Agnieszko zdjęcie stare z przed 8 lat, no cóż lata świetności już dawno minęły
Ewo tą roślinkę kupiłam na all. jakieś 3 lata temu, pisało, że preferuje stanowiska cieniste. Z roku na rok wypuszcza coraz większe liście i kwitnie, lecz kwiaty niezbyt spektakularne, jak zakwitnie o ile nie zgnije od tych deszczy to na pewno pokaże jej kwiat
Gosiu właśnie ja mam tą tendencję, że wpycham wszystko na kupie a potem miejsca brak, a podobają mi się rabaty gdzie jest tylko kilka gatunków w wielkich kępach a póki co jak mam maleństwa to upycham i upycham... A z wierzbami jest tak, że z tyłu ten mały budynek (pusty, kiedyś tam był mały sklepik) obsadziłam winobluszczem, ale to jeszcze małe sadzonki i jeszcze nie pną się po nim, pomiędzy wierzbami posadzę tuje kuliste, zastanawiam się nad dwoma gatunkami, nie znam nazw ale wiem jak wyglądają... Wjazd z wierzb będzie wydłużony o kolejne 8 sztuk i między nimi to samo, obwódki mam zamiar zrobić z lawendy, na razie mam tylko kilka sadzonek, całość wysypać żwirem, dodać obrzeża i oświetlenie skierowane od dołu na wierzby aby oświecały ich korony, póki co maleństwa. Takie mam plany, ale znając życie i tak pewnie powstanie coś innego.
Asiu witaj w moim wątku

Tak korzeni jest dużo, a roślinki przy nich za małe, na kilku mam właśnie puszczoną trzmielinę, ale coś ociąga się z rośnięciem. Moje trawy wysiałam z nasion, wyszło mało, ale jak wsadziłam w ziemię i podzieliłam to na prawdę tego masa wyszła, a wczoraj w szkółce widziałam jedną małą kępkę w doniczce za 10zł
Dorotko już nie taka młoda
Od jakiś 2,5 tygodnia u mnie non stop pada. Kilka dni temu była potężna burza z gradem, ziemia już nie przyjmuje wody, dosłownie jest jak na jakimś bagnie... Zimno, szaro, ponuro, nic w ogrodzie nie mogę zrobić. obawiam się, że niebawem wszystko zacznie po prostu gnić. A wczoraj kupiłam kolejne dwie azalie wielkokwiatowe i biedne czekają na wsadzenie...