Wstążeczka

[Ave]

No proszę... przecież i u mnie, niektóre wymienione przez ciebie pachnidła, rosną... hmmm chyba musze przy przegladaniu rabatek zmienić punkt odniesienia... i na kolanach. na kolanach, z nosem przy ziemi...

[Wanda7]

Z moich roślin najbardziej pachnie róża Gartentraume i lilak Meyera. Kiedyś pachniały odurzająco lilie królewskie Regale, ale niestety wymarzły.
No i wiadomo, maciejka. ale ona niezbyt ładnie wyglada, więc ją czymś później zastąpiłam.

[Monikwiaty]

Witajcie moje kochane:)
JADZIU- lubimy jak kwiaty do piękna maja dodany zapach . Twoje pachnące liliowce to nowsze odmiany? bardzo jestem ciekawa .Tymi czerwonymi pachnącymi różami jestem u Ciebie zachwycona ,nie mam ich na razie gdzie wsadzić . Nie wiem czy w tym roku damy radę z remontami przy domu bo wtedy dla nich miałabym idealne miejsce .Na działce została łazienka i jeden balkon do wykończenia i to pewnie będzie miało priorytet , chciałabym tam skończyć i wtedy zabrać się tutaj bo nie bardzo da się tu i tu (ograniczenia finansowe ) Czerwonym jedynym różanym pachnidłem jest u mnie na obecną chwilę erotica ,ciekawe co myślicie o tej róży ? u mnie to była najbardziej chorowita róża w tym sezonie.
KASIU - poczytam o tej róży ale u Ciebie i naszych koleżanek posiadających takie ilości róż to cały ogród wypełniony jest ich zapachem
EWAMAJ66 - Bratki zwykle kupuję wiosną to wypróbuję swój nos na nich .W sumie podoba mi się takie zadanie bym polatała o różnych porach i powtykała nos w kwiaty ale nie tylko te z założenia pachnące (może mi nic go nie przytnie ) Przypomina mi się jak namówiłam siostrę na powąchanie róży i od razu osa ją dziabnęła ,chwile wcześniej wąchałam tą sama różę , siostra stwierdziła "sama wąchaj od teraz one widocznie swoich nie żądlą )
AVE - Ewo a co na taki widok bliscy?:)
WANDZIU - wsadziłam jedną kępkę maciejki cytrynowej , na próbę czy się rozrośnie i nie wymarznie . Jeśli kolejny rok jeden z moich lilaków będzie tak samo słabo kwitł to wymienię go na Meyera .
To wypada wstawić pachnidełko które chyba każdy ma i szybko się rozrasta ,kupiłam dwa maleństwa innych odmian ciekawe czy tez będą tak mocno pachniały i ładnie się rozrastały

[Ave]

AVE - Ewo a co na taki widok bliscy?:)

Już się przyzwyczaili - na ogół szukają mnie patrząc nie na 1,8 m, tylko na wysokości krzaków... i tak nazywają mnie... pieszczotliwie... gleboryjcem

[ewamaj66]

Jakbym siebie widziała Kiedy w sezonie ktoś z rodziny przyjeżdża, nawet nie zachodzi do domu, tylko woła w ogrodzie i czeka, aż się gdzieś podniosę z klęczek Listonosz też po pierwszej próbie nawiązania kontaktu w domu szuka na rabatach.

[Monikwiaty]

AVE - Ewo na mnie siostra mówi krecik twierdzi że ciągle coś ryje w ziemi .
EWAMAJ66 - Ewo ale jaka dla nas to frajda tylko ktoś zielono nie zakręcony może się dziwić . Moich sąsiadów najbardziej dziwi fakt ze zaczęłam robić zdjęcia roślinom.

[ewamaj66]

Bliżsi sąsiedzi już wiedzą, dalsi komentują chyba we własnym gronie, bo jeszcze do mnie nic nie dotarło Jedna sąsiadka wyraziła opinię, że jeszcze w ogrodzie to trochę coś robię, ale w domu...Żyję z tym...
Podnoszę się po tym ciosie

[Ave]

hihihi to jest własnie "zgubny wpływ Forum" - jak ktos widzi nas nie tylko łażące na kolanach, ale jeszcze z aparatem na szyi, to uważa, że nadajemy sie na leczenie... wysoko specjalistyczne
ale za to mamy ładniejsze zielone od nich.

[Monikwiaty]

hehe Ewo uśmiałam się ,podnosisz się bo dzielna jesteś musiałbyś popatrzeć i posłuchać moich sąsiadów ,ale widzę pozytyw moja jedna sąsiadka po drugiej stronie ulicy staje się również zielono zakręcona . Ale najbliższa z za płotu "ciągle ma tyle pracy w domu że odrobić się nie może" jednak gdy cokolwiek kopię ,sadzę to podgląda z każdej strony ,każdego okna i stoi tak aż skończę więc to chyba główne jej zajęcie .Wskazuje palcem i mówi toto to brzydkie co tam rośnie,toto to mi się nie podoba ,mówię trudno to mnie powinno się podobać . Ona : róże tfuj paskudztwo kolce mają, widocznie anabelka za ładna bo stwierdziła że hortensje zwłaszcza białe pecha przynoszą ,wywal to. Ale wcześniej ze dwa sezony to był jedyny krzew jaki u mnie nie pytana komentowała że jeszcze może być . Jakoś daję z tym radę , a jak niedawno jakimiś swoimi komentarzami wyprowadziła mnie z równowagi zaczęłam mierzyć tył ogrodu krokami w różne strony. Co teraz wyjdę na ogród to ona już na posterunku ,założę się że spać nie może co ja tam będę robiła i choć to nie ładnie to skoro ma tak paskudny charakter niech się pomęczy i zgaduje
AVE - i to jest właśnie to Ewo mamy ,kochamy to i sprawia nam to tyle radości w dodatku samej pozytywnej

[ewamaj66]

Bywa gorzej-to w ramach pocieszenia. Biedna kobieta niech się męczy dalej

[Monikwiaty]

dokładnie:) jej podejście nie jest w stanie popsuć mojej radości z żadnej cudownej roślinki . Są osoby którym wszystko przeszkadza i zawsze im źle ,skoro chcą żyć z takim podejściem do świata to ich wybór

[variegata]

To ja jestem z waszego klubu "gleboryjców -fotografów"

Robienie zdjęć w ogrodzie zawsze wzbudza emocje u mojej sąsiadki o czym świadczy już nie tylko wzmożony ruch firanki ale wręcz jej wychodzenie przed dom i takie oczy
I to jak kwiatki cykam.


Wyobraźcie sobie co było jak nawożenie obornikiem dokumentowałam...

[iga23]

I coby takich sytuacji nie było, trzeba posadzić szybko coś na granicy.

[Monikwiaty]

MAGDA - właśnie śmieję się wyobrażając sobie miny moich sąsiadów gdybym była na Twoim miejscu
IGA- ja posadziłam ale wolno rośnie ,dodatkowo ona podskubuje ,podcina bywa dokąd dostanie ręką . Zastanawiam się nad zastawieniem z czasem siatki od tej strony drewnianymi przęsłami tylko obawiam się że i tak wąski ogród będzie dzięki temu wyglądał na jeszcze węższy

[iga23]

Moniko, ja z powodu małego ogrodu i wąskiej rabaty, zrezygnowałam z dużych thuj, a założyłam wiklinową przesłonę.
Ale Madzia ma pół ha, może sadzić sosny w 3 rzędach.