Makrofotografia - cz.2

[LaViol]

[rgb35]

Biedronka mączniakówka



===========



===========

Wampirzyca... znaczy komar/zyca/ odpoczywa na trytomie po zatankowaniu prawie do pełna (na szczęście nie ze mnie tyle wyssała )





===========

Mszyce ucztujące na trawie



===========

Naparstnica purpurowa



===========

Stokrotka



===========

[abeille]

Daleko mi do mistrzostwa moich poprzedników ale to zdjęcie mi się podoba, więc się nim podzielę

[lifeonmars]

Witam wszystkich
zaczynam przygodę z makrofotografią i proszę o ocenę moich fotek i konstruktywną krytykę

[lesioc]

lifeonmars - witamy

Skoro prosisz o krytykę to może ja zacznę . Pierwsze co mi się rzuca w oczy to nieco przyciasne kadrowanie, powodujace przycinanie końcówek elementów pierwszego planu. Na przykład na 1-szym zdjeciu przycięte są płatki kwiatka... ale chociaż to trzmiel jest tematem zdjęcia to jasna plama działki kwiatu ociąga wzrok na bok... i od razu widać obcięcie. Podobnie motylek ma przycięte skrzydło, a przecież nic nie stało na przeszkodzia aby wykadrować to w pionie i zmieściłby się cały. Zboże ma wyciete końcówki "włosków" i gdyby nie to było by bardzo ładne, pełne detali zdjęcie

Generalnie - jak już coś obcinać to stanowczo, a nie tylko samą końcóweczkę. Jak takie fotograficzne powiedzonko, że lepiej obciąć pół ręki niż końcówki palców - w makro to niestety też tak działa;). To bardzo trudne przy takich powiększeniach - sam niestety mimo iż zdaję sobie z tego sprawe, mam pełno zdjęć z obcietymi skrzydałkami lub - znacznie częściej - czułkami.

Drugie zdjęcie podoba mi się z tej serii najbardziej.... mimo obcięcia jest ono w miarę symetryczne z każdej strony wiec nie jest drażniące. Bardzo ładnie widać detale, obiekt jest ładnie oświetlony a zdjęcie jest poprawnie naświetlone bez przepleń czy ciemnych palm.

Przy kropli wody torchę niepotrzebnie widać te drzwi(?) z tyłu - ale bardzo fajnie wyszły refleksy na wodzie

Pomarańczka na drinku zdecydowanie zmierzała w dobra stronę... ale chyba musisz wybrac inny, ciekawszy kadr. Dziwne tylko, że pojawiło się już kilka stron wczesniej ;)

[DankaWS]

lesioc - ja wstawiłam fotke pomarańczy, lifeonmars to moja siostra Tak długo jej trułam, aż wstawiła fotki

[lifeonmars]

Dziękuję lesioc!

Często gdy wrzucę fotki do komputera to jestem zła na siebie za te przycięte obiekty i najchętniej pobiegłabym zaraz powtórzyć fotkę. A z tą pomarańczą to nie mogłam wymyślić ciekawego kadru, popracuję jeszcze nad tym.

Dzięki za Twoją opinię bo nie mam zdania na temat moich fotek i nie wiem czy warto zainwestować np. w pierścienie pośrednie czy lepiej sprzedać lustrzankę i kupić kompakt

Pozdrawiam

[abeille]

Liveonmars, a jaką masz lustrzankę? może pierścienie a nawet obiektyw macro nie są aż tak drogie? Ja kupiłam mój
w HongKongu za pół ceny i mogę Ci podesłać adres na PW.
Od kiedy zdjęcia macro kompaktem są lepsze od lustrzankowych? Zgadzam się że łatwiejsze do wykonania bo
lustrzanką trzeba dobrze się napocić aby uzyskać coś poprawnego ale frajda i możliwości są dużo większe.
A Twoich zdjęć najbardziej mi się podobają trzy ostatnie, choć zgadzam się z Leszkiem że może zbyt blisko kadrowane
i najpierw zastanawiamy się co to może być na zdjęciu, szczególnie przy ostatnim zdjęciu. Ale taka zgadywanka też ma swój czar
A drzwi z kropli można spokojnie wyciąć urzywając funkcję crop.
Życzę dalszych prób i osiągnięć

[lifeonmars]

Abeille

nie twierdzę, że zdjęcia kompaktem są lepsze, tylko, że nie mam zdolności i nie ma sensu się męczyć

Mam Canon EOS 550D i do tego obiektyw kitowy i drugi 18-250 mm

Dzięki i pozdrawiam

[lesioc]

Od kiedy zdjęcia macro kompaktem są lepsze od lustrzankowych?

