Nalewka - cała prawda o ogródku
Pracy mieliście przy tej rabacie faktycznie-nie mało. Ale przy takim zasileniu, przy TAKIM składzie, nie mogło pójść inaczej, jak bardzo dobrze. Jestem pewna, że chłopaki jeszcze nie raz przyjdą do ciotki ze swoimi pannami i powiedzą: zobacz, rabatę, na której rosną te piękne kwiaty, ja osobiście kopałem. To dopiero będzie. 

- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
No muszę przyznać ,ze padam na twarz przed Twoimi hortensjami. Uwielbiam je. Poczekaj aż się rozrosną - miód dla oczu! Tyyyyle kwiatów... Ale Beatko nie sadź ich za bardzo w cieniu ( bo tam przy skarpie masz cień) ,bo ograniczysz sobie kwitnienie.
Czekam niecierpliwie na zdjęcie Twojej wykończonej skarpy!!!
Czekam niecierpliwie na zdjęcie Twojej wykończonej skarpy!!!
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dziękuję za odpowiedź. Życzę aby trzymali te ziemie obok Was dla swoich pra pra pra pra pra pra pra pra wnuków i abyście mieli jak dotąd - bez smyczy i łańcuchów ;)
Piły mi nie przeszkadzają. Zabija mnie jedynie agresywna muzyka szybsza od bicia mojego serca. (motoryzuje i stymuluje i działa na nieświadomość, a jak się to już zauważy i odczuje świadomie, to jest formą tortury).
Wiem, że na wsi słychać wszystko "szerzej" albo na jeziorze, ale nie męczą mnie odgłosy nieregularne, zwykłe życiowe hałasy tylko ten jeden rodzaj (patrz deutsche techno - jak w BMW, z basami), ale wielu ludzi je lubi, bo właśnie dodają im energii. Mnie to robi ze mnie miazgę.
Ostatnio przyjaciółka Małgosia specjalnie dla mnie zapodała film "Noise" z Timem Robbinsem. Polecam!
Bardzi Ci dziękuję za odpowiedź. najserdeczniej pozdrawiam
aga
Piły mi nie przeszkadzają. Zabija mnie jedynie agresywna muzyka szybsza od bicia mojego serca. (motoryzuje i stymuluje i działa na nieświadomość, a jak się to już zauważy i odczuje świadomie, to jest formą tortury).
Wiem, że na wsi słychać wszystko "szerzej" albo na jeziorze, ale nie męczą mnie odgłosy nieregularne, zwykłe życiowe hałasy tylko ten jeden rodzaj (patrz deutsche techno - jak w BMW, z basami), ale wielu ludzi je lubi, bo właśnie dodają im energii. Mnie to robi ze mnie miazgę.
Ostatnio przyjaciółka Małgosia specjalnie dla mnie zapodała film "Noise" z Timem Robbinsem. Polecam!
Bardzi Ci dziękuję za odpowiedź. najserdeczniej pozdrawiam
aga
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Nalewko! Nareszcie napasłam moje oczy twoimi cudnymi roślinami
Ale muszę Cię o coś zapytać. Mam różę bardzo podobną do tej Twojej łososiowej, jej zdjęcie wkleiła KaRo bodajrze na 14 stronie. Piszesz że to jest Abraham Darby. Moja została zidentyfikowana jako Alchymist. Czy masz może zdjęcia całego krzewu? I jeszcze jedno - czy Twoja też jest pnąca?
Pozdrawiam serdecznie Maria

Ale muszę Cię o coś zapytać. Mam różę bardzo podobną do tej Twojej łososiowej, jej zdjęcie wkleiła KaRo bodajrze na 14 stronie. Piszesz że to jest Abraham Darby. Moja została zidentyfikowana jako Alchymist. Czy masz może zdjęcia całego krzewu? I jeszcze jedno - czy Twoja też jest pnąca?
Pozdrawiam serdecznie Maria
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Naleweczko pięknie Ci kwitną powojniki, tojeść orszelinowa
jest piękna, długo ja podziwiałam, mam nadzieje że moja też
taka będzie, na wiosnę kupiłam ją na allegro, ładnie rośnie i
nawet ma jednego kwiatuszka mam nadzieje, że w przyszłości
będzie również piękna jak Twoja
________________
pozdrawiam Danuta
jest piękna, długo ja podziwiałam, mam nadzieje że moja też
taka będzie, na wiosnę kupiłam ją na allegro, ładnie rośnie i
nawet ma jednego kwiatuszka mam nadzieje, że w przyszłości
będzie również piękna jak Twoja

