Ogród Agnieszki i Zbyszka
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Aguś , taką wiosnę mam , gdzie tylko spojrzę
Może po świętach będzie lepiej.
Co w tym roku ciekawego siejesz
Roślinki od Was ślicznie rosły , dobrą rękę masz. 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu
Wosk w krążkach zamieniamy na węzę pszczelą, tzn.cienkie wafelki jakby umocowane póżniej na ramkach, na których pszczoły pracują.
Mam nadzieję, że niebawem się ociepli, bo zwariuję i będę roztapiać zamarzniętą ziemię wrzątkiem...
Wczoraj w bliższej pasiece miałam nadzieję zobaczyć kiełki, śniegu tyle nawiało, że do końca kwietnia się nie stopi, a w wysokich śniegowcach pełno śniegu mieliśmy z góry wsypanego...
Tadziu
Witaj
Co my posiali ?
Zbyszek musowo kilka rodzajów przegorzanów
Ja kleome, kobeę, dalie ,canny, len biały - bylinowy,szałwię błyszczącą.
Pomidory i bakłażany. W planie jeszcze sporo, ale wysieję w skrzynkach wkopanych w grunt w inspekcie. Część kwiatów wcale nie wyrosła, np canny.
Cieszę się, że roślinki u Ciebie ładnie rosną.
Wosk w krążkach zamieniamy na węzę pszczelą, tzn.cienkie wafelki jakby umocowane póżniej na ramkach, na których pszczoły pracują.
Mam nadzieję, że niebawem się ociepli, bo zwariuję i będę roztapiać zamarzniętą ziemię wrzątkiem...
Wczoraj w bliższej pasiece miałam nadzieję zobaczyć kiełki, śniegu tyle nawiało, że do końca kwietnia się nie stopi, a w wysokich śniegowcach pełno śniegu mieliśmy z góry wsypanego...
Tadziu
Witaj
Zbyszek musowo kilka rodzajów przegorzanów
Ja kleome, kobeę, dalie ,canny, len biały - bylinowy,szałwię błyszczącą.
Pomidory i bakłażany. W planie jeszcze sporo, ale wysieję w skrzynkach wkopanych w grunt w inspekcie. Część kwiatów wcale nie wyrosła, np canny.
Cieszę się, że roślinki u Ciebie ładnie rosną.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Tak wczoraj, jak wróciliśmy do domu po wyjeździe i było 13 stopni to sobie pomyślałam, że jednak w luksusach żyjemy...bo te 13 stopni było wyjściowo, nie docelowo
też mnie coraz bardziej trafia, jak co dzień rano wyglądam za okno, a tam nadal śnieg..no niby cieplej jest, a nadal nie topnieje...co gorsza właśnie coś znowu zaczyna padać
też mnie coraz bardziej trafia, jak co dzień rano wyglądam za okno, a tam nadal śnieg..no niby cieplej jest, a nadal nie topnieje...co gorsza właśnie coś znowu zaczyna padać
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Pat
U nas radośnie od samego rana taaaadddaaaammm - surprise
znów dostawa tego białego g.
I weź tu człowieku się ciesz
Na hali widziałam dziesiątki różnych bratków, ale jak cokolwiek posadzić, nawet w doniczce zmarzną.
Spoko, dla mnie receptą na niezmarznięcie jest bycie w ciągłym ruchu no i syberyjski strój na cebulkę plus kapciuszki filcowe do kostki. Na początku rodzinka się śmiała z tych butów, teraz ci co nie mają czyli córka patrzy zazdrosnym okiem
Jak by ktoś nas odwiedził w dziadkowym domku to wyglądamy wypisz wymaluj, jak polska rodzina na zesłaniu...
Melduję, że pan instruktor litościwie dopuścił mnie do egzaminu państwowego i zdałam jeszcze raz po raz trzeci teorię z jednym błędem tym razem (poprzednio bezbłędnie co się ponoć rzadko zdarza) Coś im się pokićkało, może przez to, że egzamin praktyczny miał wsteczną datę
i kazali mi wczoraj jeszcze raz co mnie rozsierdziło nie ukrywam
Zaraz jadę na peryferie aglomeracji trójmiejskiej złożyć papiery
U nas radośnie od samego rana taaaadddaaaammm - surprise
I weź tu człowieku się ciesz
Spoko, dla mnie receptą na niezmarznięcie jest bycie w ciągłym ruchu no i syberyjski strój na cebulkę plus kapciuszki filcowe do kostki. Na początku rodzinka się śmiała z tych butów, teraz ci co nie mają czyli córka patrzy zazdrosnym okiem
Melduję, że pan instruktor litościwie dopuścił mnie do egzaminu państwowego i zdałam jeszcze raz po raz trzeci teorię z jednym błędem tym razem (poprzednio bezbłędnie co się ponoć rzadko zdarza) Coś im się pokićkało, może przez to, że egzamin praktyczny miał wsteczną datę
Zaraz jadę na peryferie aglomeracji trójmiejskiej złożyć papiery
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko !
ale jesteś zdolna dziewczynka!
Czyżby ten charakter Sybiraka tak działał, ale nie myślę że to od zmarznięcia mózgu zależy
Bardzo się cieszę, bo jak przyjadę do sanatorium nad morze to mnie odwiedzisz!
Zdrowych, spokojnych przydałoby się ciepłych, ale ogrzeją się od Waszych serc Świąt!
ale jesteś zdolna dziewczynka!
Czyżby ten charakter Sybiraka tak działał, ale nie myślę że to od zmarznięcia mózgu zależy
Bardzo się cieszę, bo jak przyjadę do sanatorium nad morze to mnie odwiedzisz!
Zdrowych, spokojnych przydałoby się ciepłych, ale ogrzeją się od Waszych serc Świąt!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu kochana
Dziękuję za życzenia
Tobie i całej rodzince również winszuję wspaniałych, ciepłych i wiosennych Świąt przynajmniej w sercach
Kiedy ? Gdzie ? Do sanatorium nad morze ?
Dziękuję za życzenia
Tobie i całej rodzince również winszuję wspaniałych, ciepłych i wiosennych Świąt przynajmniej w sercach
Kiedy ? Gdzie ? Do sanatorium nad morze ?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko to tak przyszłościowo, bo skierowanie złożone i już prawie rok leży
i na spotkanie szykujemy się również z Małgosią 
-
Jo37
- 500p

- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
U nas nowa dostawa białego właśnie przybywa.
Coraz więcej dzikich kaczek czeka na jedzonko
między blokami . Od dzisiaj mamy już trzy pary . Nie wiem skąd się
biorą bo wody w pobliżu nie ma.
Mimo wszelkich przeciwności mam nadzieję,że będziecie
mieli wspaniałe święta . Wiosnę mamy w sercach a zielone
na parapetach.
Wesołych Świąt , mokrego dyngusa i wszystkiego najlepszego.
Coraz więcej dzikich kaczek czeka na jedzonko
między blokami . Od dzisiaj mamy już trzy pary . Nie wiem skąd się
biorą bo wody w pobliżu nie ma.
Mimo wszelkich przeciwności mam nadzieję,że będziecie
mieli wspaniałe święta . Wiosnę mamy w sercach a zielone
na parapetach.
Wesołych Świąt , mokrego dyngusa i wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam , Joanna
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, ubieranie się na cebulkę - skąd ja to znam
Zamiast filcowych ja mam kapcie robione na drutach. Normalnie się z nimi nie rozstaję
Umyłem okna, powiesiłem czyste firanki i marzę o tym, by zakończyć palenie w kominku, bo znowu wszystko brudne będzie. Ale zdaje się, że w kwietniu bez palenia się nie obędzie
Wszystkiego dobrego
Wszystkiego dobrego
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Kochani
Wiosennych i ciepłych Świat Wielkiej Nocy dla wszystkich


Wierzba sachalińska, którą mam zamiar posadzić
Udało mi się jednak znaleźć jakieś symptomy wiosny...

Narcyzy w dziadkowym kwiatowym.

Tulipany.

A to tulipany hodowane w doniczkach pod kredensem
Joasiu
Przez Święta śniegu dopadało niestety...
Ale i tak cieszyłam się z pobytu na wsi
W ogródku wytropiłam nieznane cebulowe i pierwiosnki.W zeszłym roku przyszliśmy do siedliska w maju i już były przekwitnięte i zarośnięte chwastami.
Pamiętam jedynie późne czerwono - różowe poniemieckie tulipany, takie same, jak u mojej Babci.
Jacku
Kapcie robione na drutach - czad
U nas na Kaszubach jest taki srogi klimat, że spokojnie do maja - czerwca będziemy palić.
Ale przynajmniej woda może odmarznie, cały czas tylko się sączy - kapie.
Odruch zbierania deszczówki mam silnie zakorzeniony
Wczoraj szkoda mi było odjeżdżać, bo długo jasno było na dworze, a tu niemożność prac ogrodniczych. Nawet prowadziłam samochód kawałek w lesie, ale stres mnie potwornie zżerał
Wiosennych i ciepłych Świat Wielkiej Nocy dla wszystkich


Wierzba sachalińska, którą mam zamiar posadzić
Udało mi się jednak znaleźć jakieś symptomy wiosny...

Narcyzy w dziadkowym kwiatowym.

Tulipany.

A to tulipany hodowane w doniczkach pod kredensem
Joasiu
Przez Święta śniegu dopadało niestety...
Ale i tak cieszyłam się z pobytu na wsi
W ogródku wytropiłam nieznane cebulowe i pierwiosnki.W zeszłym roku przyszliśmy do siedliska w maju i już były przekwitnięte i zarośnięte chwastami.
Pamiętam jedynie późne czerwono - różowe poniemieckie tulipany, takie same, jak u mojej Babci.
Jacku
Kapcie robione na drutach - czad
U nas na Kaszubach jest taki srogi klimat, że spokojnie do maja - czerwca będziemy palić.
Odruch zbierania deszczówki mam silnie zakorzeniony
Wczoraj szkoda mi było odjeżdżać, bo długo jasno było na dworze, a tu niemożność prac ogrodniczych. Nawet prowadziłam samochód kawałek w lesie, ale stres mnie potwornie zżerał
-
Jo37
- 500p

- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Czy ja na taką cebulkę starego tulipana mogę się zapisać?
Pozdrawiam , Joanna
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko przeczytałam Twój obecny wątek jednym tchem, do poprzednich wrócę i nadrobię zaległości.Dzielna dziewczyna z Ciebie.Teraz zdać prawo jazdy to sztuka. Ja dopisuję się do tych, co zdali, trochę jeździli i schowali dokument na dno szuflady. Gorąco wierzę w to,że Ty będziesz jeździć. Będę do Ciebie zaglądać, bo ciekawie
opisujesz swoje zmagania w ogrodzie. Trzymam kciuki , aby wszystko się udało.
opisujesz swoje zmagania w ogrodzie. Trzymam kciuki , aby wszystko się udało.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Joasiu
Dokonam wykopalisk przy okazji wyrywania chwastów, będzie nie łatwo wyłuskać cebulki, pamiętam, że nawet te posadzone w starym ogr. zeszły bardzo głęboko w glebę.
Spróbuję
Może cóś jeszcze spodobało się Tobie ?
Julianno
Miło mi gościć Cię w moim wątku
Dziękuję za wyrazy uznania
Nie każdy lubi takie klimaty, jak u nas
Kiedyś miałam wypielęgnowany ogród w pięknym miejscu - kurorcie nad samym morzem...
Ale czegoś mi brakowało, jeszcze więcej przeszkadzało - lubię spokój.
Porwałam się na dzikie hektary mimo problemów z kręgosłupem.
Myślę, że w tym siedlisku odnalazłam to czego szukałam.
Czeka nas z moim Z. mnóstwo pracy, ale jakże nudno było by od razu mieć wszystko gotowe i skończone...
Wczoraj nóżki mnie powiodły do sklepu w kropki, bo Z. widział przed Świętami kartony róż i krzewów...nic nie kupił bo był za duży wybór
W zeszłym roku z woreczka kupionego właśnie tam wyrosła przepiękna, zdrowa i pachnąca róża.
Więc rzuciłam się na pudło i mimo cenzury córki kupiłam trzy i białe lilie plus doniczkę.
Ciągle coś dokupuję, w lodówce, przy balkonie i w szafce zimnej w kuchni czekają bulwy i cebulki do posadzenia. Mieczyki - wiadomo, dalie, canny, irysy, frezje, nawet tuberoza...
Dokonam wykopalisk przy okazji wyrywania chwastów, będzie nie łatwo wyłuskać cebulki, pamiętam, że nawet te posadzone w starym ogr. zeszły bardzo głęboko w glebę.
Spróbuję
Julianno
Miło mi gościć Cię w moim wątku
Nie każdy lubi takie klimaty, jak u nas
Kiedyś miałam wypielęgnowany ogród w pięknym miejscu - kurorcie nad samym morzem...
Ale czegoś mi brakowało, jeszcze więcej przeszkadzało - lubię spokój.
Porwałam się na dzikie hektary mimo problemów z kręgosłupem.
Myślę, że w tym siedlisku odnalazłam to czego szukałam.
Czeka nas z moim Z. mnóstwo pracy, ale jakże nudno było by od razu mieć wszystko gotowe i skończone...
Wczoraj nóżki mnie powiodły do sklepu w kropki, bo Z. widział przed Świętami kartony róż i krzewów...nic nie kupił bo był za duży wybór
W zeszłym roku z woreczka kupionego właśnie tam wyrosła przepiękna, zdrowa i pachnąca róża.
Więc rzuciłam się na pudło i mimo cenzury córki kupiłam trzy i białe lilie plus doniczkę.
Ciągle coś dokupuję, w lodówce, przy balkonie i w szafce zimnej w kuchni czekają bulwy i cebulki do posadzenia. Mieczyki - wiadomo, dalie, canny, irysy, frezje, nawet tuberoza...
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - ja dzisiaj poszłam do B...ki po mleko i herbatę a wyszłam z opakowaniem jeżówek (szt 3 w opakowaniu)
To wszystko przez tę zimę. Człowiek szuka sobie rekompensaty....
To wszystko przez tę zimę. Człowiek szuka sobie rekompensaty....
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
To prawda, szukamy rekompensaty dokupując wciąż nowe roślinki. Ja w tym roku , myślę o okresie wczesnowiosennym kupiłam dużo więcej niż w poprzednim sezonie.
Agnieszko najważniejsze,ze odnalazłaś to , czego szukałaś.Pracując w ziemi nie czujemy, że coś nam dolega. Musisz więcej na kolankach pracować a mniej się schylać.Na takiej działce , jaką macie bardziej widać jak zachodzą zmiany i satysfakcja jest podwójna .
Agnieszko najważniejsze,ze odnalazłaś to , czego szukałaś.Pracując w ziemi nie czujemy, że coś nam dolega. Musisz więcej na kolankach pracować a mniej się schylać.Na takiej działce , jaką macie bardziej widać jak zachodzą zmiany i satysfakcja jest podwójna .
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown


