Ogórek - choroby, szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Nie widziałam :( to dopiero jest mój 2 rok przygody z ogórkami
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

A ja widziałam aż za dużo razy :( Teraz nie sieję przed 20 maja. A w tym roku to już jest wyjatkowo długo zimno...
Miejmy nadzieję, że wreszcie się ociepli i ogórki poczują się dobrze.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

U mnie w nocy jest ciągle zimno....w zeszłym roku się udało :) mam nadzieję, że w tym roku też się uda.....
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Dzisiaj z rana na wszelki wypadek zrobiłam im oprysk ze skrzypu, może się odwdzięczą i ruszą z kopyta :lol:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Ogórki - choroby - szkodniki

Post »

Coś zjada liście mojego ogórka w tunelu. Obejrzałam wszystkie i tylko na jednym jest coś takiego. Pierwszy raz się z tym spotykam na moich ogórkach.
Obejrzałam dokładnie roślinę od spodu i na liściach nie ma żadnego szkodnika.
Co to może być? :roll: Ślimaki odpadają.

Obrazek Obrazek

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7684
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Nie jestem pewien ale objawy są troszeczkę podobne do uszkodzeń powodowanych przez Zmienika lucernowca (Lygus rugulipennis).
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

To na pewno zmienik . Tego ,,gada'' trudno złapać na gorącym uczynku , bo szybko zwiewa jak zobaczy człowieka . Najlepiej przeglądać wierzchołek ogórka wcześnie rano kiedy owady są podmarznięte i zamordować . Czasem można znaleźć kilka szt na jednym ogórku . Pryskanie jednego krzaka nie ma sensu .

Udanych łowów , kozula .
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Jutro niczym świt rozpocznę łowy się na tego pluskwiaka :pogon :D

Obrazek

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Marny ze mnie myśliwy...nic nie upolowałam :lol: Zrobię oprysk na wszystkie ogórki.

Zastanawiam się czy może to być jednak coś innego niż zmiennik :roll: bo liście nie mają brązowych plam , są czyste tylko podziurawione.


pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

U siebie nie widziałam brązowych plam , a takie dziury znam dobrze . Nigdy nie pryskam , zawsze poluję . Zapomniałam napisać że mogły przenieść się na inny krzak , albo wyniosły się z tunelu na inne rośliny . Nie zniechęcaj się , obejrzyj wierzchołki ogórków . Jeśli na którymś widać małe plamki , warto tam zapolować . Czasem zmieniki potrafią całkiem zjeść stożek wzrostu .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Aniu, dzisiaj wieczorem znowu udałam się na polowanie i co zastałam ? Przędziorka i wciornastka :shock: :shock: ale tylko na dwóch ogórkach. Na jednym zabawiał się pajączek a na drugim drzemał sobie wciornastek (złapałam go oczywiście) tak wiec, niewiele myśląc udałam się na "mord" zebrałam wszystkie ogórki i zrobiłam oprysk Talstarem. W zanadrzu mam przygotowany Nissorun 050 EC. Mam cichą nadzieję, że nie będę musiała już nic używać. Nie mniej jednak coś przeczuwam , że ten rok będzie plagą szkodników i grzybów. :roll:

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Agnieszko chyba źle ustawiłaś priorytet . Zmieniki w tunelu czasem pokancerują kilka krzaków ogórków na kilka tys. szt. , lub jednego na kilkanaście szt . Dla odmiany zbyt późno zwalczane przędziorki mogą Ci wrębać wszystko . No i nie kupuj więcej Talstaru , to totalny morderca . Niektóre owady pożyteczne nie mogą się rozwijać w tunelu nim opryskanym przez cały rok po zastosowaniu .
Z Nissorunem to się nie ociągaj .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Oprysk Talstarem zrobiłam pierwszy, ponieważ pomyślałam, że skoro jest on na przędziorka, wciornastka i inne to pozbędę się niechcianych gości.
Nissorun jest tylko i wyłącznie na przędziorka. Odczekam wiec parę dni i jak przędziorek nadal będzie to zrobię oprysk Nissorun-em.
Nie wiedziałam, że talstar to taki "morderca" :roll:

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Praktycznie każdy preparat z grupy pyretroidów, jest co najmniej szkodliwy dla organizmów pożytecznych. "Układowce" są w większości wypadków selektywne (np. tiachlopryd, acetamipiryd), choć też nie zawsze, ale nie nadają się do zwalczania każdego szkodnika, po za tym nie na wszystko mają rejestrację (choć... na działce i tak każdy leje, co chce). Oczywiście są preparaty jeszcze z innych grup chemicznych, niekóre są łatwo dostępne, a niekóre często dopiero na zamówienie. :? Na dodatek "te pozostałe" też bywają nieselektywne... np. wszystko z grupy fosforoorganicznych.
Nieraz więc nie ma wyjścia i należy zastosować perytroid, które praktycznie niszą wszystko. Tak więc ja bym nie napisał... "nie kupuj Talstaru", tylko stosuj pyretroidy wtedy, kiedy jest taka potrzeba.
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

arisza pisze:Oprysk Talstarem zrobiłam pierwszy, ponieważ pomyślałam, że skoro jest on na przędziorka, wciornastka i inne to pozbędę się niechcianych gości.
pozdrawiam
Dobrze pomyślałaś - goście nie przylecą przez parę tygodni.
Natomiast, niestety przędziorek na pewno będzie (on ma pięć stadiów rozwojowych i talstar ich wszystkich nie likwiduje, dopiero w połączeniu z nissorunem).
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”