Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, Twoja Skimia japońska jest cudna :) ogromna, pięknie kwitnie i nic, a nic nie ruszona mrozami :) piękna :)
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Sylwek, dziękuję w imieniu mojej skimii ;:196 A ona odwdzięcza się mi za stanowisko - rośnie w osłoniętym od wiatrów miejscu, w otoczeniu azalii i różaneczników :D Nigdy nie była przykrywana, a po najbardziej ostrych zimach miała max. kilkanaście listków zbrązowiałych...

Dorotko, na pewno da radę i możesz ją posadzić właśnie w towarzystwie pierisów czy Rh - ma podobne wymagania. A zapach? - ja uwielbiam :P

Agnieszko, szkoda, że nie masz miejsca na magnolię (a myślałaś o gwiaździstej? rośnie krzaczasto ) - w czasie kwitnienia wygląda zjawiskowo :lol: Ja, o tej porze roku, lubię spacerować i zaglądać ludziom do ogrodów wypatrując magnolii...Na Dolnym Śląsku jest mnóstwo starych, pięknie rozrośniętych drzew, pewnie jeszcze sadzonych przez Niemców...

Grażynko, ja napisałam tylko, że kwiatki nie są jakieś szczególnie spektakularne, w porównaniu n.p. z Rh. Ale na pewno mogą się podobać, a zapach to ich niewątpliwy atut!

Altiko, na pewno się doczekasz swojej wiosenki, chociaż ja doskonale rozumiem Twoją tęsnotę za kwitnącymi kwiatami...Po długiej i ostrej zimie wszyscy jesteśmy stęsknieni za słońcem, ciepłem i roślinkami ;:65

Moniko, u nas też ostatni tydzień był brzydki i zimny :evil: Ale już dzisiaj zaczęło się przejaśniać i po raz pierwszy zaświeciło słoneczko ;:3 Ale roślinki - na przekór pogodzie- robią swoje ;:224

Dawidku, skimia została posadzona w 2003 lub 2004 roku, a więc ma z 7 lat. Mam jeszcze drugą - malutką, którą kupiłam ze dwa lata temu i też już ładnie kwitnie :wink:

Paulo, ja też nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt; w moim domu zawsze były psy albo kotek ;:167

Adrianko, a mnie praca w Hospicjum bardzo wciągnęła, chociaż na razie nie opiekuję się bezpośrednio dziećmi - działam w wolontariacie akcyjnym. Dopiero po szkoleniu i testach psychologicznych będę wiedziała, czy "to dla mnie". Póki co jestem bardzo szczęśliwa, że mogę zrobić coś dobrego i że poznałąm tylu wspaniałych ludzi...

Danielu, skimia lubi stanowiska osłonięte, półcieniste, lekko kwaśną, wilgotną glebę i towarzystwo Rh...U mnie rośnie lepiej od azalii i różaneczników. Praktycznie jest bezproblemowa :)

Dzisiaj pogoda troszeczkę się poprawiła, więc podziałałam w ogrodzie, oj, podziałałam! Czuję teraz każdą kosteczkę i każdy mięsień...Na koniec wykopałam kilka roślinek, bo jutro przecież WIELKIE SPOTKANIE - rozpoczęcie sezonu u Joli, a więc także wielka wymiana roślinek ;:162
Wiosenne widoczki z migdałkiem w roli głównej:



Obrazek Obrazek

...po lewej widać fragment mojej laurowiśni, która za chwilę będzie kwitnąć, a pąków ma w tym roku zatrzęsienie :heja
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

U mnie migdałek dopiero w pączkach
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1786
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu dziękuje jesteś wspaniała ;:196 Muszę ją sobie załatwić ;) Będę na nią polował :tan
My name is Daniel
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

No to baw się dobrze na spotkaniu.
I nie zapomnij zabrać aparatu.
Fotki będą mile widziane. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Rzeczywiście obłędna ta Twoja skimia, zwróciłem już kiedyś na nią uwagę, bo trudno byłoby nie zauważyć takiej piękności. Moja przetrwała pierwszą zimę dość dobrze, oczywiście dużo słabiej zakwitła niż kiedy ją kupiłem, ale to i tak wydaje mi się sukces bo na jakiejś stronie o tych roślinach, przeczytałem że one zupełnie nie nadają się do zimowania w naszych ogrodach i powinno się je hodować w pojemnikach i zabierać jesienią do domów. Jednego czego jeszcze nie zauważyłem, to tego ich zapachu ale muszę to sprawdzić :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu , co ciekawego wykopałaś :?:
Może jakąś hostkę :?:
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

U Ciebie prawdziwa wiosna :shock:
U mnie migdałek ma małe pączki..
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

jaka sliczna wiosenka u Ciebie Dalu..... ;:3
dzisiaj ma byc w koncu cieplej....to wypełznąć bedzie mozna na dłużej do ogródka , słoneczko świeci od rana ;:138
miłego spotkanka....bezcenne ;:108
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Nie wiedziałam Dalu, że masz jeszcze tak dużo trawniczka ;:224 Migdałek zawsze mnie zachwyca swymi kwiatuszkami podobnymi do mini różyczek. U mnie rosną dwa w formie krzaczków. Może spróbuję poprowadzić jako piennego bez szczepienia :wink:

Z całą pewnością praca dla innych daje mnustwo satysfakcji, szczególnie na rzecz osóbek tak poszkodowanych przez los jak dzieciaczki w hospicjum. Trzeba w sobie mieć spory zapas wrażliwości i być odpornym psychicznie. Jestem pewna, że testy psychologiczne przejdziesz znakomicie. Dalu , od Ciebie emanuje dobroć i życzliwość. Podziwiam Cie za zaangażowanie w tak szlachetną inicjatywę.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Och Dalu ale się u Ciebie wiosennie nagrzałam :) musisz się niezmiernie cieszyć patrząc już na taka ilość kwiecia :)
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Niesamowity dla mnie o tej porze migdałek.Mam go pierwszy rok, coś tam dopiero zielone w malutkich pączkach, czy bedzie kwitł w pierwszym roku po posadzeniu?
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj :lol: Ależ eksplodowało u Ciebie kolorami, magnolia i spółka (nie pamiętam, czy to są drzewka jabłoni ozdobnej, czy wiśni?) wyglądają zjawiskowo! Niebawem zakwitnie jabłoń...oj, warto mieć w ogrodzie kwitnące drzewa owocowe, warto!
I tak zmysłowo opisany zapach skimmii...działa na wyobraźnię.
Jak udało się spotkanie?
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Czy udało Ci się już zdobyć derenia ?
Czekam na dalsze fotki z ogrodu. ;:65
Grażyna.
kogro-linki
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu! Z tego , co napisałaś o wymaganiach ziarnopłonu wynika,że chyba u mnie się nie rozrośnie szalenie - bedzie miał za sucho...A jeszcze posadziłam go na słońcu. Zdaje się,że czeka mnie przesadzanie.
Zazdroszczę dorodnej laurowiśni - piękny to krzew. Ja chyba, niestety, swojego się pozbędę - mimo,że na zimę owijam go włókniną, zawsze przynajmniej część liści ma zmarzniętych.
Migdałek taki radosny...! Mój dopiero w pąkach.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”