Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus )wymagania,uprawa
Re: Groszek pachnący
no to z tego wynika, że groszek nie powinien stać w pełnym słońcu, a mój sie wygrzewa od 13 do samego wieczora...i też zaczynam zauważać zżółknięte końcówki...
muszę pomyśleć o zmianie miejsca
dzięki Loki!
muszę pomyśleć o zmianie miejsca
dzięki Loki!
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 6 maja 2011, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Groszek pachnący
A wiecie że to może być to...
Moja połowa groszków jest prawie cały dzień na słońcu i te są dużo bardziej żółte a z drugiej strony cieniuje je fasola od połowy dnia i te sie mają dużo lepiej. Chyba je zaczne parasolką cieniować
Moja połowa groszków jest prawie cały dzień na słońcu i te są dużo bardziej żółte a z drugiej strony cieniuje je fasola od połowy dnia i te sie mają dużo lepiej. Chyba je zaczne parasolką cieniować
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Groszek pachnący
A moje groszki rosną w cieniu i też usychają
W zeszłym roku miałam taki groszek jadalny i mi zupełnie usechł a miał już strączki. Jak go wywalałam to w ziemi było całe mnóstwo jakiś robaczków, brrrr obrzydliwe. Na dodatek w drugiej skrzynce już na słońcu rosną kolejne groszki i mają o wiele grubsze pedy i są ZIELONE a nie ZIELONKAWE
Zatem przypuszczam, że to jakaś cholera je zjada w ziemi. Na wszelki wypadek podlałam chemią. Oczywiście nadal nie kwitną.

Zatem przypuszczam, że to jakaś cholera je zjada w ziemi. Na wszelki wypadek podlałam chemią. Oczywiście nadal nie kwitną.

Re: Groszek pachnący
W zeszłym roku posiałam groszki pod różą pnącą, w ogóle nie było ich widać - wiły się po ziemi, w cieniu i w końcu zapomniałam o nich. Dopiero pod koniec sierpnia, jak dostały
zakwitły.
W tym roku mam je w pełnym słońcu, wspinają się po karmniku
i radzą sobie całkiem, całkiem:
Zrobię im sesję jak więcej zakwitnie.

W tym roku mam je w pełnym słońcu, wspinają się po karmniku


- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Groszek pachnący
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Groszek pachnący
A ja mam jasnoróżowy i buraczkowy. Są śliczne, ale ja chcę niebieski! Na niebieskiego nie mogę jakoś trafić 

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Groszek pachnący
Jejku, a ten ostatni to co to za odmiana? Bo granatowe, ciemnofioletowe, bordowe widziałem, ale takiego "czarnucha" jeszcze nie
Czy on ma taki sam kolor jak tulipan 'Queen of Night'?

Czy on ma taki sam kolor jak tulipan 'Queen of Night'?
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Groszek pachnący
Zapach groszków w wazonie to rzeczywiście bajka...
Ale zapach wody, po tym jak te groszki w niej trochę postoją, to już inna bajka

Ale zapach wody, po tym jak te groszki w niej trochę postoją, to już inna bajka

- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Groszek pachnący
Ja kiedyś posiałam i wcale nie wschodziły. Czy potrzebne są jakieś specjalne zabiegi?
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Groszek pachnący
Może zebrałaś niedojrzałe albo niewykształcone (czasami takie powstają, jak groszek uschnie zanim nasiona zdążą dojrzeć) albo były już stare. Normalnie nasiona z własnej hodowli bardzo dobrze kiełkują, o ile są świeże i nic im nie jest. Często lepiej niż te ze sklepu.
Re: Groszek pachnący
Dokładnie, powinny wzejść dobrze
grunt to czekać aż strąki zżółkną/brązowieją i będą suche wtedy przy ładnej pogodzie zebrać dosuszyć wyłuskać i przechować do wiosny 

