Pasja - cz.3

[x-ag-a]

Kasiu, dobry wieczór
Super odmiany clematisów wybrałaś. Purpurea Plena Elegans także muszę mieć - jest taki elegancki...

[magenta]

Cześć,
ja sie w nich zakochałam Tylko nie wiem czy wiesz, że one są malutkie, wyglądają jak takie pączusie kwiatków
Jest ich multum, widziałam na żywca u koleżanki.

[robaczek_Poznan]

Kasia, ja też buszuje w klemkach Kilka już wybrałam, ale zawsze mam problem z ograniczeniem koszyka do 5 sztuk

[magenta]

Kasiek rozumiem, im trudno się oprzeć Sama mam ochotę jeszcze na 2 sztuki, ale muszę zrobić pas, bo funduszy brak i do tego nie mam pomysłu gdzie miały by pójść

[lulka]

Ja kupiłam plena purpurea w ubiegłym roku, zakwitł niespodziewanie jesienią 3 malutkimi kwiatuszkami Mam nadzieję, że w tym roku już się zadomowi i nieco więcej pokaże Rośnie od frontu przy rurze

[magenta]

Magda Plena purpurea jest piękna. U mojej koleżanki jest cały płot zarośnięty i cały w kwiatach. Inna sprawa, że wszystkie powojniki tak u niej mają Liczę też na to u siebie!

[lulka]

No chyba wszystkie klemkowo zakrecone na to liczymy

[variegata]

Nie, ja nie moge czytać zaprzyjaźnionych wątków Pzecież już kupiłam róże bo sie napatrzyłam, kupiłam pelargonie a nie planowałam, kupiłam krążki i będe siała a nie miałam....a teraz klemki, których do niedawna wcale nie pragnęłam
Zarażacie tymi swoimi pasjami
Ale jak patrzę Kasiu na Twoje zdjęcia, to zaczynam się łamać

[lulka]

to jest właśnie minus FO

[magenta]

Magda - lulka, ale ty poważnie zaszalałaś z tymi odmianami W sumie żałuję, że jeszcze jednego nie domówiłam
Nie zdążyłam jeszcze twoich odmian podejrzeć, jedynie wiem jaki to krakowiak. Miałam oberka bardzo podobnego ale mi padł
Byłaś już wiesz gdzie i wiesz po co?

Magda - variegata - dziękuję to prawda, można zbankrutować, ale co tam raz się żyje , hehehhe. Ja bardzo poprawiłam ogród dzięki forum i kontaktom z Wami. Myślę, że bez niego to nie byłoby to samo I ciągle zmieniam, a obiecywałam sobie, w zeszłym roku, że już basta A moje plany baardzo się rozbudowały

W sumie to nie pisałam co mam zamiar w tym roku wykonać, a więc:
wykopać starego lilaka (bo straszy), po wykopaniu ułożyć kamienie obok kompostu, żeby było dojście
ustawić kratki żeby kompost przysłonić, pójdzie tam powojnik prawdopodobnie purpurea plena i co najmniej
dwie kobee
pozbyć się podstarzałych pięciorników i zrobić kącik cienisty pod glicynią (wymurowany z siedziskiem z drewna
egzotycznego), do tego donice z bylinami itp itd (tu czekam na pomoc techniczną od mojego zaprzyjaźnionego ogrodnika, a od was o pomoc bylinową)
zmobilizować M. do zrobienia cieku wodnego przy suchym murku, który tam już jest. Przyjdzie mi tam dosadzić nowe
roślinki, więc do przemyślenia sporo (moje młodsze dziecię, oczami wyobraźni widzi tam łeb lwa tzw. rzygacz , jak
mu to wyperswadować czuję, że nie będzie łatwo )
Chyba to tyle i tak za dużo

[x-ag-a]

Plany fajne, inspirujące i gwarantujące brak nudy w sezonie
Trzymam kciuki za realizację wszystkich, a najbardziej chyba cieku wodnego
Purpurea Plena Elegans muszę mieć, ale zamówię za jakiś czas dopiero...
Pozdrowienia!

PS. A co ze skarpą?

[Dorota71]

Oj i mnie zaczyna wciągać. Chyba trzeba bank lomem otworzyć, żebyy na wszystkie chciejstwa bylo. Bo i klematisy dojdą.

[majka411]

Kasiu, robisz aż tak szczegółowy plan zdjęć na kolejny sezon

[robaczek_Poznan]

Kasia, fajny plan na nowy sezon Dobrze widzieć taki konkret, to mobilizuje do działania
Pomysł z osłoniętym kompostownikiem kratką bardzo fajny. Na targach "Zieleń to życie" w Warszawie Marczyński prezentował takie konstrukcje do osłony śmietników/kompostowników. Na kratkach rosły drobno kwitnące, pachnące powojniki - super efekt, estetyczny i aromatyczny
Plan z ciekiem wodnym również bardzo mi się podoba, a pomysł zakątka pod glicynią - zachwyca! Drewno egzotyczne na takim murowanym siedzisku będzie wyglądać elegancko i solidnie.
Pozostaje mi serdecznie kibicować, zapowiada się pracowity sezon!

[magenta]

Dziewczyny

Aguś zakręcony ogrodowo zawsze sobie cóś wymyśli Moja głowa pełna zresztą różnych planów na ten sezon, nie tylko ogrodowych Żeby tylko zapału starczyło...
Ta purpurea, mówię Ci cudeńko! Ciek odpuściłam M. ale w tym sezonie nie ma bata nie odpuszczę, tym bardziej, że całe przedsięwzięcie wydaje się banalnie proste Pytasz o tę skarpę z murkiem? No ona jest i ma się w miarę dobrze, muszę tak: wykopać rośliny, które tam mam, poprawić czyli dosypać trochę kamieni, żeby mur się nie przechylał do tyłu, na górze skarpy wykopać dół i wsadzić tam zbiornik + całe oprzyrządowanie , zrobić tzw wyciek, żeby woda ciurkała w dół i z dołu do góry, nalać wody i liczę, że będzie działać Dookoła rośliny: jakieś paprotki, bodziszki albo....no właśnie co? Tam jest trochę słońca

Dorotka, tak z kasą najgorzej, ale marzyć można no nie?

Majeczko chodziło Ci pewnie o plan zajęć ? Jeśli tak, to oprócz poprawiania natury i walki z robalami to właśnie zamierzam wykonać

Kasiek biznes plan M dostanie mailem Najprostsza do wykonania będzie krata przy kompoście, bo niewiele jej tam potrzeba i to chyba wykonamy najpierw, dwie pozostałe rzeczy M. zdecyduje, musi przecież też brać udział czynny
Zakątek w cieniu bardzo by się przydał, bo taras mamy od pd-zach i czasem nie dajemy rady wysiedzieć (chociaż nie zamieniłabym go w rzyciu na inną wystawę ) Fajnie też jakby się rozrosła glicynia i dała tego cienia, już sobie wyobrażam Trzymaj Kasiu kciuki