Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dziękuiję Oliwko za podpowiedzi :D
Popatrzyłam do sieci i z tych, o których mówisz, chynba najbardziej podoba mi się Leonardo da Vinci...
Mam tamat do przemyśleń przez zimę :D

A do lilii bardzi Cię zachęcam. Spróbuj faktycznie zaszaleć z azajatyckimi. Są mniej wymagające i całkowicie bezobsługowe - co ważne przy takiej ilości róż do pielęgnacji. No i lilie przepięknie komponują się z różami :D
Popatrz tutaj: http://ogrod-amat.strefa.pl/lilie.php
Pozdrawiam - Ula
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

No widzisz, miałam nadzieję, że Cię namówię na Leonarda :;230
On mi pasuje jak ulał do romantycznego kącika z romantyczną kolumną :D
Dużo zdjęć tej odmiany jest w wątku Deirde - naszej Gosi, ktora ma o nim bardzo dobre zdanie.

Jakieś azjatki mam od zawsze :D Bezodmianowe i bezimienne.
Podobnie tygrysie. rosną latami w 1 miejscu i nie trzeba się nimi przejmować.

Teraz chciałam mieć te modne, wypasione OT :roll: Ale, jak pisałam wcześniej, nie muszę mieć wszystkiego :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko -skarbnico wiedzy o różach, z przyjemnością spędziłam w Twoim ogrodzie prawie 2 godziny czytając wszelkie rady,sugestie.Utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że na okazałe kwitnienie trzeba poczekać i cierpliwość wyrabiać w sobie koniecznie.
Patrzyłam długo na Twoją Buff Beauty i moja jest chyba inna-no ale co wymagać od roślinki,która była wysadzona na tzw.cmentarzysko.Serbka o dziwo przeżyła i ma rozkoszne 30cm i obdarowała mnie 2 kwiatkami w tym drugim 3 dni temu.
Byliny a zwłaszcza czosnek złocisty i wiązówki do zachcenia.Pozdrawiam serdecznie.

Urszulce dziękuję za cenne liliowe rady.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Aniu, o BB już skrobnęłam u Ciebie :wink:
Co do cierpliwości, to uważam, że jest w ogóle cnotą ogrodnika :D

Są róże, gdzie efekt jest szybki (np. wielkokwiatowe, wielokwiatowe), są takie, na które trzeba czekać kilka lat: pnace i krzaczaste.
A jak człowiek się już doczeka, to często mu przemarzną i czeka od nowa :;230

Podziwiałam Twoją Glishaine de Feligonde. Bajkowa była ;:63
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

oliwka pisze:róże zeszły na drugi plan, a teraz panoszą się głównie letnie byliny:


Walentynko czy ten ciemno różowy to floks?
Jest zachwycający :roll: ....tak samo jak wiązówka biała pełna....
Walentynko czy potrzebujesz białego wysokiego floksa?...ja mam. :wink:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Elu, odpisalam u Ciebie :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

oliwka pisze:..., są takie, na które trzeba czekać kilka lat: pnace i krzaczaste.
A jak człowiek się już doczeka, to często mu przemarzną i czeka od nowa :;230
:;230 :;230

Oliwko, dzisiaj pan hydrolog i klimatolog- przy okazji nieszczęść w Bogatyni, powiedział, że ostatnia zima była wyjątkowa i takich raczej mamy się nie spodziewać...

Znaczy się co miało wymarznąć...wymarzło :wink:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

No toś nas Oliwko" pocieszyła ":D Mam nadzieję ,że Gagawi dobrze usłyszała i nic nie powymarza.
Gislaine już szykuje się do drugiego rzutu kwieciem i jestem ciekawa czy też będzie tak obsypana.
Miłego wieczora.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

oliwka pisze:Co do cierpliwości, to uważam, że jest w ogóle cnotą ogrodnika :D

Są róże, gdzie efekt jest szybki (np. wielkokwiatowe, wielokwiatowe), są takie, na które trzeba czekać kilka lat: pnace i krzaczaste.
A jak człowiek się już doczeka, to często mu przemarzną i czeka od nowa :;230

