sadzić, sadzić, ale na wiosnę
Jaskry azjatyckie - prośba o wymianę doświadczeń
- marzenaruda
- 200p

- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
To po co ta dezinformacja?? Sprzedają jako jesienne,mówią sadzić teraz...
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
JA też proponuję sadzić ,ale na wiosnę.
Sklepy ogrodnicze wystawiają do sprzedaży na jesień, bo cóż im szkodzi, na laikach też można zarobić.
Sklepy ogrodnicze wystawiają do sprzedaży na jesień, bo cóż im szkodzi, na laikach też można zarobić.
- marzenaruda
- 200p

- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Asiu
Wiem jedno, posadziłam na wiosnę i pięknie kwitły,chociaż krótko. Natomiast czy przetrwają zimę w ziemi to jeszcze nie wiem, bo mam je pierwszy raz.
Na tym forum jednak wyczytałam, że należy wykopać na zimę, tylko nigdzie nie doczytałam jak przechowywać.
Wiem jedno, posadziłam na wiosnę i pięknie kwitły,chociaż krótko. Natomiast czy przetrwają zimę w ziemi to jeszcze nie wiem, bo mam je pierwszy raz.
Na tym forum jednak wyczytałam, że należy wykopać na zimę, tylko nigdzie nie doczytałam jak przechowywać.
Pozdrawiam Marzena
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Pisze,pisze-no w trocinach np w kartoniku po butach lub innym przewiewnym:)
- marzenaruda
- 200p

- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Wielkie dzięki,
zaoszczędziłaś mi czasu.
Nie muszę się już przekopywać przez sterty wiadomości o jaskrach
Nie muszę się już przekopywać przez sterty wiadomości o jaskrach
Pozdrawiam Marzena
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
A ja się poddaję! Te wysadzane wiosną padły, kupne roślinki... padły, a teraz odbijają na zimę (tak było i w zeszłym roku) poddaję się 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- marzenaruda
- 200p

- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Witaj Reniu,
U mnie też rosną piękne zielone listki,
myślę, że trzeba było wykopać zaraz po przekwitnięciu.
mój kret
chyba o tym wie, bo część wykopał z ziemi już we wrześniu 
U mnie też rosną piękne zielone listki,
myślę, że trzeba było wykopać zaraz po przekwitnięciu.
mój kret
Pozdrawiam Marzena
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Marzenko! Może bym i wykopała, ale jakoś tak szybko znikły..., a potem byłam w szpitalu... , a później normalnie o nich zapomniałam.
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale wykopię te marne resztki z bryłką ziemi i spróbuję przetrzymać je w domu w doniczce.
Co o tym myślicie?
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale wykopię te marne resztki z bryłką ziemi i spróbuję przetrzymać je w domu w doniczce.
Co o tym myślicie?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
hmmm,jestem za wykopaniem,przesuszeniem bez ziemi ,aż zielone sie zasuszy(odda cenne składniki korzonkom) i przechowaniem z kartoniku z trocinami do wiosny suchych bulwek 
- marzenaruda
- 200p

- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
A ja , zostawię te które pozostały tak jak są,
tylko zrobię im ciepłą pierzynkę, co będzie to będzie
tylko zrobię im ciepłą pierzynkę, co będzie to będzie
Pozdrawiam Marzena
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Mam takie głupie pytanie: sadzi się jaskier tymi pazurkami do dołu?
Mam zamiar jutro wsadzić je do doniczki i dobrze byłoby zrobić to w prawidłowym kierunku
Mam zamiar jutro wsadzić je do doniczki i dobrze byłoby zrobić to w prawidłowym kierunku
Pozdrawiam Asia
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Tak,jak mini dalie,najpierw namocz 
- GERTRUDA
- 1000p

- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Moje jaskry zimują mimo ,że u nas zimy do łagodnych nie należą . Być może dlatego że rosną pod krzewami w osłoniętych miejscach. W pierwszym roku po posadzeniu zawsze były w miarę ładne ( sadze z bulw ) a w następnym strajkowały i znikały czasem puściły marny listek-żeby w trzecim roku uprawy znowu wrócić do mych łask i wtedy zaczynają być najpiękniejsze ,kwitną obficie oraz pojawiają się nowe maluszki wokół roślin matecznych . Potrzeba do nich dużo cierpliwości ale to cudowna roślina , szczególnie w kolorze bladoróżowozielonym ... 
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........

