Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4

[Tosia1]

Fajne te mchowe. Pąki wyglądają, jakby je mszyca obsiadła

[JAKUCH]

Nuits de jung też mam zamówioną u Sipa . Miała być u mnie juz jesienia . . Mnie bardzo podobają sie mchówki . Zauroczyły mnie u Halinki [hal]

[edulkot]

Tosia jak je pierwszy raz zobaczyłam to też tak pomyślałam.
Jadzia nie pamiętam u kogo ją spotkałam pierwszy raz ale miałam ją już zapisaną od jakiegoś czasu i w końcu ją dopadłam, mam nadzieję że dla mnie wystarczy.

[Jule]

Maja, jak juz zamawiasz, to i tak rybka z kosztami przesylki - tak ze zamawiaj wszystko co chcesz U Sip-a jest tak czy inaczej taniej.

[ewamaj66]

Mam Mrs John Laing, piękny, ogromny kwiat na cienkiej łodydze. Przeniosłam ją w bardzo słoneczne miejsce w nadziei, że się trochę wyprostuje. New Dawn jak wiesz uwielbiam, bo kwitnie cały sezon-czasem po kilka kwiatów, ale można na nią liczyć.

[JAKUCH]

Halinka nie ma Nuits de Young tylko inną mchówkę . W każdym razie zwróciłam na nie uwage już 2 lata temu. Ta mchówka u Halini to Henry Martin jak sie nie mylę

[edulkot]

Jula z jesiennego zamówienia wyszło mnie coś około 18zł od róży plus koszty przesyłek u nas. Od Sipa wyszło niecałe 30zł od róży bo policzył jakieś dziwaczne koszty plus przesyłki u nas. Niby róże ma tańsze a jakieś dziwne koszty wyszły.
Ewa niby chciałam tego Johna Laing to już drugie podejście ale jednak zrezygnuję z niego. Nad New Dawn się zastanawiam, a może dałabyś mi jej gałązkę i sama sobie ją ukorzenię, taż będę miała rodzinkę w komplecie.
Jadzia ja ją chyba zapisałam do zeszytu u tego Czecha co to teraz Gosia zamawiała bo mam ją na tej liście od niego. U Czecha się spóźniłam to może teraz mi się uda.

[ewamaj66]

Prawdę mówiąc pomyślałam o tym, że mogłabym Ci przesłać patyczki, ale na taką różę trzeba jakiś czas poczekać Z przyjemnością mogę coś dla Ciebie uciąć.

[edulkot]

Ewuniu parę lat w tę czy w tamtą stronę nie robi różnicy. Najpierw myślałam że New Dawn posadzić przy pawilonie różanym ale potem jak policzyłam wszystkie pnące Souveniry to doszłam do wniosku że nie będę miała ich gdzie posadzić więc z New Dawn zrezygnowałam w tym miejscu, ale może rosnąć między swoją mamą i córką, to będzie taka rodzinna galeria.
Już Ci dziękuję za te patyczki.

[krysad71]

Same różane ogrodniczki, ja nie kumam o czym Wy tak pięknie piszecie. Śląsk różany i pięknie. U mnie trawnik z trawy angielskiej. Potrzebuje namiociku dla wnusi i tego będę szukać.
Miło mi oczywiście oglądać tyle pięknych zdjęć róż, nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian.
Mnie się marzy zasądzić las, a może pod wpływem forum zmienię marzenia na róże.

[edulkot]

Krysiu marzenie o lesie jest jak najbardziej na miejscu tylko na efekty trzeba dłużej czekać niż w przypadku róż.
Namiocik dla wnusi ale chyba taki do zabawy a nie do nocowania ma się rozumieć.

[Jule]

Maja smieciuche bladawca, tez moge Ci chlasnac po pierwszym kwitnieniu - to chyba tak jakos w tym czasie sie tnie - no problem

[ewamaj66]

Dobrze Jule mówi, dla mnie to najlepszy termin. Jednak ND kwitła u mnie cały czas, więc trudno będzie trafić Żartuję, pierwsze patyczki wyślę razem z różami raz kwitnącymi, których odrosty pojawią się w maju albo czerwcu. Już sobie zapisałam

[edulkot]

Dzięki Wam obu. Ja zawsze wsadzam jak mam, choć najlepiej jest po pierwszym kwitnieniu. Jak ma się ukorzenić to i tak się ukorzeni, nawet w zimie, a jak ciężko idzie to nie na wiele zdają się nasze zabiegi.

[adamiec]

Fajnie poczytać o różach, Wy dziewczyny jesteście ekspertami w tym temacie.Szkoda że jestem laikiem i nie mogę z Wami dyskutować.
W styczniu nasiałam troche kwiatów słabo wschodzą,chyba za zimno na parapecie