....
Oj Oliwko, święta prawda a zwłaszcza ostatnie zdanie.
:wit
werbenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 1 lut 2010, o 15:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witaj Oliwko,
Już od dawna podziwiam Twój ogród, a najbardziej oczywiście róże. Chciałam Ci napisać, że dzięki Tobie pojawiły się w moim ogrodzie takie róże jak Nevada, Lykefund (mam bardzo duży ogród), M.I.Pereire i jeszcze wiele innych. Mam nadzieję doczekać się tak dużych okazów jak Twoje. Rosną u mnie dopiero dwa sezony.
Wiem, że masz Eden Rose, chciałam Cię zapytać ile ma już lat i jak duża rośnie, czy rzeczywiście do 3m, jak z jej mrozoodpornością (mieszkam na wschodzie). Szukam róży do posadzenia przy ganku i potrzebuję co najmniej takiej wysokości. W ubiegłym roku posadziłam Dortmund, ale wydaje mi się, że nie bardzo będę z niej zadowolona, bo wypuszcza wysokie badyle i wcale nie krzewią się tak jak inne pnące. Mam zamiar ją przesadzić.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam Helena
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witaj Heleno :D
Czuję się zaszczycona tym, że dzięki mnie te odmiany trafiły do Twojego ogrodu ;:138

Co do Edenki, to doświadczenie mam z nią niewielkie, bo rośnie u mnie drugi sezon.
Tej zimy przemarzła do poziomu kopczyka.
Najbujniejszą Edenkę na forum ( w Polsce) ma Gloriadei - Ewa, ale ona mieszka we Wrocławiu.
Dlatego szczerze mowięc nie wierzę, żeby na wschodzie urosła jako pnąca do 3 metrów.
Nie wierzę, że nawet u mnie taka będzie, dlatego jest traktowana jako krzewiasta :;230

A myslałaś nad np. Laguną? Znajoma z wschodniej części Polski bardzo ją sobie chwali, więc rozumiem, że jej tam nie przemarza.
Inne bardzo odporne które znam, to niestety tylko raz kwitnące - np. Alchymist.

Trochę mnie zmartwilaś tym Dortmundem, bo postanowilam go kupić. Znalazłam mu miejsce :heja
Widzialam piękny okaz w jednym pokazowym ogrodzie i rósł fajnie, tzn. cały pokryty kwiatami.
Może daj swojemu jeszcze trochę czasu.
Sama piszesz, że masz go od niedawna, a pnące akurat tego czasu potrzebują chyba najwiecej. :roll:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Helenko myślę ,że bardzo dobrze ,że Dortmund wypuściła długie pędy...,za rok będą one obsypane kwiatami. :D
Walentyno pisałaś o Lagunie ,widziałaś ją na własne oczy... :?: Chciałam ją kupić ze względu na pełne różowe kwiaty i zapach,a i zdrowotność ponoć u niej nie najgorsza ... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Właśnie dlatego mam mało róż pnących..
Bo trzeba cierpliwie czekać na ich kwiaty a ja nie należę do cierpliwych ;:224 :;230
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Nie widziałam na własne oczy niestety, tylko na fotkach :)
Słyszałam same pochwały i jeszcze ktoś pisał, że trochę podobna do Rosarium U.

Aniu, masz rację z tymi pnacymi, że trzeba czekać.
Ale generalnie mój ogród już mnie nauczył cierpliowości :lol: :lol: :lol: ( a róże tym bardziej :wink: )

Fotek nadal wstawiać nie mogę :evil: chyba chodzi o to, ze trzeba zainstalować jakąś nową wersję programu AFP, więc czekam na powrót głównego właściciela komputera, żeby to zrobił :twisted:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
werbenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 1 lut 2010, o 15:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witaj Oliwko,
Nie pocieszyłaś mnie swoją odpowiedzią. Boję się, że moją jedyną pnącą różą pozostanie Flamentarz, mam ją chyba 9 sezon i w tym czasie przemarzła raz do kopczyka ale bardzo szybko się pozbierała.
Dużo dobrego czytałam o Lagunie i ubiegłej jesieni posadziłam dwie, zobaczymy jak będzie zimować, gdy pędy wyszły ponad kopczyk :D , Alchymista miałam do tej zimy, jako jedynej zapomniałam zrobić kopczyk i niestety przepadła, jest rzeczywiście bardzo silnie rosnącą różą, w ciągu trzech sezonów urosła ponad 3 metry.
Edenkę kupię mimo wszystko (już zamówiłam i znajomego szkółkarza), trudno, będzie robić za krzaczaste tak jak Aloha, Amaretto,Abraham (przemarzają do kopczyków).
Takiej bujności róż pnących jak Gloraidei pewnie nigdy się nie doczekam. Mogę tylko u Was podziwiać.
Jeśli chodzi o Dortmunda może rzeczywiście rozkrzewi się w przyszłym roku - dam mu czas a sobie zostawię nadzieję, że może on i Laguna będą u mnie dobrze zimować
Tak to prawda jest bardzo podobny do Rosarium U., ale tylko w wyglądzie pędów, liści i kształcie pączków, natomiast kwiat jest zupełnie inny, pojedynczy.
Pozdrawiam Helena
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”