________________
pozdrawiam Danuta
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Naleweczko czy u Ciebie wszystko OK ?
Były jakieś szaleństwa pogodowe ?
Pozdrawiam cieplutko.
Były jakieś szaleństwa pogodowe ?
Pozdrawiam cieplutko.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Oj, wesoło tu u nas, strasznie wesoło
Od trzech godzin szaleje burza kręcąc się w kółko dokoła naszego jeziora. Raz wali piorunami od wschodu, raz od zachodu, ale wcale się nie uspokaja, tylko leje równo i błyska, i grzmi, i wieje. W domku jest ok, dachówki nie lecą, tylko lampy czasem migają i sygnał w tv zanika. ooo, znowu walnęło, robi się na chwilę jasno, a potem słychać okropny łomot. Po drodze (dojechałam tu z domu wczesnym popołudniem) widziałam mnóstwo połamanych gałęzi, ale dachów nikomu nie zwiało, a przynajmniej taką mam nadzieję.
Grażynko, dziękuję za troskę, ale pewnie na południu Polski było ciężej?

Od trzech godzin szaleje burza kręcąc się w kółko dokoła naszego jeziora. Raz wali piorunami od wschodu, raz od zachodu, ale wcale się nie uspokaja, tylko leje równo i błyska, i grzmi, i wieje. W domku jest ok, dachówki nie lecą, tylko lampy czasem migają i sygnał w tv zanika. ooo, znowu walnęło, robi się na chwilę jasno, a potem słychać okropny łomot. Po drodze (dojechałam tu z domu wczesnym popołudniem) widziałam mnóstwo połamanych gałęzi, ale dachów nikomu nie zwiało, a przynajmniej taką mam nadzieję.
Grażynko, dziękuję za troskę, ale pewnie na południu Polski było ciężej?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Tak, u mnie już po wszystkim czego i Tobie życzę, dołączając się do życzeń Haneczki.
U mnie wszystko OK.
U mnie wszystko OK.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Szczęśliwie nawałnica oszczędziła Twój dom, to może i roslinom się upiekło 
A zgromadziłaś tyle ślczności, ze oglądając je można umrzeć z zachwytu! Ja prawie umarłam na widok powojnika Mazury! Razem z tymi mocnymi różami musi wyglądać przecudnie...Rany, gdzie Ty go wypatrzyłaś? No boski! Hortensje też Ci sie udały
Ciekawa jestem, jak będą wyglądać już posadzone. Tylko nam pokaż, dobrze? 

A zgromadziłaś tyle ślczności, ze oglądając je można umrzeć z zachwytu! Ja prawie umarłam na widok powojnika Mazury! Razem z tymi mocnymi różami musi wyglądać przecudnie...Rany, gdzie Ty go wypatrzyłaś? No boski! Hortensje też Ci sie udały


- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Miło mi bardzo, Izulko, dziękuję 
I bardzo się cieszę, że znowu fruwasz po forum po długiej przerwie. Mnie się niestety zepsuł aparat, Sz.M. zawiózł do serwisu, a ten po niemal trzech tygodniach trzymania sprzętu na półce stwierdził, że nie zreperował, bo "się rozwiązuje i nie reperuje". A kiedy się dowiedział o rozwiązaniu? Trzy tygodnie wcześniej, jakiś dzień po przyjęciu naszego aparatu. A dlaczego nie zadzwonił, żeby odebrać aparat i oddać gdzieś indziej? Bo nie. Co za smutna parodia usług i ludzkiego podejścia do klienta. No nic, mam telefon, ostatecznie zrobię jakieś zdjęcia, tylko obawiam się, że niewiele będzie na nich widać...
Jesień idzie... Po polach hasają Bizony, żurawie odlatują, bociany ćwiczą ostatnie loty nad łąkami, sąsiad układa drewno do kominka w ogromny "stóg", wieczorem rosa moczy nogawki, rano wstaję już o wschodzie słońca, bo i słońce coraz później wstaje, jesień idzie....

I bardzo się cieszę, że znowu fruwasz po forum po długiej przerwie. Mnie się niestety zepsuł aparat, Sz.M. zawiózł do serwisu, a ten po niemal trzech tygodniach trzymania sprzętu na półce stwierdził, że nie zreperował, bo "się rozwiązuje i nie reperuje". A kiedy się dowiedział o rozwiązaniu? Trzy tygodnie wcześniej, jakiś dzień po przyjęciu naszego aparatu. A dlaczego nie zadzwonił, żeby odebrać aparat i oddać gdzieś indziej? Bo nie. Co za smutna parodia usług i ludzkiego podejścia do klienta. No nic, mam telefon, ostatecznie zrobię jakieś zdjęcia, tylko obawiam się, że niewiele będzie na nich widać...
Jesień idzie... Po polach hasają Bizony, żurawie odlatują, bociany ćwiczą ostatnie loty nad łąkami, sąsiad układa drewno do kominka w ogromny "stóg", wieczorem rosa moczy nogawki, rano wstaję już o wschodzie słońca, bo i słońce coraz później wstaje, jesień idzie....
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."