Krzaczki Kani

[Wanda7]

Kania wzięła i zniknęła

[kania]

Forumki wszystkie kochane jestem, jestem . Jak mi miło, że odwiedzacie mój skromny ogród.
Jak minął mi ostatni weekend? Był pełen emocji. Tym, co mnie spotkało nie powinnam dzielić się z nikim, bo "popisałam" się kompletną głupotą ale może ku przestrodze innym niewprawionym operatorom kosiarek napiszę, żeby nigdy, przenigdy nie majstrować nic przy kosiarce, kiedy jest włączona!!!. O mało nie straciłam palca . Na szczęście jest "tylko" stłuczony i okaleczony, wygląda nieciekawie..ale jest! Mam jeszcze dziewięć sprawnych palców u rąk ale ten jeden poturbowany wyłączył mnie na jakiś czas z prac ogrodowych.
Kasiu, wiesz, ja jednak poczekam do wiosny z liliami. Chyba i tak nic nie przyspieszę, jak posadzę lilie teraz, a może na wiosnę będzie większy wybór?
Jeżeli chodzi o róże, to po zestawie, jaki wymieniłaś od razu widać, że jesteśmy edukowane na tym forum . Chyba tylko Heidetraum nie jest tutaj zbyt popularna. Ja w każdym razie każdą z nich, oprócz Westerlanda, kupiłam pod wpływem wizyt w forumowych ogrodach.
Wandziu, zaraz popatrzę u Ciebie, co posadziłaś .
Wiolamanka, komplementy zawsze miło się czyta, dziękuję . Ta weekendowa działka, to moja odskocznia, odzyskuję tam siły, zapominam o kłopotach. Mój zapał nie przekłada się jednak wprost na efekty. Postronne osoby wcale nie mają się czym zachwycać i podejrzewam, że większe wrażenie robi otoczenie, w którym położony jest nasz ogród niż on sam . Sezon letni zawsze bardzo szybko mi mija i co roku czuję niedosyt, że jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a tu już i dni krótkie i pogoda nie sprzyja.
As1112, trzymam kciuki za Twoją pienną różę. Moje doświadczenia z tymi różami to wyłącznie rozczarowania, bo zawsze zimą wymarzały. W moim zimnym ogrodzie nie zdecydowałam się nigdy na taką, ale kupowałam je dla mojej Mamy, która mieszka w cieplejszym miejscu i i tak ginęły po zimie. Najlepiej chyba mieć ją w donicy i chować na zimę. Trzy krzaki The Fairy dadzą przepiękny dywan , ze srebrzystą lawendą...to będzie bajka .
Aniu, różyczki dziękują za komplementy . A jak rośnie Ci Tommelise? U mnie, to mała krzewinka. Myślałam, że będzie rosła jak The Fairy ale ona chyba będzie mniejsza.
Krysiu, . Już pokazuję fotki .

Sympathia zrobiła bukiecik ale jeszcze zakwitnie obficiej, bo ma sporo pąków.




Domniemana Sweet Pretty. Śliczna niezmiennie .




Lustige


Floksy


Królowie września - wrzosy .
Takie śliczności dostałam w TESCO za 3 zł. Musiałam kupić.

[as1112]

Coraz bardziej korci mnie aby dokupić kolejne różyczki - Twoje są śliczne. Wrzos faktycznie wyjątkowy - jakiś niespotykany

Co do róży piennej to znam tę niestety smutną prawdę Dlatego moja róża pienna jest zadołowana w doniczce, na zimę zabiorę ją do altanki i jeszcze okryję - mam nadzieję, że to pozwoli jej przetrwać do następnego roku.

[AniaDS]

W naszym Tesco nie widziałam takich wrzosów. A szkoda, piękny jest i cena też przystępna

[Jule]

Moze pomoge troche - to moja Sweet Pretty - kupowana z licencja, tak ze na 99 procent - to ona
Kwiaty ogolnie sa plaskie, chyba ze pod kwiatem jest lisc, to platki sie zwijaja.... no i co najwazniejsze, srodek kwiatka z miejscem gdzie sa pylniki jest rozowy - mniej lub bardziej ciemny ale nie zolty.

[kania]

As1112, jeżeli moje zdjęcia zachęcają Cię do kupienia kolejnej róży, to co dopiero specjalnie kadrowane i bajkowe zdjęcia w wątkach forumek, które specjalizują się w takim pokazywaniu tych krzewów . Nawet nie zauważysz, kiedy staniesz się kolekcjonerką chorą na "różyczkę", bo to przecież przepiękne kwiaty . A wyobraź sobie, że po dzisiejszej wizycie na działce bardzo się zdziwiłam, bo te wrzosy z porcelanoworóżowych zrobiły się o wiele ciemniejsze .
Aniu, ten wrzos mnie zadziwił, bo teraz jest o wiele ciemniejszy, a był taki bladziutki, prawie biały. Jestem ciekawa, czy w przyszłym roku, już w ogrodzie też będzie się tak niezwykle przebarwiał . Pędy ma ciężkie od pełnych kwiatów. Ciekawy jest.
Jule, dziękuję . To super tak dokładnie obejrzeć sobie prawdziwą Sweet Pretty z rodowodem . Jak popatrzyłam na zdjęcia mojej róży, to rzeczywiście sporo żółtego w środku ale będąc dziś na działce obejrzałam dokładnie kwiaty i zobaczyłam, że otoczka w środku jest różowa. Im bardziej dojrzały kwiat, tym ciemniejsza. Pręciki ma żółte na początku jak rozkwita, a potem stają się różowe. Tak ma być ???

