Iwono nom kiedyś trzeba było sie wziąść za porzadki,u mnie dzisiaj strasznie gorąco i troche sobie odpoczywam, bo zaraz znowu ide do ogródka....
pozdrawiam
Rożyczkę okopczykuj ile się tylko da, ona nie powinna teraz się budzić.
Kopczyk ją "uśpi".
A że jest żywa to wiosną ruszy z kopyta i pokaże na co ją stać :P
Nie mogło zabraknąć zakupów
W tym roku to zaszalałam:) kupiłam winogron, truskawki, skalnice arendsa, Rh biały, roże niebieską, tulipany, 2 lilie i krokusy
A to już biedronkowe zakupki
Och, jak ja lubię zakupy
Z tego, co widzę, ceny nie były zabójcze... wtedy łatwiej wydaje się pieniążki
Teraz zostało tylko znaleźć miejsce w ogrodzie, aby to wszystko posadzić.
IDA tak te truskawki są jesienne IWONA Posadziłam już prawie wszystko, czeka jeszcze rododendron i 21 cebulek tulipanów
Ale po prostu nie mam kiedy, szkoła, choroba i pogoda też nie za ciekawa
Justynko myślałam że cie nie znam a ja bardzo dobrze znam twój ogródek byłam tu wiele razy.Twoje postępy są niesamowite szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy ja na Podkarpaciu koło Łańcuta.A wiesz że ja w dzieciństwie mieszkałam koło Koszalina? Bardzo tam tęsknię ale to już temat nie na to forum -gratulacje i powodzenia.