Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Kozulo dziękuję za odpowiedź i czekam na zdjęcie :D Sądzę że miałam troszkę przechłodzone pierwsze 20 sadzonek(odmiana F1 Tomimaru Muchoo - malinówka) które wsadziłam na miejsce stałe 8 kwietnia( temperatura nocą pod folią spadała do 5-6 stopni) Zawiązały już pierwsze grono i kwietnie drugie.


Tadeuszu chyba źle czytasz, o czym piszemy z Kozulą i z pewnością nie jest to papryka, tylko kwiaty na gronie przypominające kwiat słonecznika (przy przechłodzonej sadzonce)
W zeszłym roku miałam takie same pomidory jak pokazujesz na zdjęciu... bawole serce i na każdym krzaczku z tej odmiany w pierwszym gronie miałam takiego mutanta.


pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

arisza ja miałem Malinowy olbrzym i też miałem takie zniekształcone pomidory,mi zależy na tym by moje pomidory były ładne i mniejsze ale żeby było ich więcej na gronie,a nie 2-3 trzy takie wielkie
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Poradźcie proszę, bo nie wiem co robić. Dostałam od sąsiadki maleńkie pomidorki koktailowe, rozpikowałam i one rosną jak szalone, wczoraj zauważyłam rozkwitające kwiaty. Pomidory są w domu, ofiarodawczyni powiedziała, że do gruntu mam je posadzić 15 maja.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Nie mam doświadczenia w wysadzaniu pomidorków koktaliowych ale ja zaryzykowałabym i wysadziłabym je skoro pojawia się już kwiat. Myślę że nie ma to znaczenia czy chcesz sadzić je do gruntu czy do donic , podobno tak jest lepiej , tak mi na forum doradzono. Zawsze w razie spadku temperatur na noc możesz je zabezpieczyć przed wychlodzeniem.

Ja swoje pomidory (część,te które zawcześnie wysiałam) wysadziłam już w ubiegłą sobotę bo też pojawiły się pąki kwiatów. Zrobiłam im mini tunelik który potem zdemontuje. Zawsze jest ryzyko że takie okrycie może być niewystarczające a przypadku minusowych temperatur ale mam nadzieję że takich już nie będzie. ;:1
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

marck pisze:
lotta pisze:
Smolkus1993 pisze:a interwencyjne to jakim środkiem
Np. Amistar, Acrobat, Curzate.

Moim zdaniem, o ile już decydujemy się na opryski chemiczne, to lepiej pryskać zapobiegawczo raz na 3-4 tygodnie niż interwencyjnie (czyli kilkoma silnymi środkami co 3-4 dni, a zwykle są już wtedy owoce). Nie można robić kolejnych oprysków ciągle tym samym preparatem, nie każdy chroni roślinę przed wszystkimi chorobami - trzeba mieć jednak trochę rozeznania.
Witam! Tu się nie zgodzę, jeżeli musimy wykonać oprysk interwencyjny to stosujemy go dokładnie do zwalczenia konkretnego zagrożenia, czyli stosujemy dokładnie środek który jest potrzebny (poczytaj zeszłoroczne posty np: tadeusz48).
lotta pisze:Np. Amistar, Acrobat, Curzate.
Czyli tylko fungicydy? Jeżeli już mamy pryskać to dlaczego tylko fungicydami? Może troszkę większy wybór. Proponuję np co tydzień: fungicyd, pestycyd, herbicyd, i wszystko jest rozwiązane (tak to wygląda w zwykłej hodowli dla "klienta").
Tylko po co samemu hodować takie pomidory, to samo będzie na każdym bazarze.
Pozdrawiam.
Napisałam "o ile już decydujemy się na opryski chemiczne" i napisałam "trzeba mieć jednak trochę rozeznania". Za delikatnie ? No to wprost: jak się nie znasz to z daleka od stosowania środków chemicznych!!!
A nie znasz się, bo nie wiesz, że pomidory nie mają szkodników (albo bardzo sporadycznie) i nie wiesz, że zaraza jest jak grypa - są różne rodzaje i skuteczny jest jeden z kilku środków, a nie pierwszy lepszy przeznaczony do zwalczania tej choroby.
A najważniejsze jest zapobieganie chorobom poprzez wietrzenie, aby nie było nadmiaru wilgoci.
Awatar użytkownika
Kubuś
200p
200p
Posty: 326
Od: 2 paź 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze

Post »

Mam pytania;
Czy już ktoś z moich okolic wysadzał pomidory do szklarni?

