Wisienka - mój kawałek ziemi
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Grażynko! No to się cieszę i zaraz do Ciebie zaglądam!
Byłam w sobotę na działce - mimo niesprzyjających warunków pogodowych.
Chciałam posadzić zadołowane rośliny, ale udało mi się to tylko z trzema.
W okolicy było więcej śniegu niż 2 tygodnie temu a chłód wstrzymał dalszy rozwój roślin.
Ponieważ w wyglądzie moich roślinek nic się nie zmieniło, więc nie robiłam im zdjęć
W tym układzie "postraszę" Was trochę chłodkiem

Ale były też fajne akcenty
Pięknie zachodziło słońce - nic nie zmieniałam w kolorach

I przyleciał jakiś ptaszek - niestety do wyraźnego zdjęcia mało wyraźnie się ustawił

Byłam w sobotę na działce - mimo niesprzyjających warunków pogodowych.
Chciałam posadzić zadołowane rośliny, ale udało mi się to tylko z trzema.
W okolicy było więcej śniegu niż 2 tygodnie temu a chłód wstrzymał dalszy rozwój roślin.
Ponieważ w wyglądzie moich roślinek nic się nie zmieniło, więc nie robiłam im zdjęć
W tym układzie "postraszę" Was trochę chłodkiem

Ale były też fajne akcenty
Pięknie zachodziło słońce - nic nie zmieniałam w kolorach

I przyleciał jakiś ptaszek - niestety do wyraźnego zdjęcia mało wyraźnie się ustawił

Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ja mam dookoła ogrodu posadzone tuje i każdego roku strzyżone na wysokość około 2,5 m. Tym samym wiatr zatrzymuje się na nich i temp. powietrza jest u mnie zawsze wyższa niż u sąsiadów. I dlatego moje roślinki mają się dobrze.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Hej ale masz śliczny teren. I masę pracy. Ale to tak fajnie przynajmniej człowiek czuje że żyje jak go wszędzie szczyka i boli wieczorem po powrocie z działki
Ale ta cisza spokój widoczki eh rekompensują wszystko.
Będę cię śledzić twoje prace koleżanko Polanko
Dolina kłodzka to od wrocka rzut beretem :P
Ale ta cisza spokój widoczki eh rekompensują wszystko.
Będę cię śledzić twoje prace koleżanko Polanko
Dolina kłodzka to od wrocka rzut beretem :P
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witaj Harwi!
Do Wrocka to taki 100 km rzut beretem
. Ale zawsze bliżej niż z mojego Górnego Śląska ...
W sobotę, jak byłam na działce, znalazłam opakowanie po mojej cebulicy, która udawała szafirka

I jeszcze jeden kwiatek.
Tyle, że te cebulki to zmarnowałam, bo w ferworze sadzenia ceulowych, posadziłam je również jesienią. Teraz doczytałam się i przypomniałam sobie, że należało zrobić to wiosną
.
Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś powiedział mi, czy mają one polską nazwę? Jakoś nie umiem się w internecie doszukać.

Do Wrocka to taki 100 km rzut beretem
W sobotę, jak byłam na działce, znalazłam opakowanie po mojej cebulicy, która udawała szafirka

I jeszcze jeden kwiatek.
Tyle, że te cebulki to zmarnowałam, bo w ferworze sadzenia ceulowych, posadziłam je również jesienią. Teraz doczytałam się i przypomniałam sobie, że należało zrobić to wiosną
Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś powiedział mi, czy mają one polską nazwę? Jakoś nie umiem się w internecie doszukać.

Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jadzieńko, tak mi wstyd, ze dopiero dziś tu zajrzałam
Ja juz całkiem sie gubię w tych ogródkach
Śliczne krokusiki Ci zakwitły
I cebulica. Pisałaś, ze to ode mnie, a potem, ze kupiłaś... Może jednak ode mnie? Bo ja szukam po całym ogródku takich paru cebulek, które na pewno wykopałam i nic... Bardzo bym sie cieszyła, jakby znalazły sie u Ciebie
Bo jak nie, to je zgubiłam
A brodiae po polsku nazywa się po prostu brodią albo hiacyntem kalifornijskim. Innej nazwy chyba nie ma. Zima była łagodna, to może coś z niej zostało? Nie przekreslaj jej jeszcze ;)
Myślę, ze z następnego pobytu przywieziesz już dużo pięknych zdjęć ! Obiecuję, ze nie przegapię
Śliczne krokusiki Ci zakwitły
A brodiae po polsku nazywa się po prostu brodią albo hiacyntem kalifornijskim. Innej nazwy chyba nie ma. Zima była łagodna, to może coś z niej zostało? Nie przekreslaj jej jeszcze ;)
Myślę, ze z następnego pobytu przywieziesz już dużo pięknych zdjęć ! Obiecuję, ze nie przegapię
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witaj, Wisienko ! Ja marudzę, że nie mam ogrodu przy domu, tylko muszę 5 km dojechać
,
a co to jest w porównaniu z Tobą ??? Jesteś naprawdę godna podziwu, za tę ogrodniczą pasję
.
Opóźnienie wegetacji roślin możesz sobie rekompensować pięknymi widokami okolicy. A jest tam co podziwiać !
Jako nizinny ciepluch (w ciepłym mieszkanku
) chętnie obejrzałam śnieżny krajobraz górski, no i malowniczy
zachód słońca. Dziękuję
.
Cieplutko pozdrawiam i życzę pomyślności .. nie tylko w ogrodniczych poczynaniach
a co to jest w porównaniu z Tobą ??? Jesteś naprawdę godna podziwu, za tę ogrodniczą pasję
Opóźnienie wegetacji roślin możesz sobie rekompensować pięknymi widokami okolicy. A jest tam co podziwiać !
Jako nizinny ciepluch (w ciepłym mieszkanku
zachód słońca. Dziękuję
Cieplutko pozdrawiam i życzę pomyślności .. nie tylko w ogrodniczych poczynaniach
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
O! jak miło, że wpadłyście do mnie!
Ewo! Witam Cię na moich włościach! Mam nadzieję, że do emeryturki wszystko będzie porządnie zrobione i będę wtedy mogła wygrzewać na słoneczku moje stare kości i podziwiać wszystko dookoła
Izuniu! My wszystkie (albo prawie wszystkie) jesteśmy tak zakręcone. Duuużo tych ogrodów i w każdym miałoby się ochotę choć chwilkę posiedzieć.
Hm... trudno mi powiedzieć, czy są u mnie Twoje cebulice. Choinka! no nie zapisałam sobie wtedy niczego!
a trochę tych cebulek było. I to różnych. Może umówmy się, że rosną one sobie spokojnie na mojej grządeczce, ok?
I wcale bym się nie zdziwiła, gdyby faktycznie tak było!
Dzięki za informacje o brodei - może faktycznie nie wszystkie zginęły.
Oj... z tymi następnymi zdjęciami to na razie będzie ciężko ... Ale jak tylko uda mi się pojechać na działkę, to będę pstrykać! Zwłaszcza, że może wtedy będzie można już zidentyfikować te nasze roślinki!
Witaj Aniu! Opóźnioną wegetację roślin rekompensuję sobie nie tylko widokami okolicy, ale również widokami Waszych pięknych wiosennych już ogrodów. Twój narcyz jest niezwykły!
Ja to jestem po prostu aparatka a nie godna podziwu
... Ale dziękuję za słowa uznania - bardzo miłe są i dodają sił do dalszej walki z perzem i innymi chwastami
Dzięki Aniu za życzenia!
Pozdrawiam Was ciepło
Ewo! Witam Cię na moich włościach! Mam nadzieję, że do emeryturki wszystko będzie porządnie zrobione i będę wtedy mogła wygrzewać na słoneczku moje stare kości i podziwiać wszystko dookoła
