Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.

[edulkot]

Asiu wybacz mi że Cię nie odwiedziłam i nie pocieszyłam w chorobie , jest mi bardzo przykro że cierpiałaś w samotności. Życzę Ci szybkiego tygodnia pracy i wesołej zabawy na Gardenii.
Takie planowane zmiany są bardzo podniecające, ile to się na główkuje człek przy tym wymyślaniu a rzeczywistość i tak zmieni plany bo zawsze coś nie odpowiada i wszystko ma być na opy i jakieś inne przeszkody i ..... znam takie stany z autopsji

[ilona2715]

Ups, chyba masz rację Lukrecjo, że tam jest pergola, na to wygląda, że to ja jestem ślepa, dopiero teraz jak się przypatrzyłam, to coś tam widzę, wszystko zależy jakie to odległości

[x-ag-a]

Dobry wieczór, Asiu
Już zdrowa na fest jesteś? Mam nadzieję
Plany ogrodowe popieram - podoba mi się pomysł z pergolą mimo, że za nią płot. Zyskujesz tym zabiegiem wielowymiarowy odbiór ogrodu. Zastanawiam się czy poszerzać rabatę - jeśli nie, to w tym wgłębieniu można postawić ławeczkę.
Serdeczności... nie wiem, czy zobaczymy się na Gardenii, bo u nas zima w pełnym tego słowa znaczeniu i zakupy roślinne nie mają sensu, jeśli nie ma gdzie ich przechować, tak jak to w moim przypadku jest.

[lulka]

Asiu, Nela ma rację powietrze coraz częściej pachnie wiosną. Śnieg sypie co prawda, ale pewnie niedługo stopnieje. Jeszcze będziemy narzekać, że chcemy chłodu, cienia i niech się już ten upał skończy

[x-ag-a]

Jeszcze będziemy narzekać, że chcemy chłodu, cienia i niech się już ten upał skończy

Obiecuję solennie, że te słowa nigdy z moich ust nie padną, niech no już tylko ta wiosenka przyjdzie... U nas sypie tak, że świata nie widać

[lulka]

Aga, trzymam Cię za slowo .
Asiu, relacja z gardenii tylko u Robaczka, czy tez coś pokazesz?

[D-M]

No właśnie tutaj też bym coś zobaczyła

[variegata]

Asiu, ja też
Zwłaszcza, że mój jutrzejszy przyjazd raczej nieaktualny bo pada śnieg i drogi kompletnie do niczego. Właśnie niedawno wróciliśmy z Inowrocławia i naprawdę warunki okropne.

[bozunia]

Asiu dzięki za spotkanie Do jutra! Tulipanki czekają

[asia2]

Moje Kochane , jestem wykończona. Dzisiejszy dzień obfitował w emocje... więc przepraszam, że nie odpowiem każdej z Was osobno (obiecuję, że nadrobię), ale za to uraczę fotorelacją z Gardenii.
Tradycyjnie wracałyśmy samochodem wypakowanym roślinkami po dach

Na początek artykuły dekoracyjne:












kilka ogólnych widoczków...




















te tulipanki stoją już u mnie na stole...










coś z pokazów florystycznych...








kompozycja bardzo na czasie...


nie wiedzieć czemu, bardzo przypadł do gustu Marcie










Kasia i Marta w swoim żywiole (bez autoryzacji, ale mam nadzieję, że się nie obrażą...)




Bozunia udziela Robaczkowi rad przy zakupach amarylisów...

[bozunia]

Fajna relacja! Każda z nas uchwyciła inne rzeczy Wybierałam Kasi cebule... Mam nadzieję, że jak nic nie urośnie, to nie rzuci nimi we mnie Mój "Lemon Lime' załapał się na zdjęcie Cieszę się, że miałyście udane te 2 dni i mimo chwilowego zmęczenia podładowałyście trochę akumulatorki

Bukiet antygrypowy również bardzo mi się spodobał

[x-S-l]

Asia! ja Cię uduszę! no przypadł mi do gustu to fakt - w końcu byłam zasmarkańcem
i teraz jakby co......zrobię sobie taki bukiet!
spoko, ja się nie obrażę

co do samochodu zapakowanego po dach....... to trzeba było zobaczyć

[Margo2]

Nadrabiam zaległości.
Ostatnio wszystkich gubię.
Plany obejrzałam. Uważam, ze zmniejszanie trawnika jest wręcz konieczne
Relację obejrzałam również, ale nie pochwaliłas się co zakupiłaś

[robaczek_Poznan]

Asia, fajne foty Uchwyciłaś lotne chwile szczęścia i wspólnego ładowania bateryjek....a co do wspólnego ładowania bagażnika..to zaraz coś zładuję
Bożka, ja nie zakwitną to Ci je oddam na przechowanie, bo masz na hipki magiczny wpływ

[edulkot]

Zmęczone ale zachwycone mile spędzonym czasem ale i tymi zakupami, a coście to kupiły może się pochwalicie