Czy rozstaw 40*50, będę miał 3 rządki po 6 krzaków, nie będzie za mały ? (BARON)

Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Dziś tak szybciutko obiecane zdjęcia dla Ariszy i może jeszcze parę osób . Grono ze zdeformowanym kwiatem i grono po regulacji .Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Na zawiązku wyrosłym ze staśmionego kwiatu widać pęknięcia , przyrośnięty okwiat i wrośniętą szypułkę . Takie zawiązki są bardzo podatne na szarą pleśń . Dla porównania zawiązek z normalnego kwiatu tej samej odmiany .
Niżej pomidor jaki wyrasta z takich kwiatów . Obrazek
Dzisiaj nie zdążyłam zrobić zdjęcia otwartym kwiatom , w każdym razie przypominają trochę ozdobne pełne słoneczniki , w miniaturze oczywiście .

Pięknych pomidorów , kozula .
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 335
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

W takim razie Kozulo jak taki kwiat usunąć :?: wyciąć z całą łodyżką, wyłamać , bo nie bardzo rozumiem pojęcia uszczyknąć , może jak teściowa do mnie przyjedzie to mi pokaże . Bo opisywać to nie to samo co zobaczyć na żywo....
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Kozulo jesteś niezastąpioną wielką skarbnicą wiedzy, serdecznie dziękuję za zdjęcia ;:168
Teraz będę potrafiła odróżnić pomidorowe kwiaty słonecznika :D
Obecnie nie mam takowych u siebie w tunelu, ale w zeszłym roku miałam takie jak pokazujesz na 3 zdjęciu zawiązki- bawolego serca, z którego to w pierwszym gronie wyrastały straszne mutanty przeszło 1,5 kg
Osobiście wolę pomidorki mniejsze , kształtne i oczywiście smaczne .


pozdrawiam serdecznie :D
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Peneloppe , zobacz drugie zdjęcie od góry , jeden kwiat zniknął ,,odcięty '' paznokciem , jeśli za twarda łodyżka zrób to nożykiem .

Pozdrowienia , kozula .
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

to usunąć roztrzepane kwiaty :) Dzięki
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Faktycznie posiadasz niesamowitą wiedze Kozulo jak również wiele innych osób, dzięki tobie wiem dlaczego zdażały mi się do tej pory czasami takie pomidory jak przedstawiłaś powyżej na fotce.Dla mnie jednak nie wygląd pomidora ma znaczenie lecz jego smak. W tym sezonie baczniej przyjrzę sie sadzonkom i na pewno będę miała co uszczykiwać choćby na kilku krzakach , tak dla porównania.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Każdy zrobi jak lubi , ja tam wolę regulować grona . Niżej regulowane bawole serce . Obrazek

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 335
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

Kozulo piękne te Bawole Serce, naprawde!!!!!
Oby moje "Bawole " były takie idealne jak twoje.
Chyba to zdjęcie będzie moją tapetą przez najbliższy czas. Rozumiem ,że to zeszłoroczne grona??????
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

kozula pisze:Każdy zrobi jak lubi , ja tam wolę regulować grona . Niżej regulowane bawole serce . Obrazek

I jest ono takie jak powinno być :)
Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia swoich bawolich serc z zeszłego roku, musiałam małe wiadereczka odwrócone dnem do góry podstawiać pod pierwsze grono, bo roślina z pewnością by nie utrzymała tych olbrzymów. Na następne grona zakładałam zapinki.


pozdrawiam :D
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”