Nasza zielona niespodzianka
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasza zielona niespodzianka
halo halo jak tam po weekendzie
już się za Wami stęskniłam 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasza zielona niespodzianka
Jak listki są małe, to czasami urwę kilka sztuk wiecej. Staram się nie obrywać z jednego miejsca, tylko z całego drzewka.
pozdrawiam
- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
Witam Duczka i OsięDuczekiOsia pisze:halo halo jak tam po weekendziejuż się za Wami stęskniłam
Miło Nam iż są Tacy wspaniali Ludzie którzy tęsknią za Nami i za Naszymi przygodami z działką.
Leokadio Ja tez z miłą chęcią zaglądam na Wasze hektary.
Weekend minął,urlop minął i trzeba było iść do pracy.A na działce zaczęło się grabienie,palenie i ogólne sprzątanie niektórych nasadzeń które dostaliśmy z działką w prezencie np.ogórki,cukinia.Nie miałem ze sobą w niedzielę aparatu to i zdjęć nie mam nowych ale w najbliższym czasie jakieś zrobię to wtedy wkleję.
- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
AniuS Dziękujemy za odwiedziny!!
AnuiS,AnyOrazViola -dziękuję za dyskusję dotyczącą aronii-dzięki Wam otrzymałem pokaźną porcję informacji o aronii.
Wymiana myśli zawsze przynosi korzyści!! 
-- 10 wrz 2012, o 18:00 --

AnuiS,AnyOrazViola -dziękuję za dyskusję dotyczącą aronii-dzięki Wam otrzymałem pokaźną porcję informacji o aronii.
-- 10 wrz 2012, o 18:00 --
JoluJojola pisze:piekne nowe nasadzenia ... a reszta na pw
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasza zielona niespodzianka
Ależ nie ma za co, moze mała rewizyta, wkleiłam kilka fotek - udało się

- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
To może i ja napisze ze dwa zdania bo mój małżonek pisze za nas dwoje i nawet dobrze mu to wychodzi więc mu nie przeszkadzam. Aniu taką piwonię z czerwonymi liśćmi też mam, ale przyznam się,że nie wiem jakie ma kwiaty bo w tym roku żadna nie zakwitła musiałam wszystkie poprzesadzać. Tak w ogóle to masz bardzo fajne krzewy i drzewka. Co do pozostałych krzewów do niech się wypowiedzą bardziej obeznane koleżanki. Ale mam taka sprawę chciałabym posiać w tym roku trawnik,czy wystarczy robić to według zasad książkowych żeby było dobrze, oczywiście nie na całej działce tylko pomiędzy wiśniami rosną one w rzędzie. Ale się napisałam chyba na zapas 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasza zielona niespodzianka
Wiesz co, ja miałam działkę od kiedy pamiętam
do 2010 roku. Trawę siałam jesienia i wiosną i przyznam, że nigdy nie robiłam tego wg książek. Dziadek miał sad i pole, rodzice mieli, ja mam działkę. Jeśli możesz podlewać świeżo posianą trawę siej jesienią - Jeśli nie to lepiej siać na wiosnę. To z moich obserwacji - rośnie tak samo szybko. Jak chciałam gdzieś nową trawę, przekopałam, rozgrabiłam bryłki, posiałam trawkę i ciągaliśmy taki ciężki złomiasty walec - albo na mniejszych kawałkach udeptywali ziemię. Nigdy nie nawoziłam trawnika. A wokół pni drzewek zostawiałam gołą ziemię, ale tylko jakieś 20 cm od pnia. Wyrosłam w PGRze
Od 2 lat mieszkam w mieście i w ubiegłym tygodniu w akcie despsperacji i tęsknoty za ziemią poszłam do Związku Działkowców, nawet nie wiem jak sie nazywają i poprosiłam o działkę. Dostałam tą, od wiosny stoi niczyja. Nic co tu rośnie, nie jest moją zasługą. Za miesiąc dadzą mi kolejne 3 ary (obok) i będę kopać, plewić i uprawiać.
pozdrawiam
do 2010 roku. Trawę siałam jesienia i wiosną i przyznam, że nigdy nie robiłam tego wg książek. Dziadek miał sad i pole, rodzice mieli, ja mam działkę. Jeśli możesz podlewać świeżo posianą trawę siej jesienią - Jeśli nie to lepiej siać na wiosnę. To z moich obserwacji - rośnie tak samo szybko. Jak chciałam gdzieś nową trawę, przekopałam, rozgrabiłam bryłki, posiałam trawkę i ciągaliśmy taki ciężki złomiasty walec - albo na mniejszych kawałkach udeptywali ziemię. Nigdy nie nawoziłam trawnika. A wokół pni drzewek zostawiałam gołą ziemię, ale tylko jakieś 20 cm od pnia. Wyrosłam w PGRze Od 2 lat mieszkam w mieście i w ubiegłym tygodniu w akcie despsperacji i tęsknoty za ziemią poszłam do Związku Działkowców, nawet nie wiem jak sie nazywają i poprosiłam o działkę. Dostałam tą, od wiosny stoi niczyja. Nic co tu rośnie, nie jest moją zasługą. Za miesiąc dadzą mi kolejne 3 ary (obok) i będę kopać, plewić i uprawiać.
pozdrawiam
- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
Dzięki Aniu za informację. Podziwiam Cię za samozaparcie ja bym tle cierpliwości nie miała. A co do mojego trawnika, to aż tak dużo tego nie ma. Są cztery albo pięć wiśni już nie pamiętam dokładnie ile
widzisz taka ze mnie ogrodniczka, pomiędzy tymi wiśniami jest z 12 m dł i 1.5 m szer.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasza zielona niespodzianka
Wyrośnie piękna trawka, nie martw się. Zamiast kosiarki koza - nie będziesz kupować paliwa do koszenia, a jeszcze mleko Ci zostanie.
Wiesz, serki, maślanka, masełko (koziego masła nie jadłam) Samo zdrowie.
- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
Witam Basia trochę popisała i bardzo dobrze - niech też Dziewczyna popracuje
A Ja wstawię parę zdjęć - dla potomności:

