Na pelargonie już zacieram ręce

Tereniu napisałaś jak wyglądają te pelargonie dla mnie, a jak będą jeszcze nazwy odmian to będzie super. Będę miała teraz też o kolorowych liściach, bo na chwilę obecną to mam tylko jedną, jedna się ukorzenia. Widziałam u kogoś na forum o kwiatach jak małe tulipany, ale taka to pewnie trudno zdobyć. Mam też od jednej z forumek 3 szt, które teraz każdego dnia podglądam i proszę aby się ukorzeniły bo bardzo mi na nich zależy. Z tymi od Pana Bolesława to mała porażka; na 9 szt ukorzeniły się 4 (chyba zbyt młode szczepki mi przysłał, takie z wierzchołka, a u mnie lepiej ukorzeniają się jak są lekko zdrewniałe)
Twój nowy paprotkowy nabytek pooglądam u Ciebie.
Wiesz, pomyślałam dzisiaj, że gdyby M zabudował mi ten teren za altanką to też byłoby sporo miejsca na takie jesienno-wiosenne kwaterowanie roślin, tam zmieściłyby się wszystkie fuksje i mogłabym dłużej podziwiać ich piękno, a tak stoją już w piwnicy. Jutro będę dzielić dzielżany i za dobry tydzień będą u Ciebie. Szałwia zaczyna podnosić kwiatostany i już wiem że na tarasie to się nie zmieści, gdzie ja mam z nią iść, chyba do salonu

Pozdrawiam Cię, pa
Ula