Izuniu! My wszystkie (albo prawie wszystkie) jesteśmy tak zakręcone. Duuużo tych ogrodów i w każdym miałoby się ochotę choć chwilkę posiedzieć.
Hm... trudno mi powiedzieć, czy są u mnie Twoje cebulice. Choinka! no nie zapisałam sobie wtedy niczego!
Dzięki za informacje o brodei - może faktycznie nie wszystkie zginęły.
Oj... z tymi następnymi zdjęciami to na razie będzie ciężko ... Ale jak tylko uda mi się pojechać na działkę, to będę pstrykać! Zwłaszcza, że może wtedy będzie można już zidentyfikować te nasze roślinki!
Witaj Aniu! Opóźnioną wegetację roślin rekompensuję sobie nie tylko widokami okolicy, ale również widokami Waszych pięknych wiosennych już ogrodów. Twój narcyz jest niezwykły!
Ja to jestem po prostu aparatka a nie godna podziwu
Dzięki Aniu za życzenia!
Pozdrawiam Was ciepło
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jadziu a ja dołączam do podziwu nad twoją wytrzymałością i cierpliwością. Tak daleko na działkę to chyba nikt nie ma. A tyle już zrobiłaś i jeszcze tyle masz planów. Poczekam na zdjęcia, bo warto je obejrzeć szczególnie z takimi widokami w tle. Jadziu trzymam kciuki, żeby twój wysiłek dał najpiękniejsze rezultaty jakie tylko być mogą. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Wisienko, do emeryturki masz jeszcze kawał czasu, jak się domyślam ;) jednak z wiekiem człowiek coraz bardziej docenia kontakt z nieskażoną przyrodą, aktywny relaks na świeżym powietrzu ... może to banał, ale prawdziwy ;) Cudnie tu u Ciebie, a jak te uroki stworzyć u mnie, na tych moich areałach, oto jest pytanie
... przecież potrzebne są setki roślin i wiedza, którą dopiero mam nadzieję zdobyć.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witam Was pięknie!
I dziękuję za życzliwe słowa! Kochane jesteście
Grażynko, zawstydziłaś mnie już całkiem
.
Na nowe zdjęcia będzie trzeba niestety trochę poczekać, bo na razie nie wiem, kiedy będą mogła je zrobić. Mam nadzieję, że nie ominie mnie kwitnienie moich roślin cebulowych.
Mirabilis - może faktycznie będzie to rudzik! Dzięki za podpowiedź. Poczytałam sobie o nim i jego charakterystycznym zachowaniu. Mam nadzieję, że dalej będzie zaglądał na moją działkę, to poobserwuję go, żeby się upewnić.
Ewuniu - do emeryturki już powoli z górki, ale jeszcze - jak dla mnie - za dużo latek zostało
.
Na pewno uda Ci się stworzyć ogród, który będzie Ci się podobał i w którym będziesz dobrze się czuła i to prędzej niż mnie, bo masz go na miejscu. Wiedzę powoli nabędziesz (ja też
), a roślinki też powoli zapełnią Twe areały. Nie zapominaj, że masz już lasek sosnowy i duży sad! 
I dziękuję za życzliwe słowa! Kochane jesteście
Grażynko, zawstydziłaś mnie już całkiem
Na nowe zdjęcia będzie trzeba niestety trochę poczekać, bo na razie nie wiem, kiedy będą mogła je zrobić. Mam nadzieję, że nie ominie mnie kwitnienie moich roślin cebulowych.
Mirabilis - może faktycznie będzie to rudzik! Dzięki za podpowiedź. Poczytałam sobie o nim i jego charakterystycznym zachowaniu. Mam nadzieję, że dalej będzie zaglądał na moją działkę, to poobserwuję go, żeby się upewnić.
Ewuniu - do emeryturki już powoli z górki, ale jeszcze - jak dla mnie - za dużo latek zostało
Na pewno uda Ci się stworzyć ogród, który będzie Ci się podobał i w którym będziesz dobrze się czuła i to prędzej niż mnie, bo masz go na miejscu. Wiedzę powoli nabędziesz (ja też
Pozdrawiam serdecznie

