Mój fijoł 4
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój fijoł 4
Też podczepię się pod te pocieszenia
Wróciłam z miasta z zakupami,ogrodniczymi również
,porobiłam opłaty i prawie goła wróciłam do domu.Za godzinę zawitał sołtys z podatkiem...wystarczyło na dwie raty,reszta póżniej
Ale dzisiaj posadziłam pięć róż i wszystkie cebule,które kupiłam
Sadząc je myślałam już o następnej zimie 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój fijoł 4
Dziewczyny, ale mnie pocieszacie tym, co piszecie. Myślałam,że tylko ja oszalałam na punkcie wiosennych zakupów. Raźniej na duszy mi się zrobiło. Witajcie w klubie 
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Miriam, o następnej zimie??! daj spokój, już mi zima bokiem wychodzi, a Ty o następnej
Pochwal się lepiej jakie różyczki i cebulki sadziłaś
Pochwal się lepiej jakie różyczki i cebulki sadziłaś
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 4
No właśnie, chyba my wszystkie takie potrzebujące pocieszenia. Zamawiamy, kupujemy a potem problem gdzie i jak to zmieścić.
Ale Julce trzeba zafundować takiego mini słonia, niech dokooptuje do Henrego i będzie git.
Ale Julce trzeba zafundować takiego mini słonia, niech dokooptuje do Henrego i będzie git.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 4
Nic z tego
na slonie nie dam sie namowic, o nie, nie, nawet w rozmiarze mini. Slonie, to Wasza broszka
Tylko pamietajcie, ze jak tak zaczniecie tymi rozycami ta swoja glebe zadarniac, to slonie beda mialy ciasno 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 4
Julcia to je wygonię na pastwisko, tam i tak teraz żadne zwierza się nie pasą.
Ale takiego mini słonika to bym Ci sprezentowała.
Ale takiego mini słonika to bym Ci sprezentowała.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł 4
Ewo, witaj z rana. Do mnie na razie jeszcze nie pryszły zamówione rośliny. Całe szczęście, bo dołki jeszcze nie gotowe. Muszę kupić ziemię i dopiero zacznę kopać. Dzisiaj przesadzam trochę bylin, żeby je upchnąć i zrobić miejsce na nowe nabytki.
Z powojnikami jeszcze ze dwa tygodnie się wstrzymuję, bo chciałabym od razu wsadzać do gruntu, a nie trzymać w piwnicy.
Z powojnikami jeszcze ze dwa tygodnie się wstrzymuję, bo chciałabym od razu wsadzać do gruntu, a nie trzymać w piwnicy.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mój fijoł 4
Russeliana też mi chodziła po głowie i nadal chodzi
Jak wykombinuję w sezonie miejsce, to kto wie
Jak wykombinuję w sezonie miejsce, to kto wie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 4
A ja odebrałam 2 paczki i teraz głowa mnie boli gdzie to wszystko na razie wsadzić.
Ziemia pod mrozem jeszcze a tu nowe rośliny już kiełki wypuszczają.
Ziemia pod mrozem jeszcze a tu nowe rośliny już kiełki wypuszczają.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Wanda, ja będę sadzić powojniki już w weekend, powypuszczały już dłuuugie pędy i nie ma na co czekać. Chyba powinnam je ciachnąć po posadzeniu, ale żal mi okrutnie..bo takie ładne, zieloniutkie pędy....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 4
Oliwka, Ewa już znalazła rozwiązanie. Kupuj, potem będziesz się zastanawiałaoliwka pisze:Russeliana też mi chodziła po głowie i nadal chodzi![]()
Jak wykombinuję w sezonie miejsce, to kto wie
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 4
Widzę, ze plany wiosenne już bardzo zaawansowane. Gosiu, a jaka jest Twoja sezonowa "choroba"? Ja zauważyłam, że nie wybieram konkretnych roślin, właściwie dowolne, pod warunkiem, że kwitną na różowo. Chyba ogród mi się zrobi teraz kolorowy... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Grażyna, to jest nas dwie
Przyszła na razie jedna paczka, dwie będą dziś lub jutro, reszta lada chwila
Mirka, zupełnie normalne zachowanie
Ciekawe, co kupiłaś...
Atena, wiosną w ogóle więcej się kupuje, zakupy jesienne są na ogół bardziej przemyślane. Dużo nas takich spryciarek ,które najpierw kupują, a potem myślą, gdzie to pasuje
Kasia, u mnie znów przymrozek-lekki, ale siwo na trawie.
Majka, założę się, że Ty nie masz jeszcze problemu z miejscem na róże i inne rośliny
Jule, chętnie zadarniłabym cały ogród różami
Wanda, u mnie ziemia jeszcze zbyt zmarznięta, żeby cokolwiek przesadzać, może do soboty puści.
Oliwko, mnie zachwyciła jej mrozoodporność
Nie mogłam jej nie zamówić.
Grażyna, na szczęście większość roślin daje sobie radę w gruncie, nawet, jeśli jest trochę zimno.
Kasia, znam ten ból
Lepiej ciąć takie świeże pędy, chociaż w zeszlym roku dostałam małe sadzonki i nie cięłam
Gosia, to sprawdzone (przeze mnie
) rozwiązanie, pełna skuteczność.
Agata, coś jest w różowym
Normalnie go nie znoszę, ale w ogrodzie dominuje.
Mirka, zupełnie normalne zachowanie
Atena, wiosną w ogóle więcej się kupuje, zakupy jesienne są na ogół bardziej przemyślane. Dużo nas takich spryciarek ,które najpierw kupują, a potem myślą, gdzie to pasuje
Kasia, u mnie znów przymrozek-lekki, ale siwo na trawie.
Majka, założę się, że Ty nie masz jeszcze problemu z miejscem na róże i inne rośliny
Jule, chętnie zadarniłabym cały ogród różami
Wanda, u mnie ziemia jeszcze zbyt zmarznięta, żeby cokolwiek przesadzać, może do soboty puści.
Oliwko, mnie zachwyciła jej mrozoodporność
Grażyna, na szczęście większość roślin daje sobie radę w gruncie, nawet, jeśli jest trochę zimno.
Kasia, znam ten ból
Gosia, to sprawdzone (przeze mnie
Agata, coś jest w różowym
- Marta_S
- 500p

- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Ewo moja glicynia ma około 2 metrów ale tylko jedną gałązkę
a chciałabym żeby miała ich więcej. Tak żebym mogła je ze sobą przeplatać bo "puściłam" ją na metalowy pręd w kierunku balkonu. Czy da się coś z tym zrobić? Czy lepiej zostawić tak jak jest?
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Marta, myślę, że od korzeni odbiją następne, gdy zrobi się nieco cieplej. Jednopędowa to u mnie była tylko biała, niebieskie miały tego aż za dużo 

