Roślinki Ani cz.3

[Andziax007]

Madziu no wiesz miejsca by było na tyle tylko że remont nieskończony i tak wszystko leży byle gdzie....mam namyśli tylko dwa pomieszczenia z czterech Jeśli miałabyś ochotę mnie odwiedzić to bardzo chętnie zapraszam Wszędzie zielono i kwitnąco a do tego niedaleko rzeczka......mnie się bardzo spodobało to miejsce i się stąd nie ruszam :P

[ewasz29]

Fajnie ci kwitną petunie i pelargonie . O nasturcjach ,to już w ogóle nie wspomnę
Moje po ostatnich deszczach są tak stłuczone ,że nie wiem czy się podniosą

[LeNka]

Oj Aniu marzy mi się domek , ostatnio stary nawet marudzi pod nosem że by się wyprowadził z warszawy i zamieszkał w własnym domku :P . Tylko na to kasy brak .

[basga]

U mnie dokładnie tak samo,nawet mieszkanie mogę sprzedać byle mieć domeczek.
A do Sędziszowa to mam z godzinkę pociągiem

[LeNka]

ja 1,5h .

[ewasz29]

Oj też nie wyobrażam sobie życia w bloku .Swój domek ,to zawsze inaczej ,choćby na najgorszym zadupiu ( myślę tu o sobie )
Zawsze można wyjść na podwóreczko ,spalin zawsze troszkę mniej .No i jak się chce to nawet można mieć kawałeczek miejsca na swoje owocki i warzywka .
No i nie wiadomo kiedy sąsiedzi kotlety będą mieli na obiad (teściowie mieszkali kiedyś w bloku i w niedzielę jak u nich bywaliśmy , to rozlegało się tłuczenie - wiadomo było ,że sąsiadzi mają schabowe na obiad )

[LeNka]

Może za kilkanaście lat się dorobię własnego domku, ale chyba prędziej garba na plecach .

[Andziax007]

Ewo podniosą się jeszcze......ja mam dwie petunie na pniu które stoją w ogródku ale one tragicznie wyglądają i zawsze dochodzą do siebie po deszczach A wiesz że jak kiedyś jak byłam mniejsza marzyłam mieszkać w bloku.....ale na szczęście wyrosłam z tego i to dobrze

Madziu ja teraz bym nie chciała mieszkać w mieście.....wolę spokojne miejsca Nam się udało z kupnem domku ale i tak mieliśmy tylko połowę gotówki resztę trzeba było kombinować

Basiu tak od Sędziszowa do Krakowa jedzie się godzinę pociągiem....kiedyś to jeździłam a teraz mamy samochód wiec wszędzie nim jeździmy bo to o wiele lepsze

Życzę Wam żeby jak najszybciej spełniły się Wasze marzenia co do własnego domku

[LeNka]

Ja Aniu nawet połowy nie mam, więc zostają mi tylko marzenia o dużej ilości parapetów.

[Andziax007]

Madziu a kto wie może kiedyś będziecie mieć wymarzony domek......można odkładać pieniążki po trochu i coś zawsze się uzbiera Trzeba myśleć pozytywnie....ja też się martwiłam jak My sobie poradzimy z kupnem a potem porobić koło domu i w środku....i tak aż do dzisiaj jesteśmy w martwym punkcje bo brak gotówki na dalszy remont

[ewasz29]

My budowaliśmy domek od podstaw . Też ciągle było ( zresztą nadal) brak kasy .Kredyty ,ech szkoda gadać ... Też nie mamy jeszcze wszystko wykończone ( a już parę lat mieszkamy )
Na meble też ciągle brakuje .
Ale to plus ,bo wiecej miejsca na kwiatki jak nie ma mebli

[LeNka]

A ile by było kwaitków na meblach jak by były

[Andziax007]

To Ewo rozumiesz mnie co do remontu....najgorsze jest to że chciałoby się wszystko od razu skończyć żeby to miało wygląd a tu się nie da bo funduszy brak Ale Ty mogłaś sobie rozplanować jaki domek Ci się podoba....my niestety już kupiliśmy gotowy ale trochę koło niego trzeba zrobić

Madziu ja to się nie mogę doczekać jak do dyspozycji będę mieć dwa kolejne pomieszczenia....ach wreszcie będzie więcej miejsca na nowości

[Edyta 74]

Aniu ,a tych wolnych pomieszczeń nie możesz wykorzystać na zimowanie roślinek,które potrzebują niskiej temperatury?

[krzysiek86]

Ale u Ciebie kwitnącą widać że lato w pełni szkoda tylko
że te deszcze są tak częste. No ale jest nawet ciepło