonie na parapecie zewnętrznym południowego okna balkonowego,maryjan13 pisze: Notocactus crassigibbus.
W 2010 roku kwitł jeszcze pięknymi,dużymi kwiatami.Wiosną 2011 roku przesadziłem go do większej doniczki
i odpowiedniego podłoża kaktusowego,bo okazało się,że przez ostatnie lata siedział sobie w samym torfie.
Przez 2 lata ( 2011 i 2012 ),a właściwie to 2 sezony nie ruszył prawie z miejsca - prawie żadnych przyrostów.
Dopiero w mijającym już 2013 roku ruszył ze wzrostem i to dosyć mocno,ale kwiatów nie pokazał.
Mam nadzieję,że w przyszłym roku już zakwitnie,bo 3 lata bez kwiatów to trochę długo.
Dla lepszego zobrazowania kilka zdjęć z datami ich powstania :
![]()
![]()
![]()
11.07.2010. - 05.11.2011. - 15.09.2012. - 04.10.2013.
Notocactus uebelmannianus.
We wrześniu 2011 roku kupiłem okazałego kaktusa.Był okrąglutki jak balon.Sprzedający mówił,że kwitł każdego roku.
Po 2 dniach przesadziłem go do większej doniczki i do odpowiedniego podłoża kaktusowego,
bo oczywiście rósł sobie w samym torfie.Po miesiącu stracił swój ładny wygląd i skurczył się ponad 50 %.
Przez cały 2012 rok dochodził powoli do siebie,czyli do normalności.
W sezonie 2013 sporo urósł i myślałem,że zakwitnie.Jednak na kwiatki będę musiał poczekać do przyszłego 2014 roku.
I tym razem pomogę sobie zdjęciami z datami ich powstania.
![]()
![]()
![]()
![]()
12.09.2011. - 15.09.2011. - 13.10.2011. - 02.07.2012. - 04.10.2013.
czyli w pełnym słońcu.W okresie spoczynku ( zimowania ) wszystkie stoją w tym samym pomieszczeniu i oczywiście wszystkie
mają zupełnie sucho,także notokaktusy,Pierwsze podlanie dopiero po wystawieniu kaktusów wiosną na balkon.
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Marian a jak reagował N. ubelmannianus na pełne słońce był wstanie bez marszczenia naskórka wytrzymać cały dzień bezpośredniego słońca? Bo mój miał z tym problemy. Kupiłem go poprzedniej wiosny przesadziłem więc z tego co piszecie chyba ten rok i może następny mi zastrajkuje. Może choć N. scopa się popisze.
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Dzięki Jackubanditoo pisze:może być G. megatae
Jeżeli chodzi o G.spegazzini v.major to ma on mocno przylegające i grube ciernie a ten jest za maly żeby stwierdzić a zresztą czy v major czu punilense jeden grzyb ,jest tyle form, co stanowisko to inny wygląd speegazinii

Megatae też tyle na żywca widziałam... co kot(

Mnie się one kojarzą z takimi jak pokazałam gdzieś na wcześniejszych stronach... a ten cudak inny, nie przebarwia się na słońcu i chyba za nim nie przepada bo biały się robi od nadmiaru i...pod cieniówką w efekcie tego w sezonie siedzi razem z friedrichii, anisitsii, mesopotamicum itp.
A jeśli idzie o mojego spegazzinii... to oczywiście nie chcę



No i właśnie z Ciebie Marianie będę w tym roku brała przykładmaryjan13 pisze:Chciałem tylko jeszcze dodać,że wszystkie kaktusy stoją w sezonie na parapecie zewnętrznym południowego okna balkonowego,
czyli w pełnym słońcu.

Notokaktusy zamiast do wagonika powędrują na zewnętrzny parapet południowy
i niech tylko spróbują nie kwitnąć

Kamil mój się nie marszczył(odpisałam na poprzedniej stronie


- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
no biały kwiatek z odcieniem zielonkawym ma np Gymnocalycium schatzlianum
a i jeszcze może być G. gibbosum, na razie więcej nie pamiętam
a i jeszcze może być G. gibbosum, na razie więcej nie pamiętam