To powyżej jak i poniżej jest miejsce przygotowane po fasolce(mniam,mniam)przez Basię:

No i parę kwiatków prawie na jesień:

oraz:

a jeszcze żeby docenić pracę Mamy Basi pokażemy pięknie przygotowane truskawki na (niestety) zimę:

No i jeszcze nie wiem czy dobrze widoczne śliweczki- które już czas zbierać !!

A przyglądał się tym poczynaniom fajny kot Mojej córki Ciri:

No i:

dosyć zdjęć na dzisiaj -więcej nie mam Do zobaczenia!!

A Ja wstawię parę zdjęć - dla potomności:
To powyżej jak i poniżej jest miejsce przygotowane po fasolce(mniam,mniam)przez Basię:
No i parę kwiatków prawie na jesień:
oraz:
a jeszcze żeby docenić pracę Mamy Basi pokażemy pięknie przygotowane truskawki na (niestety) zimę:
No i jeszcze nie wiem czy dobrze widoczne śliweczki- które już czas zbierać !!
A przyglądał się tym poczynaniom fajny kot Mojej córki Ciri:
No i:
dosyć zdjęć na dzisiaj -więcej nie mam Do zobaczenia!!
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nasza zielona niespodzianka
Śliczny mruczuś , nie będzie myszek na działce .Widzę że węgierka obrodziła u mnie też, co z nich zrobicie bo ja chyba powidła tylko trzeba długo smażyć żeby były takie prawdziwe
- misia i klusek
- 1000p

- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasza zielona niespodzianka
Nie wiem co z węgierki -to jeszcze zagospodarowuje Mama Basi!!
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasza zielona niespodzianka
śliweczki są dobre na ciasto
mniam, kotek milusi
, a truskawy super posadzone i przygotowany pas pod trawnik 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasza zielona niespodzianka
Pieczcie drozdżówke ze śliweczkami, a my juz sie pakujemy, zabieramy kawę i w drogę. Zanim upieczecie bedziemy 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasza zielona niespodzianka
Moją węgierkę trzeba było wyciąć,bardzo mi szkoda bo owoce były wyjątkowe ,tak słodkie że do powideł ani grama cukru nie dawałam ,a najlepsze po leciutkich przymrozkach pomarszczone-ale sama słodycz

