Coś niecoś zdążyłam przygotować
Po ciężkiej pracy w ogródku wszyscy są głodni, ja na pewno.
Jeden kurczaczek gotowy, drugi już dochodzi...

Może małe piwko, jak ktoś lubi

W wiaderku chłodzą się następne, zapraszam:

Dla tych, co nie piją piwka:

Deser jeszcze nie gotowy, momencik:

Już jest, chyba nie wyszedł

Sadzę, że odrobinka wina, będzie do tego w sam raz

Może ktoś jeszcze ma na coś ochotę
Cieniutko to wyszło, ale pierwsze koty za płoty...