[Deirde]

kania - przypuszczalnie zamiast Sweet Pretty masz Swet Haze - róże Rosen Tantau.

[kasia_rom]

Kasiu, bardzo współczuje chorego palucha , cóż za paskudny wypadek, jednak trzeba bardzo uważać w ogrodzie Całe szczęście , że tak się skończyło
Dobrze ,że sezon zbliża się ku końcowi, pracy mniej, niestety palec potrafi utrudnić skutecznie życie,
wiem coś na ten temat, przez jeden palec miałam całe wakacje trudności
Może masz rację z liliami, na wiosnę też będą,i zdążą zakwitnąć. A ja się skusiłam na kilka, u Rozanki
Z różami to prawda, forum kształtuje nasze różane ogrody
Haidetraum może nie jest popularna, ale to według mnie świetna róża, taka nie do zdarcia

[kania]

Gosiu, dziękuję bardzo za sugestię . Ech, rozpoznanie róży czasami jest naprawdę bardzo trudne. Widzę, że mojej róży jest blisko również do Sweet Haze, tylko, że jak widzę ona kwitnie w kiściach, a moja nie. W przyszłym roku będzie bardziej dojrzała (o ile nie wymarznie ) więc może pokaże w pełni wszystkie swoje cechy. Być może okaże się, że nadużywam również nazwy Lustige dla mojej róży .

Kasiu, ja już nie mogę wytrzymać z tym paluchem . Wiesz, jak to jest, wszędzie chwasty, przekwitłe kwiaty do obcięcia, pędy do podwiązania, truskawki do rozsadzenia itd. itp., a ja przyjeżdżam na działkę jako obserwator. Otaczająca przyroda pochłania bardzo szybko wszystkie starania i upodabnia moją działkę do sąsiadujących łąk . Rozumiem, że z Twoim paluszkiem już wszystko ok .
Oczywiście nie wytrzymałam z liliami i już dwie wsadziłam. W dodatku są to lilie orientalne, ale jeżeli u Ciebie przezimowały, to i ja spróbuję .

Moja gleba jest zwięzła i trzyma wilgoć, więc jeszcze tragedii nie ma, ale naprawdę przydałby się deszcz .

[Ignis05]

Kaniu, współczuję Ci tego paluszka.
Trzeba mieć "oczy dookoła głowy" i na wszystko uważać.
Śliczny ten wrzosik. Ciekawe, że zmienił kolor. Może był trzymany w cieniu, a może pod wpływem niskich temperatur na zewnątrz dostał kolorków

[kania]

Krysiu Z powodu palucha jest mi zwyczajnie wstyd, bo gdyby ktoś mi powiedział, że dorosła osoba jest zdolna do takiej głupoty, to bym tylko pokiwała z politowaniem głową.
A wiesz, ten wrzos faktycznie może od temperatury tak zmienił kolor .
Zauważyłam, że w tym roku ciężko upolować wrzos o srebrzystoszarych gałązkach. Są zielone, żółte ale tych szarych nigdzie nie widziałam...

[Ignis05]

Kaniu zupełnie niepotrzebnie tak myślisz. Tylko wtedy nic się nie dzieje, kiedy nic nie robimy.
Dzisiaj też kupiłam wrzosy w B.
Ale to nie do ogrodu.

[wiolamanka]

Kaniu śliczne różyczki i ten wrzosik ,mam uraz do róż bo ciągle mi przemarzają mimo okrycia ale patrząc na Twój zapał korci mnie do kupna

[amba19]

Kaniu - czy ten zjawiskowy wrzos - to z "naszego" Tesco? Cudo
Paluszek się zagoi - ale nie rób tak nigdy więcej - OBIECAJ!

[kasia_rom]

Kasiu, myślę ,że lilie dadzą radę A głęboko posadziłaś ? Bo ja sadzę dość głęboko.
U nas właśnie popadało, też było już bardzo sucho

Oj znam ten ból, gdy nic nie można zrobić a tyle pracy dookoła

Palec mój nie jest jeszcze całkiem wygojony , ale w końcu nauczyłam się wykonywać większość prac, szczególnie pielenie , lewą ręką .Prawą ciągle oszczędzam. Gdzieś w połowie czerwca ukułam się głęboko w staw środkowego palca, oparłam się całym ciężarem ciała ,na zewnętrznej stronie dłoni ,w skoszonej trawie coś było i poczułam głębokie ukucie Najpierw chodziłam i myślałam że samo przejdzie, , potem lekarz, chirurg, antybiotyk, okłady, szyna....

Życzę Ci serdecznie, aby Twój palec szybko się wygoił