Edytko - witaj!

No czytałam o babci, że hmmm... rządziła na swoim kawałku, a ciebie krytykowała

Już sobie wyobrażam, co sie będzie w takim razie działo w ogrodzie w tym roku
Bloki to niezupełnie Ursus

To Białołęka

My już na szczęście poza granicami W-wy

Na piwonie się piszę, jeśli masz jakieś wolne
Co do róż to ja nie staram się mieć ich specjalnie dużo, za to wybieram hity (no dla mnie hity, niekoniecznie dla innych

), np. mam Falstaffy, które widziałam, że ci się podobały ( u Ani w wątku). W tym roku w lecie spróbuję je ukorzenić, jakby się udalo to służę, bo ja już nie będę ich dosadzać (mam 4 sztuki).
Aha, wczoraj wygrzebałam nasiona z lodówki, gdzie stratyfikuję je od połowy listopada (stratyfikacja ciepło-zimna), no i wyobraźcie sobie, że pękają już niektóre pestki czereśni ptasiej

Mam zamiar wyhodować ją na podkładki

do wiśni ozdobnych. Inne nasiona trudno zdiagnozować, bo są małe i ciemne, ale myślę, że będzie dobrze
