Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Witaj Ewuniu,piękne zdjęcia do złudzenia przypominają mi Kraków ,miło spaceruje się po parkach super że trochę odpoczęłaś,a ogródek nie zając i wszystko się nadrobi
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Drzewa mają piękne, ale żeby tak... bez róż :shock: :wink:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Nareszcie wracam na wieś...wyobraźcie sobie, że nie byłam tam już 10 dni ;:oj najpierw wyjazd, potem kolejny (tym razem już nie turystyczny)...przejściowo jestem jeszcze w Krakowie, gdzie leje deszcz...ale M telefonicznie zapodał, ze u nas wprawdzie mokro, ale nie pada :wink: nie wiadomo, czy jest się czym cieszyć... :(

Myślę już o wyjeździe do Sulejowa...trzeba przygotować doniczki i parę innych rzeczy...

No a poza tym intensywnie myślę o szykujących się zmianach - myślę, że już mogę zaryzykować informację publiczną - jednak wynosimy się z miasta wojewódzkiego, umowa przedwstępna sprzedaży mieszkania podpisana :roll: w połowie lipca się wyprowadzamy...
Nie oznacza to jednak, że tym samym w trybie natychmiastowym zamieszkamy na wsi (oczywiście na razie na pewno) - dom wymaga wciąż przeróbek - zdecydowaliśmy się więc kupić mieszkanie w pobliskim małym mieście, oddalonym o 7 km od naszej wsi...trafiła się właśnie okazja...i tu juz też podpisaliśmy umowę :roll: Długo się nad tym wszystkim zastanawialiśmy i wyszło nam, że z wielu względów to najlepsze rozwiązanie ;:108 mamy tym samym jakieś zabezpieczenie i miejsce azylu, gdyby np. kiedyś zimą nie chciało nam się odśnieżać :D

Jak widzicie - ubiegły tydzień był więc niezwykle intensywny...w środę podpisaliśmy jedną umowę, w piątek drugą; nie mogłam spać z wrażenia :roll: Teraz już "tylko" pozostaje wszystko zgrać logistycznie z tymi właściwymi umowami i...pakować się ;:202
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa, strasznie dużo się u Was dzieje - podziwiam tempo, ale też przy tego rodzaju decyzjach należy wykorzystywać nadarzające się okazje. Myślę, że małe mieszkanko w pobliżu to super back-up i w razie mroźnej zimy zawsze lepiej mieć alternatywę.
Trzymam kciuki za realizację wszystkich zamierzeń!
No i czekam na relację zdjęciową z działki... może już jakieś róże zakwitły?
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

gajowa pisze: Długo się nad tym wszystkim zastanawialiśmy i wyszło nam, że z wielu względów to najlepsze rozwiązanie ;:108 mamy tym samym jakieś zabezpieczenie i miejsce azylu, gdyby np. kiedyś zimą nie chciało nam się odśnieżać :D
Ewa szczera będę..... troszkę Ci zazdroszczę że prawie masz za sobą spełnione plany ;:180
Wszystkiego Dobrego ;:168 życzę na (jak by nie było) to jednak ;:108 na Nowej Drodze ;:63
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

oooooo...jakie wieści?! Ale super! Czyli jesteście o krok bliżej od zostania wieśniakami? :D Bardzo fajny pomysł z tym mieszkankiem zapasowym w pobliżu, chociaż mi się zdaje, że koniec konców to i tak wyladujecie w domu na wsi, z gumiakami, sianokosami, kurami i kozami :) Ale na teraz układ idealny, bedziesz mogła codziennie dogladac ogrodu, a potem w cywilizowanych warunkach odpoczywać. Bardzo gratuluję decyzji i czekam na szczegółową relację z przeprowadzki!
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu ;:196 Ja też gratuluję i trzymam kciuki aby wszystko poszło po Waszej myśli ;:108
Pozwodzenia ;:168
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa,jakie super wieści ;:138 Czekam na wieści z ogródka.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa gratulacje ;:138 Nie chcę cię straszyć ale ja też z W-wy najpier wyprowadziłam się do mieszkania na obrzeżach a potem szybko budowa domu na wsi ;:306 ;:306 To jednak ciągnie...I jestem baaardzo zadowolona z tej decyzji, czego i Tobie życzę.
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

:wit Ewuś , podobnie jak wszyscy , gratuluję ;:196 Życie na wsi ma swoje plusy i na pewno ''będzie pani zadowolona'' ;:168
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dziękuję wszystkim za życzenia i gratulacje! To podziękowanie zbiorowe - Aga, Basiu, Pat, Jolu, Ewo, Tereniu, Beato ;:196

Wróciłam dzisiaj do domu i tylko dzięki mojemu nadwornemu kierowcy i fotografowi zdążyliśmy przed deszczem...a przede wszystkim wyżej wymieniony zdążył zrobić sporo zdjęć swoim nowym aparatem...w związku z czym za chwilę mogę je zaprezentować. :)

Wcześniej napiszę jednak, że ogród na pierwszy rzut oka nieco mnie podłamał - wszystko zarośnięte trawą i chwastem i straszny - jak dla mnie - ogólny bałagan ;:oj wszędzie przysłowiowe już plastikowe wiadra i skrzynki, a na środku dumnie spiętrzone stare okna, które tak pozostały po niedawnej wymianie... Poza tym rośliny rozrosły się tak bardzo, że właściwie niektóre wymagają natychmiastowego przesadzenia :roll:a dolne gałęzie świerków powłaziły na będące przed nimi rabaty, no i też pozostaje podjąć decyzję - czy wykopywać rośliny, czy też podcinać gałęzie ? ;:oj
Jednak deszcz - a właściwie solidna burza z gradem - uratowały mnie przed dylematami, od czego zacząć :D więc odpuściłam i siedzę sobie w domu. A M pojechał do naszego (jeszcze) miejskiego mieszkania, bo zadzwonił przyszły nabywca z informacją o oberwaniu chmury i po kolejnej rozmowie z sąsiadem okazało się, że zostały zalane garaże w naszym budynku, a niewykluczone, że również piwnice...trzeba więc to sprawdzić i usunąć ewentualne szkody.

A teraz parę zdjęć...mam nadzieję, że dobrze wybranych i bez bijących po oczach ozdobników...znaczy wiader i takich tam... :D

Widoczki ogólne

Obrazek

Obrazek

Nowa rabata różana w całej okazałości

Obrazek

To, co kwitnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...lub rozkwitnie za chwilę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze kolorowe "samo z siebie" :D

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Hipopotam74
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 sty 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Jestem zaszczycony - i oczywiście do usług ;:173
Nadworny fotograf Gajowej
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Bajeczne kolory wychodzą tym aparatem. Widziałam wszystkie zdjęcia i podziwiam za dokonanie selekcji, bo to nie było łatwe. Fotograf zostawił sporo materiału ilustracyjnego ;:112
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu, gratuluję ;:138 toż to u Ciebie prawdziwa rewolucja, tyle zmian i wszystkie po Twojej myśli, czyli udane. ;:215
Piękne fotki pokazałaś , rabatka różana obiecująca a piwonia to istny olbrzym ;:oj
Miłej przeprowadzki i dużo siły, bo czeka Cię ogrom pracy. ;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Będę trzymać palce za powodzenie planów :D
Rośliny jeszcze nieraz Cię zaskoczą-szczególnie chwasty :wink: Tymczasem na zdjęciach ich nie widać, to znaczy, ze tragedii nie ma :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”