Oj.. tutaj to się można bardzo zdziwić ;)
Generalnie aby uzyskać bardzo duże powiększenia lepiej nadają się właśnie kompaktowe ultrazoomy.

Lustrzanki, a już szczególnie lustrzanki pełnoklatkowe posiadają matryce o bardzo dużych rozmiarach fizycznych, więc i obraz trzeba znacznie bardziej powiększyć aby uzyskać taki sam efekt końcowy na zdjęciu.

Tuataj jest takie porównianie fizycznych rozmiarów róznych matryc z Wikipedii:


Ta matryca oznaczona jako 1/2.5" (najmniejsza) to jest taka matryca jaką najczęsciej znajdziemy w kompaktowym zoomie, natomiast popularne lustrzanki posiadają matryce APS-C (amatroskie) lub APS-H i 35mm -tzw full frame (półprofesjonalne i profesjonalne).

Jeżeli prześledzić fora internetowe dotyczące makrofotgrafii to dużo osób wykorzystuje właśnie kompakty do makrofotografii, bo tutaj mniejszym nakładem środków finansowch i pracy można uzyskiwać większe skale odwzorowania (większe powiększenia). Oczywicie można to też zrobić lustrzankami.. ale wtedy czesto trzeba kupić specjalny obiektyw, który przy tak dużych powiększeniach powoduje drastyczną zmianę głebi ostrości i zdjecia trzeba skłądać wtedy z kilku/kilkunastu pojedynczych ujęć każde z inaczej ustawionym punktem ostrości (tzw focus stacking).

Kiedys jeszcze dodoatkowym atutem komaktów były uchyle LCD i podgląd live... ale teraz już dużo lustrzanke ma równeiz takie funkcie.

Liveonmars - generalnie, jeżeli nie interesują Cię ekstremalnie duże powiększenia, to szkoda wymieniać lustrzanki na kompakt. Szczególnie jeżeli ten apatrat jest wykorzystywany też do innego typu fotografii. Warto natomiast zainwestować albo w pierscienie pośrednie albo - co ja osobiście bardzo polecam wszystkim na poczatek - w nakładkę macro na standardowy obiektyw. Tutaj najpopularniejszym (i doskonałej jakosci) rozwiazaniem jest Raynox DCR-250.

Pierścienie faktycznie można zakupić bardzo tanio z Chin/HongKongu - jest mnóstwo ofert na eBay'u. Jeżeli chcesz to faktycznie możemy Ci pomóc coś wybrac lub kupić.

[abeille]

A ja się nie zgodzę że zdolności nie masz, bo po zdjęciach widać że masz i to nawet dużo, więc może warto
się pomęczyć? A lustrzanka całkiem, całkiem więc i zdjęcia będą coraz lepsze Zdjęcia macro myślę że robisz
teleobjektywem a nie kitowym?

[abeille]

Leszku, ja tam nie mam ochoty polemikować czy kompakt jest lepszy czy lustrzanka, wystarczy wejść na wszystko jedno
jakie forum fotografii i takich dyskusji nie brak. Nam tutaj chodzi chyba bardziej o to aby każdemu poradzić i pomóc robić jak
najlepsze zdjęcia sprzętem który już ma wydając jak najmniej złotówek na dodatki, bo mi tam żaden konstruktor aparatów
nie płaci za reklamę a wiem że forumkowcy nie wszyscy leżą na złocie.
Zresztą walka między kompaktami i lustrzankami zakończy się za jakieś trzy latka, bo najpiękniejsze zdjęcia będą robione
telefonem komórkowym. Wtedy posiadacze innego sprzętu bedą wyglądać jak muzealni konserwatorzy którzy nie potrafią
iść z duchem czasu

[lesioc]

Tak na prawdę jest tylko jeden najlepszy aparat do wszystkiego... to ten, który akurat masz przy sobie, nie ważne jaki i jakiej marki

[abeille]

...a masz jeszcze więcej szczęścia jak go akurat nie zostawiłeś w domu kiedy jest przed tobą najpiekniejszy obiekt do fotografowania
Kiedyś któryś ze znanych fotografów odpowiedział na pytanie jakie są jego najpiękniejsze zdjęcia, że to te których nie udało mu się zrobić,
bo akurat nie miał ze sobą aparatu albo obiektywu co potrzebował
Zresztą tak jak mówisz Leszku w Twojej stopce, najważniejszy w fotografi jest ten co stoi za aparatem, nieważny jakim sprzętem
robi zdjęcia, a ważne jak on widzi świat i co chce przekazać jako odczucie oglądającemu jego zdjęcia

[lesioc]

Sezon na koniki polne w pełni